Sprawdźcie se statystyki zakażeń różnym syfem w tym szpitalu, które nie miały związku z pierwotną chorobą, to od razu będziecie wiedzieć dlaczego szybko wypisują ze szpitala po operacjach.
Sytuacja w wojewódzkim szpitalu jest tragiczna ,szczególnie na sorze ,moja córka o mało nie straciła życia ,gdyż chirurg na emeryturze odsyłał ją do domu mimo że pani doktor z przyjęcia nocnego wypisała skierowanie o przyjęcie do szpitala ,dla nas to wtedy była tragedia ,noga trzykrotnie opuchnięta, żółta,nie przyjęta do szpitala przez chirurga na emeryturze .Następnego dnia ze skierowaniem od rodzinnego wróciliśmy na sor w wojewódzkim szpitalu .Na izbie przyjęć wyszła pielęgniarka dziś mogę stwierdzić ,że dzieki niej córka żyje i powiedziała żebyśmy lepiej pojechali do szpitala na Komeńskiego,tak też zrobiliśmy .Na Komeńskiego otoczono ja wspaniałą opieką,po badaniach stwierdzono krwiaka w łydce i że chodziła z tykającą bąbą ,noga już nie wróciła do zdrowia ale ważne że lekarze z Komeńskiego uratowali jej życie.Chcę nadmienić że w Szpitalu Wojewódzkim jest kilku wspaniałych lekarzy chirurgów,mieliśmy przyjemność ich spotkać na swojej trudnej drodze życia .Nigdy nie zapomnę tego chirurga ,oby został tak samo potraktowany kiedy będzie w potrzebie i wiem że karma wraca
nasz SOR to ogolnie patologia ! ludzie czekaja po 4 h z odcietymi palcami wybitymi barkami itd. Zapewne zmasakrowany 40 attek ktory trafil tam przytomny po ataku maczeta tez dziwne zmarł po 2 dniach ... byc moze dlatego ze skoro byl przytomny to tez kazali mu czekac... uwazam ze tym pwoinna zając się Telewizja i prokuratura
Dziękuję Panu poszkodowanemu, że nagłośnił sprawę. Jednak mimo to nic się nie zmieni, jesli ludzie nie zmienicie się Wy i wasza mentalność samodestrukcji.Ryba psuje się od głowy! Od wielu lat wiadomo jak tam jest, a mimo to ciagle gelert jest wybierana, jak by w podzięce za to co tam się dzieje. Podobnie jest w całym państwie.Mamy państwo kartonowe (co sami stwierdzili kumple ze środowiska pani gelert), nikt za nic nie odpowiada.Ciągłe przekręty od lat i na samym końcu człowiek,a już jak Polak to kompletnie. No ale ludzie,ciągle wybieracie takich,którzy to państwo kartonowe ciągle podtrzymują i jest coraz gorzej.Swoimi wyborami utwierdzacie ich w przekonaniu, że robią dobrze, więc po co mają się starać. A Ci, którzy mimo wszystko się starają, sa gnojeni, pomijani i przez Was nie doceniani.
Ten szpital to material dla reporterów śledczych. Ilu jeszcze ludzi ma zostać poszkdowanych na cale zycie lub gorzej? szczęśliwcami są ci, których zabieraja smigłowcem do bliźniaczego szpitala w Gdańsku Zaspie (nasz szpital to kopia budynku tego szpitala) - tam chociaż są z dala od Szpitala na Królewieckiej.
Sprawdźcie se statystyki zakażeń różnym syfem w tym szpitalu, które nie miały związku z pierwotną chorobą, to od razu będziecie wiedzieć dlaczego szybko wypisują ze szpitala po operacjach.
Sytuacja w wojewódzkim szpitalu jest tragiczna ,szczególnie na sorze ,moja córka o mało nie straciła życia ,gdyż chirurg na emeryturze odsyłał ją do domu mimo że pani doktor z przyjęcia nocnego wypisała skierowanie o przyjęcie do szpitala ,dla nas to wtedy była tragedia ,noga trzykrotnie opuchnięta, żółta,nie przyjęta do szpitala przez chirurga na emeryturze .Następnego dnia ze skierowaniem od rodzinnego wróciliśmy na sor w wojewódzkim szpitalu .Na izbie przyjęć wyszła pielęgniarka dziś mogę stwierdzić ,że dzieki niej córka żyje i powiedziała żebyśmy lepiej pojechali do szpitala na Komeńskiego,tak też zrobiliśmy .Na Komeńskiego otoczono ja wspaniałą opieką,po badaniach stwierdzono krwiaka w łydce i że chodziła z tykającą bąbą ,noga już nie wróciła do zdrowia ale ważne że lekarze z Komeńskiego uratowali jej życie.Chcę nadmienić że w Szpitalu Wojewódzkim jest kilku wspaniałych lekarzy chirurgów,mieliśmy przyjemność ich spotkać na swojej trudnej drodze życia .Nigdy nie zapomnę tego chirurga ,oby został tak samo potraktowany kiedy będzie w potrzebie i wiem że karma wraca
Tragedia. Co robi dyrekcja ?
To kto głosuje na tą starą juz kobitę, której działalności w Sejmie dla miasta nie widać, a opisy o tym szpitalu są wręcz katastrofalne??
Dyrektor tyle lat na tym samym stanowisku to PATOLOGIA W POLSCE. Powinny być max dwie kadencje.
wiadomo SOR - CZEKAJ CAŁY DZIEŃ
nasz SOR to ogolnie patologia ! ludzie czekaja po 4 h z odcietymi palcami wybitymi barkami itd. Zapewne zmasakrowany 40 attek ktory trafil tam przytomny po ataku maczeta tez dziwne zmarł po 2 dniach ... byc moze dlatego ze skoro byl przytomny to tez kazali mu czekac... uwazam ze tym pwoinna zając się Telewizja i prokuratura
Ja w zeszłym roku ledwo uszłem z życiem po kontakcie z tym szpitalem.
Dziękuję Panu poszkodowanemu, że nagłośnił sprawę. Jednak mimo to nic się nie zmieni, jesli ludzie nie zmienicie się Wy i wasza mentalność samodestrukcji.Ryba psuje się od głowy! Od wielu lat wiadomo jak tam jest, a mimo to ciagle gelert jest wybierana, jak by w podzięce za to co tam się dzieje. Podobnie jest w całym państwie.Mamy państwo kartonowe (co sami stwierdzili kumple ze środowiska pani gelert), nikt za nic nie odpowiada.Ciągłe przekręty od lat i na samym końcu człowiek,a już jak Polak to kompletnie. No ale ludzie,ciągle wybieracie takich,którzy to państwo kartonowe ciągle podtrzymują i jest coraz gorzej.Swoimi wyborami utwierdzacie ich w przekonaniu, że robią dobrze, więc po co mają się starać. A Ci, którzy mimo wszystko się starają, sa gnojeni, pomijani i przez Was nie doceniani.
Ten szpital to material dla reporterów śledczych. Ilu jeszcze ludzi ma zostać poszkdowanych na cale zycie lub gorzej? szczęśliwcami są ci, których zabieraja smigłowcem do bliźniaczego szpitala w Gdańsku Zaspie (nasz szpital to kopia budynku tego szpitala) - tam chociaż są z dala od Szpitala na Królewieckiej.