"Siedemnastką" dowożę dzieci na zajęcia do Młodzieżowego Domu Kultury. Szkoda, że ten autobus mimo tego, że przejeżdża przez ulicę Bema, nie zatrzymuje się w pobliżu. Wysiadamy na ulicy Sienkiewicza, a stamtąd jest kawałek drogi - zwraca uwagę pani Ewa z Elbląga. Czy możliwie jest dodatkowego miejsca postoju, przecież taki przystanek kiedyś już istniał, pyta nasza Czytelniczka.
– Z komunikacji miejskiej nie korzystam zbyt często. Nawet nie z wygodnictwa, bo uważam, że to rozwiązanie bardziej ekologiczne niż samochód, ale dlatego, że często jest to po prostu niemożliwe – przekonuje Czytelniczka.
Kobieta mieszka na Zawadzie. Jak przyznaje, przystanek autobusowy ma dosłownie pod oknem.
Co z tego, skoro dojechać autobusem bezpośrednio do celu i jeszcze na czas, jest prawie niewykonalne. Przykładem jest właśnie ta nieszczęsna Bema. "17" przejeżdża przez tę ulicę, ale zatrzymuje się albo na ulicy Sienkiewicza, na wysokości IV liceum, albo na Mickiewicza obok skweru. Z jednego i drugiego przystanku do MDK jest kawałek drogi
– mówi pani Ewa.
Czytelniczka pyta, czy możliwe jest ustawienie dodatkowego przystanku przy skrzyżowaniu ul. Bema z Mickiewicza. W miejscu, w którym kiedyś już zatrzymywał się autobus.
Przywrócenie tego przystanku jest niemożliwe, ze względu na bardzo duże natężenie ruchu drogowego w obrębie tego skrzyżowania, a także brak możliwości zbudowania zatoki przystankowej
– odpowiada Michał Górecki, specjalista ds. marketingu i komunikacji społecznej Zarządu Komunikacji Miejskiej w Elblągu.
no bez przesady na przystanek na ul. Mickiewicza jest 200 metrów. Córka jest niepełnosprawna?
To zamowi sobie pani taxi. Dla jednej osoby trzeba zmienic wszystko bo gwiazda chce miec przystanek pod nosem.
Jak jedzie z zawady to ma przystanek na ul. Orzeszkowej przy straży
Nieco ponad 325 metrów (czyli 32 500 cm)... DRAMAT!!! Powinny być DWA a nie TYLKO JEDEN przystanek na tej trasie :P
I właśnie z takimi ,,debilami" my kierowcy autobusów musimy się uzerac a później dziwicie się ze kierowca ma dość pasażerów.
Szkoda gadać ma przystanek pod domem i jeszcze chciałaby pod mdk
Słuszne oburzenie czytelników. Ruch jeszcze nikomu, a szczególnie dzieciom nie zaszkodził.
Jak żyję, przystanek był przed skrzyżowaniem z Bema (skarbówka) w kierunku dworca, nic nie wiem o jego likwidacji ;) zdjęcie pokazuje kierunek odwrotny
Ta Pani to jakaś nieprzytomna jest. Przecież jak jedzie z Zawady to autobus nr 17 zatrzymuje się na przystanku przed skrzyżowaniem ulicy Orzeszkowej z ulicą Bema, przy straży pożarnej. No ale ciężko przejść 125 metrów do MDK. Wracając ma przystanek na ul. Mickiewicza przy parku no ale jak jest ciężko przejść 125 m to tym bardziej nie ruszy d... aby przejść 300 metrów.
CV kiedyś był także w druga stronę. I chyba wlasnie o to chodzi czytelniczce... tylko czy miałaby by bliżej? Musialby dojść do swiatel... no chyba żeby łamalaa przepisy i przechodzila w miejscu niedozwolonym