Wielokilometrowe objazdy czekają na kierowców, którzy w święta i majówkę, ruszą na Mierzeję Wiślaną. Ze względu na remont mostu w Rybinie niemożliwy jest dojazd drogą wojewódzką 502. Alternatywą może być podróż kolejką wąskotorową, która w tym roku wcześniej ruszy w trasę.
Wiosenna aura i wolne dni, które przed nami, sprawią, że wiele osób zechce odwiedzić Mierzeję Wiślaną. Podobnie, jak w poprzednich sezonach, kierowcy muszą się liczyć z utrudnieniami w ruchu. Tym razem wynikają z remontu zabytkowego mostu w Rybinie, nad Wisłą Królewiecką. Przeprawa znajdująca się w ciągu drogi wojewódzkiej 502 jest zamknięta od marca.
W związku z zamknięciem dla ruchu fragmentu drogi wojewódzkiej nr 502 zalecany objazd został wyznaczony drogą S7 od węzła Nowy Dwór Gdański do węzła Dworek i dalej drogą powiatową do Mikoszewa
- przypomina Piotr Michalski, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Wojewódzkich w Gdańsku.
Prace remontowe, jak informuje Zarząd Dróg Wojewódzkich w Gdańsku, planowo powinny się zakończyć do początku września tego roku. Termin ten na razie nie jest zagrożony. Inwestycja aktualnie postępuje zgodnie z harmonogramem.
Obecnie zostały zakończone prace przy palowaniu najazdów do mostu od strony Nowego Dworu Gdańskiego, ale kontynuowane są jeszcze od strony Stegny. Łącznie będzie aż 340 pal. Na dole, z pontonów pracownicy wykonawcy dozbrajają dźwigary przęsła stałego, deskują i betonują. Na górze jest prowadzone piaskowanie – czyszczenie stalowej konstrukcji mostu ze starych powłok malarskich i, po oczyszczeniu, jej gruntowanie. Warto zauważyć, że wszystkie te wymienione roboty prowadzone są na stosunkowo małej przestrzeni pasa drogowego między skrzyżowaniami, co wymaga dobrej koordynacji
- dodaje Piotr Michalski.
Z powodu remontu mostu w Rybinie Żuławska Kolej Dojazdowa zdecydowała się w tym roku rozpocząć sezon wcześniej. Wąskotorówką na trasie z Nowego Dworu Gdańskiego do Stegny i Jantaru będzie można się przejechać już w niedzielę i poniedziałek wielkanocny – 20 i 21 kwietnia. Koszt takiej podróży w obie strony to około 50 zł. Cena biletu jednorazowego normalnego w jedną stronę wynosi 18 zł lub 23 zł w zależności od przejechanej trasy - informuje przewoźnik. Bilety dostępne są bezpośrednio u obsługi pociągu (z przyczyn technicznych wyjątkowo płatność wyłącznie gotówką). Rozkład jazdy znajdziemy tutaj.
Jak zwykle w wakacje. Czy urzędasy używają mózgów ?
kolejny przykład kartonowego państwa - od wielu wielu lat co roku w trakcie sezonu utrudnienia tam są dla podróżnych i jak i w zeszłym roku akurat dzień po sezonie (początek września) utrudnienia się kończą - przecież te dranie rżą nam prosto w twarz... Ps. Jaki mają w tym cel? U debilnego lewactwa nie można doszukiwać się racjonalnego celu. A jaki mają cel w Gdańsku rozwalając od lat wspaniały niegdyś Jarmark Dominikański, gdzie kiedyś się chwalili ponad 1000 stoisk, a dziś jest ich niecałe 300 (i to głównie biżuteria, obrazu i chińskie ubrania), bo organizatorzy z włodarzami miasta tak skutecznie od lat zniechęcali przedsiębiorców do wystawiania się tam. I co najlepsze, ci włodarze i organizatorzy wprost mówią, że są z siebie zadowoleni, że jest 1/3 tego co było i ogólnie nic nie ma...