By pomóc alkoholikowi wyjść z nałogu, trzeba zdobyć wiedzę na temat mechanizmów choroby. Osoba pijąca od lat, pogrążając się w nałogu manipuluje zagubioną rodziną i nikt z bliskich nie potrafi zaradzić pogłębiającemu się problemowi dopóki nie zdobędzie odpowiedniej wiedzy. Podstawą jest zmiana podejścia do pijącego.
Wyobraźmy sobie sytuację gdy alkoholik pije nadmiernie i codziennie. Problemem staje się tutaj spory wydatek finansowy na alkohol, czas i jego priorytety. Alkoholik jeszcze będzie zaprzeczał, ale wyraźnie widać, słychać i czuć, że nałóg osłabia jego psychikę i powoduje cierpienia fizyczne. Jest to jedna z przyczyn, przez którą zaczyna być nieprzyjemny dla otoczenia.
Będzie się upierał, że wszystko ma pod kontrolą, alkohol mu nie szkodzi, a nawet pomaga, np. w kontaktach towarzyskich, przy załatwianiu różnych spraw lub działalności zawodowej. Kieruje się troską o najbliższych, którzy, według niego, nie chcą tego docenić.
Rozmowy o zagrożeniach płynących z nadużywania alkoholu traktuje jako obrazę majestatu i z pewnością nie przyzna się do picia nałogowego. To najczęstszy obraz. Alkohol, mimo widocznych już strat, nadal pozostaje nośnikiem radości i dobrej zabawy.
Wszyscy chętnie w tym uczestniczą, dopóki nie zostaje przekroczona granica ilości spożywanego alkoholu lub zachowania pod jego wpływem. Z punktu widzenia pijącego wszystko jest w porządku, więc gniewanie się na niego, zwłaszcza wypominanie, że się upił, będzie odczytywał jako zrzędliwość. Szanse na poprawę spadną do minimum.
Może się skończyć tym, że pijący zacznie spędzać swój czas wśród osób przyjaźnie nastawionych.
Nie ma sensu tracić energii na próby otrzeźwiania tak pijącej osoby. Lepiej oszczędzić sobie wielu frustracji związanych z taką sytuacją.
Zająć się swoimi sprawami i skoncentrować na nich. Można to robić pomimo pijącego, czyli uznać jego picie i związane z tym konsekwencje za jego własną sprawę. W postawie wobec niego konieczne będą cierpliwość i opanowanie.
Wymagane jest odpowiednie nastawienie, bez krytykanctwa i moralizatorstwa.Chodzi o pomoc i wsparcie w rozwiązaniu problemu. Należy się wykazywać dobrą wolą, troską i zrozumieniem. Ludziom trudno się otworzyć na pomoc i przyznać do upadku. Większość z nich zechce jeszcze powalczyć i nie pozostaje nic innego jak uzbroić się w cierpliwość i zrozumienie.
Absolutne zaprzestanie picia jest naprawdę trudną decyzją i musi być ona podjęta samodzielnie.
Bliscy mogą wykorzystać ten czas na naukę postępowania wobec alkoholika korzystając z terapii dla współuzależnionych w ośrodkach odwykowych.
Można tam, pod okiem fachowców od alkoholizmu, nauczyć się skutecznych działań. Podobnie pomagają grupy rodzinne Al-Anon. Skoro dotychczasowe metody nie działają zgodnie z oczekiwaniami, potrzebne są nowe.
W następnych odcinkach opiszemy konkretne zachowania pomocne w wyjściu z kryzysu rodzinnego determinowanego nałogiem bliskiej osoby. Warto wiedzieć, iż w większości, alkoholicy uznają, że przestali pić dzięki właściwemu postępowaniu swojej rodziny.
Jarasela
Moze w artykulach napisalibyscie gdzie osoby z rodziny moglyby udac sie na wsparcie terapie