Od wielu lat budynek Ośrodka Rehabilitacyjno-Terapeutycznego dla Dzieci i Młodzieży przy ul. Królewieckiej 2, zmaga się z problemem napływu wody do piwnic. Zjawisko to powoduje powolną degradację murów obiektu, a także stwarza zagrożenie występowania zagrzybień. Nie wiadomo do końca, co może być tego powodem. Badania wykazały, że przyczyn może być kilka. Woda pojawia się w piwnicach m.in. podczas silnych opadów deszczu oraz tzw. cofki na rzece Elbląg.
Jak informuje dyrekcja Ośrodka, napływ wody do piwnic zdarza się okresowo i występuje podczas gwałtownych opadów lub awarii infrastruktury kanalizacji deszczowej w ulicy Królewieckiej.
Ten problem występuje u nas co najmniej od kilkunastu lat. Woda pojawia się okresowo, a później bez przyczyny ustępuje. Często związane jest to, albo z nawalnymi opadami, albo z wysokim poziomem wód gruntowych. W ostatnich latach trzykrotnie zdarzały się też awarie sieci kanalizacji sanitarnej lub wodociągowej tuż przy Ośrodku
- mówi Joanna Drewnowska, dyrektor Samodzielnego Publicznego Ośrodka Rehabilitacyjno-Terapeutycznego dla Dzieci i Młodzieży w Elblągu.
Główną przyczyną napływu wody do piwnic Ośrodka, jest przenikanie wody gruntowej przez mury i posadzki, dla których nie wykonano izolacji wodochronnej. Okazuje się, że poziom wody gruntowej pod budynkiem uzależniony jest od poziomu lustra wody w rzece Elbląg. Przy podnoszącym się poziomie zwierciadła wody w czasie tzw. cofek tj. wówczas kiedy woda z Zalewu Wiślanego wpychana jest do rzeki Elbląg, woda gruntowa pod obiektem Ośrodka podnosi się. W pomieszczeniach Ośrodka, które są położone nisko, woda przenika więc do piwnic. Przypuszcza się, że drugim niekorzystnym dla budynku Ośrodka zjawiskiem, mogą być niedrożne podłączenia rur spustowych do kanalizacji deszczowej.
W związku z tym zjawiskiem istnieje ryzyko stopniowej, powolnej degradacji murów budynku. Co prawda ekspertyzy wskazują na dzień dzisiejszy, że stan techniczny budynku jest dobry, ale chcielibyśmy zabezpieczyć nasz ośrodek na przyszłość oraz nie dopuścić do ewentualnego rozwoju grzybów w piwnicach, które mogłyby być potencjalnie niebezpiecznie dla naszych małych pacjentów
- zaznacza dyrektor Ośrodka Joanna Drewnowska.
W tym roku samorząd województwa warmińsko-mazurskiego, któremu Ośrodek podlega, zabezpieczył w swoim budżecie środki na podjęcie działań remontowo - inwestycyjnych w obiekcie przy ul. Królewieckiej 2. Mają one zabezpieczyć budynek przed napływem wody do jego piwnic i jego dalszą degradacją techniczną.
Niestety są to prace bardzo kosztowne. W tym roku planujemy poprawić stan naszej instalacji burzowej i odprowadzić ją do nowego przyłącza, które powstało w ramach przebudowy drogi 503. Następny rok będzie przeznaczony na obserwację stanu piwnic. Jeżeli okaże się, że te prace były niewystarczające, będą przygotowane działania projektowe i następne inwestycje
- informuje dyrektor Joanna Drewnowska.
Obecnie Samodzielny Publiczny Ośrodek Rehabilitacyjno-Terapeutyczny dla Dzieci i Młodzieży, poszukuje w przetargu wykonawcy robót związanych z odwodnieniem terenu i budynku Ośrodka.
W ramach prac wybudowana zostanie sieć i przyłącza kanalizacji deszczowej wraz z uzbrojeniem i włączeniem do istniejącego przyłącza kanalizacji deszczowej w ul. Królewieckiej. Zlikwidowane zostaną obecne wpusty i przewody spustowe. Na końcu, po wykonaniu robót związanych z budową kanalizacji deszczowej, nastąpi odtworzenie nawierzchni jezdni, parkingu oraz chodników i zieleni na terenie Ośrodka. Prace prawdopodobnie rozpoczną się jeszcze w sierpniu i mają potrwać do końca września br.
Przy okazji inwestycji związanej z odwodnieniem terenu Ośrodka, nową nawierzchnię zyska także parking przy budynku
Żadna nowość w tych okolicach. Wiele osób na starym mieście boryka się z wodą w piwnicach.
Winny takiego stanu rzeczy jest Donald Tusk i koalicja PO-PSL. Ale ekipa dobrej zmiany to naprawi.
Wezwać WUKO i udrożni rury
WODA jest przyczyną
Przyczyną jest woda