Magistrat nie zamierza przeznaczać na wyłączność dla pacjentów ośrodka rehabilitacji "Krasnal", części miejsc postojowych przy skrzyżowaniu ulic Królewieckiej i Stoczniowej. Z takim wnioskiem zwracali się do ratusza m.in. rodzice dowożonych na zajęcia do ośrodka dzieci. Matki małych pacjentów często spotykają się z problemem braku miejsc parkingowych przy "Krasnalu", co skutkuje tym, że często z dalszych odległości musza nieść swoje pociechy na rękach. Miejscy urzędnicy problemu jednak nie widzą i twierdzą, że "możliwości parkingowe w tym obszarze są stosunkowo korzystne".
Przypomnijmy, że od ponad roku rodzice i opiekunowie dzieci korzystających z rehabilitacji w Samodzielnym Publicznym Ośrodku Rehabilitacyjno-Terapeutycznym Dla Dzieci i Młodzieży przy ul. Królewieckiej, zmagają się z problemem parkowania (w większości istniejące miejsca postojowe zajmowane są przez pracowników koncernów przy Stoczniowej).
Po przebudowie drogi 503 zlikwidowano przeznaczone dla nas miejsca przy ośrodku. Przez to teraz często musimy szukać wolnego miejsca objeżdżając całą okolicę. Rzadko się zdarza, że coś się znajdzie w pobliżu. Jesteśmy więc zmuszeni nosić na rękach swoje schorowane dzieci nawet po kilkaset metrów. Dlaczego Miasto nic z tym nie robi?
- pytali nas w połowie grudnia zeszłego roku zdenerwowani rodzice małych pacjentów ośrodka.
Do 2014 roku osoby korzystające z usług ośrodka rehabilitacyjno-terapeutycznego przy ul. Królewieckiej, mogły pozostawić swoje auto na kilku specjalnie wyznaczonych do tego miejscach wzdłuż jezdni.
W porozumieniu z Miastem mieliśmy dla siebie 6 miejsc postojowych przy ośrodku, które przeznaczone były wyłącznie dla przyjeżdżających do nas pacjentów. Parkowanie na nich odbywało się na podstawie identyfikatorów, które wydawaliśmy pacjentom na czas rehabilitacji. Takie rozwiązanie funkcjonowało do momentu przebudowy drogi 503 i dobrze się sprawdzało. Dlaczego nie można powrócić do tego rozwiązania
- pytała na naszych łamach Grażyna Bożys, pracownik ośrodka rehabilitacyjnego "Krasnal" przy ul. Królewieckiej.
Pracownicy "Krasnala" i rodzice małych pacjentów od dłuższego czasu apelują do władz miasta o przywrócenie przypisanych ośrodkowi dawnych miejsc postojowych. - Te kilka miejsc w zupełności rozwiązałoby nasz problem – tłumaczą.
Na zeszłorocznej, listopadowej sesji Rady Miejskiej z interpelacją w tej sprawie do prezydenta Elbląga wystąpił m.in. radny Robert Turlej. W połowie grudnia także nasza redakcja zwróciła się do elbląskiego Magistratu z pytaniami dotyczącymi możliwości przywrócenia miejsc postojowych przeznaczonych dla pacjentów ośrodka. Odpowiedź w tej sprawie otrzymaliśmy po dwóch miesiącach - 10 lutego. Wynika z niej, że Miasto nie zamierza nic zmieniać w tym miejscu, a obecne rozwiązania są wystarczające.
Po wprowadzeniu we wrześniu 2011 na Starym Mieście Strefy Płatnego Parkowania i po zakończeniu w październiku 2014 przebudowy ciągu drogi wojewódzkiej nr 503, sytuacja przy ośrodku uległa radykalnej zmianie. Powstało dużo więcej stanowisk postojowych. Dotychczasowe stanowiska postojowe wyznaczone na jezdni ul. Stoczniowej (w ilości 40 szt + 4 mp dla osób niepełnosprawnych) zostały objęte Strefą Płatnego Parkowania. Na łączniku pomiędzy ulicą Stoczniową a Pocztową, w miejscu dotychczasowej jezdni dwukierunkowej, powstał parking z 27 nowymi stanowiskami postojowymi. Z tego 9 z nich jest przeznaczonych dla osób niepełnosprawnych. Parking ten urządzony na drodze publicznej jest dla wszystkich bezpłatny. Na terenie ośrodka rehabilitacyjnego utworzono kilkanaście stanowisk postojowych, z których zgodnie z oznakowaniem pionowym ustawionym na wjeździe, korzystają pracownicy i klienci ośrodka. Tym samym znacznie zwiększona została ilość miejsc postojowych w otoczeniu ośrodka i to zarówno płatnych, jak i bezpłatnych, a ilość miejsc postojowych dla osób niepełnosprawnych uległa podwojeniu. Dziś klienci ośrodka, ale też i jego pracownicy, mogą korzystać z miejsc bezpłatnych czy płatnych (czasowo lub abonamentowo), a możliwości parkingowe w tym obszarze są stosunkowo korzystne mając na uwadze deficyt miejsc postojowych w Elblągu
- czytamy w odpowiedzi udzielonej nam przez Biuro Prasowe Urzędu Miejskiego.
Zdjecie nr 7 :) mnóstwo miejsc parkingowych, a oczywiście panienka parkuje na wjezdzie
i słusznie kogo to dziwi? Chyba tych co prawo jazdy dostali za kaczkę?
bardzo dobze wiekszosc zakazow powinno byc zlikwidowanych samochodow przybywa a miejsc brak do parkowania
miejsc brak dlatego że parkują tam pracownicy zakładów przy stoczniowej .po godź 15 są wolne miejsca proponuję parkomat i wszystko będzie jak należy stać na fury to i na parking zeta
a do sali nie pozwalają autem wjechać??? szkoda
Straż Miejską tam wyślijcie niech pousuwa te beznadziejnie zaparkowane fury
Z okien ratusza problemu nie widać.
przecież są wolne miejsca dalej ale jak się jaśnie państwo przyzwyczaiło wjeżdżać autem do dużego pokoju to potem tak jest. Często tam parkuje i nawet dalej i problemu niema bo są miejsca.
Da się zauważyć , że jest kilkoro " Radnych" , którzy zgłaszają sztuczne problemy , jakieś apele itp itd, , a poważnych problemów miasta ani razu... nie poruszą ale " lans " jest ?? Byle się nazwisko pojawiło ??
co na to radni PiS ,ktorzy mają większość w Radzie ,z szczególnie Pan Radny Zenon Lecyk ,pracujący w Alstromie , czyli przy tej samej ulicy i widzi problemy z parkowanie codziennie , a dotyczą one także setek zatrudnionych przy Stoczniowa 2 , nie mających wjazdu na alstomowe parkingi , Tylko dzięki wyrozumialości policji i straży miejskiej nie otrzymują oni mandatów za nieprzepisowe parkowanie ...To ,że Miasto czegoś nie widzi tonie znaczy ,że tego nie ma .