Kilkakrotnie poruszaliśmy problem parkowania przy Ośrodku Rehabilitacyjnym "Krasnal". Choć temat wydawał się łatwy do rozwiązania przez kilka miesięcy pacjenci czekali na udzielenie im pomocy. Jak ostatecznie udało się rozwiązać tę kwestię?
Ośrodek Rehabilitacyjny "Krasnal" znajduje się przy skrzyżowaniu ul. Królewieckiej i Stoczniowej. Do 2014 r. Na parkingu wyznaczonych było sześć miejsc postojowych dla pacjentów, z których mogli korzystać w czasie rehabilitacji. Jednak wraz z przebudową drogi 503 elblążanie stracili taką możliwość.
Temat zyskał rozgłos dzięki radnemu Robertowi Turlejowi, który zgłosił interpelację w tej sprawie podczas grudniowej sesji Rady Miasta. Oznajmił wówczas, że jest to wielki problem dla pacjentów korzystających z rehabilitacji.
W otrzymanej odpowiedzi stwierdzono, że w obrębie Centrum znajduje się dostateczna ilość miejsc postojowych w strefie płatnej oraz bezpłatnej. Zgadza się, ale z jednym istotnym zastrzeżeniem. Miejsca postojowe znajdujące się w bliskiej odległości od Centrum "Krasnal" są od wczesnych godzin porannych zajmowane przez pracowników okolicznych firm
– zaznaczał wówczas radny.
Brak miejsc postojowych dla pacjentów był sporym problemem. Niektórzy pacjenci korzystający z rehabilitacji nie są w stanie sami się poruszać. Rodzice są zmuszeni przenosić swoje dzieci z miejsca, gdzie uda im się zaparkować do Ośrodka.
Wiceprezydent Janusz Nowak zaproponował, aby pracownicy Centrum Rehabilitacji korzystali ze Strefy Płatnego Parkowania, by miejsca przy Ośrodku pozostawić dla pacjentów. Niestety takie rozwiązanie nie tylko nie gwarantowałoby, że z miejsc postojowych nie skorzystają inni elblążanie (np. pracownicy okolicznych firm), ale i nakładałoby na pracowników opłatę w wysokości 50 zł (tyle kosztuje abonament ważny w jednej Strefie Płatnego Parkowania).
Po siedmiu miesiącach od złożenia przez radnego interpelacji w tej sprawie wprowadzono pewne udogodnienia dla pacjentów Ośrodka. Ostatecznie, przed wejściem do "Krasnala", stworzono osiem miejsc parkingowych jedynie dla osób korzystających z rehabilitacji w tym Ośrodku. Osoba, która chce tam zaparkować musi posiadać identyfikator Ośrodka.
Przed "Krasnalem" pojawiły się wydzielone miejsca tylko dla osób korzystających z usług Centrum. Cieszę się, że moje starania nie poszły na marne i pozytywnie udało się rozwiązać problem z parkowaniem
– zaznaczył Robert Turlej.
.jpg)
Mnie zastanawia co za baran maluje te miejsca postojowe dla inwalidów??? Dlaczego jedno takie miejsc zajmuje 1,5 zwykłego miejsca postojowego? Czy inwalidzi mają jakieś problemy z parkowaniem? Jakoś nie zauważyłem aby dla nich drogi budowano 1,5 razy szersze? Jestem jak najbardziej za ustanawianiem miejsc postojowych dla inwalidów ale nie popadajmy ze skrajności w skrajność!!! Już największym debilizmem kretyńskich urzędasów jest to, jak przy dworcu PKS z 4 tam zwykłych miejsc postojowych zrbili obecnie 2 miejsca dla inwalidów i 1 miejsce zwykłe - ludzie nie mają gdzie parkować, a miejsca dla inwalidów prawie cały czas puste - kretynizm w czystej postaci!!!!!!!
do Polak, myślisz, że jak osoba niepełnosprawna będzie jeżdżąca na wózku to na normalnym miejscu wysiądzie ??? MUSI mieć trochę więcej miejsca, nie uważasz ???
a poza tym jest przepis: "§ 21. 1. Stanowiska postojowe dla samochodów użytkowanych przez osoby niepełnosprawne szerokość stanowiska powinna wynosić co najmniej 3,6 m i długość 5 m ..."
i jest też taki przepis, ze z 4 stanowisk normalnych, robi 2 stanowiska dla niepełnosprawnych i jedno dla pełnosprawnych?
do Polak, a kogo obchodzi z ilu stanowisk się robi. Skoro wydziela się miejsca parkingowe dla niepełnosprawnych to jest na to przepis jaki ma mieć wymiar. Dalsza dyskusja z Tobą nie ma sensu bo i tak nie zrozumiesz.
W dużej mierze zależy to od samych użytkowników, od ich tolerancji i zrozumienia. Podobna sytuacja jest przy Centrum Rehabilitacji dla dorosłych przy ul. Królewieckiej. Jest tam jeszcze mniej miejsc parkingowych ale jedna z mieszkanek, młoda, krnąbrna bez jakichkolwiek uczuć parkuje swoje auto centralnie przed wejściem blokując dotarcie osobom mniej sprawnym. Buta, beszczelność, tupet , chamstwo .........to zbyt delikatne słowa.
no właśnie "obcy" dlatego, ze są takie pustaki jak ty, to potem ludzie mają was gdzieś i parkują na miejscach dla niepełnosprawnych - ja nigdy tego nie robiłem a nawet goniłem innych jak tak robili ale jak widze takich idiotów "obcych" to aż chce sie powiedzieć "kij wam w d..." i parkować na tych miejscach bo z głupotą gadki się nie uskutecznia.... - was nie obchodzi z ilu miejsc, to mnie nie obchodzi gdzie se zaparkujecie
ty udajesz, czy tak na serio masz takie siano w glowie?
Do Polak -> poruszam się na wózku i jestem kierowcą.Czy zastanowiłeś się kiedyś dlaczego te miejsca są aż tak szerokie? Wydaje mi się, że jednak nie. Pozwolę sobie wyjaśnić Ci tę kwestię skoro aż tak brakuje Ci wyobraźni. Otóż osoba, która porusza się na wózku potrzebuje otworzyć drzwi jak najszerzej co jest podyktowane tym, że jako kierowca sama wyciągam sobie wózek, który jest "posadzony" na miejscu pasażera. Po wyjęciu wózka muszę się jeszcze na niego przesiąść, przecież nie chodzę.. i tu również potrzebuję dużo miejsca aby swobodnie się przemieścić i nie upaść. Nie życzę nikomu źle, ale nieuprawnionych kierowców parkujących na miejscach parkingowych wyznaczonych dla niepełnosprawnych, najchętniej posadziłabym na swoim wózku żeby poczuli na własnej skórze czego doświadczam każdego dnia.