W pierwszym kwartale 2012 r. nastąpi pełne wdrożenie systemu Elbląskiej Karty Miejskiej, po czym rozpocznie się stopniowe wycofywanie tradycyjnych biletów papierowych. Od tego tygodnia EKM można doładować, a także zapłacić nią za parkowanie, w połowie dostępnych w Elblągu parkomatów oraz w dwóch nowych punktach przy ul. Ogólnej i Gwiezdnej. Zarząd Komunikacji Miejskiej rozpoczął także przygotowania do ogłoszenia w 2013 r. przetargu na wyłonienie przewoźników, którzy od 2014 r. przez kolejne lata będą obsługiwali linie autobusowe komunikacji miejskiej w Elblągu.
Codziennie w dni robocze na elbląskie ulice wyjeżdża 78 pojazdów komunikacji miejskiej, które obsługują
25 linii (5 tramwajowych i 20 autobusowych)
. Łącznie w każdy dzień wykonują one 1169 kursów i przejeżdżają 12 tys. km (4,7 mln km rocznie,
z czego: 3,2 mln km autobusy, 1,5 mln km tramwaje). Dziennie z komunikacji miejskiej
korzysta 28 tys. pasażerów. Wszystko to kosztuje miasto
34 mln zł.
Bilans ZKM na minusie – przyczyną ulgi dla pasażerów
Zarząd Komunikacji Miejskiej w Elblągu każdego roku wykazuje ujemny bilans finansowy, mimo tego, że nie posiada długów. Jak tłumaczy dyrektor ZKM Kazimierz Zbigniew Orzech, wynika to ze struktury finansowania spółki.
- Można powiedzieć, że Elbląg jest bardzo przyjaznym miastem, ponieważ posiada najszerszy system ulg na przejazdy środkami komunikacji miejskiej, w pasie od Olsztyna, przez Gdańsk, aż po Słupsk i Koszalin. Katalog i wachlarz ulg jest tu bardzo szeroki, co przekłada się na system finansowania ZKM – mówi Kazimierz Zbigniew Orzech. - Przyjmuje się bowiem, że jeżeli około 50% kosztów, jakie generuje komunikacja miejska jest pokrywana poprzez przychody ze sprzedaży biletów, to można powiedzieć, że sytuacja wygląda dobrze. W Elblągu wskaźnik ten wynosi 42%.
W naszym mieście 25% elblążan korzysta z ulg na bezpłatne przejazdy autobusami i tramwajami. Są to głównie osoby starsze. Z kolei około 80% klientów ZKM, to osoby młode, uczące się, którym przysługuje 50% ulga na przejazdy.
- Przełóżmy to na inną spółkę. Wyobraźmy sobie, że od stycznia 2012 roku, 25% odbiorców nie płaci za wodę, pozostałe 80% płaci połowę stawki. Jaki więc miałby wynik prezes EPWiK po 2012 r.? - podaje przykład dyrektor ZKM.
Zdaniem dyrektora Kazimierza Orzecha, także wysokość cen biletów w Elblągu należy do jednych z najniższych w kraju. - Cena biletu normalnego w Elblągu wynosi 2 zł 40 gr i mogę z dużym przekonaniem powiedzieć, że jest to cena jedna z najniższych w regionie i chyba też w Polsce, bo większość miast dokonała już podwyżek cen biletów, a jeśli nie to przemierzają się do tego w 2012 r. W metropoliach cena sięga już 3 zł, natomiast np. w Malborku za 2-3 miesiące będzie ona wynosić 2,50 zł – informuje Orzech.
Do połowy 2012 r. bilet papierowy zniknie z obiegu
Podczas wczorajszego spotkania z dziennikarzami, szef ZKM podkreślił, że nie ma obaw, że obecnie stosowany bilet papierowy wyjdzie z obiegu z pierwszym dniem 2012 r.
- Nie widzę na razie takiej potrzeby, ani takiej możliwości – wyjaśnia dyrektor. - Będzie on funkcjonował, co najmniej do końca pierwszego kwartału 2012 r. W drugim kwartale natomiast powoli będziemy się z niego wycofywać, gdyż nie ma sensu go utrzymywać w przyszłości. Istnieje już bowiem system elektroniczny EKM.
Nowe punkty doładowań EKM
Do tej pory, w dwóch punktach – w siedzibie przy ul. Browarnej i przy ul. Czerwonego Krzyża, ZKM wydał 29 tys. Elbląskich Kart Miejskich. W miejscach tych można także doładować kartę. W ostatnich dniach Zarząd Komunikacji Miejskiej uruchomił kolejne dwa punkty doładowań Elbląskich Kart Miejskich, w których można doładować elektroniczną portmonetkę oraz nabyć bilety okresowe. Pierwszy z nich to kiosk przy przystanku autobusowym na ul. Płk Dąbka (od ul. Gwiezdnej), drugi - kiosk przy przystanku autobusowym na ul. Ogólnej (przy pętli autobusowo-tramwajowej).
Ponadto kartę można już doładować i zapłacić nią za parkowanie w SPP, w 24 parkomatach (połowie wszystkich istniejących w Elblągu). Są one oznaczone specjalnymi naklejkami. Pozostałe parkomaty mają zostać przystosowane do tej funkcji w ciągu najbliższego miesiąca.
Parkomaty obsługujące EKM znajdują się w następujących punktach: Robotnicza – Gwiezdna, Pułkownika Dąbka – Gwiezdna, Brzozowa, 12 Lutego, Królewiecka, Hetmańska, Giermków, Plac Słowiański, Bałuckiego, Trybunalską, Nitschmana, Plac Konstytucji.
Wdrażanie systemu Elbląskiej Karty Miejskiej trwa już niemal 2 lata i ma się zakończyć w pierwszych miesiącach 2012 r. Szacuje się, że będzie on kosztował miasto około 40-50 tys. zł miesięcznie i przyniesie oszczędności, w porównaniu z obecnym systemem dystrybucji i sprzedaży biletów.
Wkrótce nowy przetarg na przewoźników
ZKM powoli przygotowuje się już do, planowanego na 2013 r., przetargu na przewoźników komunikacji miejskiej w Elblągu. Zostanie on rozpisany prawdopodobnie na kolejne 7 lat. Obecni czterej przewoźnicy: Tramwaje Elbląskie będące własnością miasta i trzy spółki będące podmiotami prywatnymi (ALP, PKS, PKA), zgodnie z umową będą świadczyć usługi przewozowe do końca 2013 r.
Przed ogłoszeniem przetargu, ZKM przygotuje plan zrównoważonego rozwoju publicznego transportu zbiorowego w Elblągu, który będzie definiował m.in. wszystkie aspekty funkcjonowania i rozwoju komunikacji miejskiej w mieście oraz warunki przetargu. Jego realizacja rozpoczęła się od ankietowania najmłodszych klientów ZKM.
- Pracownicy ZKM odwiedzą wszystkie szkoły, by przeprowadzić wśród uczniów ankiety na temat funkcjonowania komunikacji miejskiej – mówi Kazimierz Zbigniew Orzech.
Swoje zdanie i pomysły wyrazić mogą także wszyscy elblążanie, np. za pomocą forum na stronie internetowej Zarządu Komunikacji Miejskiej lub konta ZKM na facebooku.
Stan autobusów nie jest taki zły
ZKM, rozpisując przetarg na przewoźników, nie wyklucza, że jednym z warunków uczestnictwa w postępowaniu może być posiadanie przez firmy pojazdów nieprzekraczających odpowiedniego wieku. - Obecnie mamy zapisy w umowach z przewoźnikami, że przeciętny wiek autobusu nie może być większy niż 10 lat – informuje dyrektor Orzech. - Każdy z przewoźników tego pilnuje i od 2007 r. zakupił mniej lub więcej nowych autobusów. Oczywiście, w nowym przetargu możemy ten zapis zmienić np. określając, że dany autobus nie może mieć więcej niż np. 8 lat.
Dyrektor Zarządu Komunikacji Miejskiej odniósł się również do obecnego stanu technicznego autobusów, które poruszają się po mieście. Niedawna kontrola policji, wykazała, że te skontrolowane, są w tak złym stanie, że zabrano im dowody rejestracyjne. - Ja się nie zgodzę definitywnie, że po Elblągu jeżdżą same klamoty. To nieprawda. W naszym mieście jeżdżą autobusy, które mieszczą się w skali trochę ponad 50% wymagań. Sam zaglądam do autobusów. Może nie jeżdżę nimi zbyt często, ale nie jest tak źle – twierdzi Kazimierz Orzech.
Czy warto kupować nowe tramwaje?
Nowy szef ZKM podkreśla, że funkcjonowanie komunikacji tramwajowej w każdym mieście jest bardzo drogie, a tylko w dużych metropoliach ten środek lokomocji się sprawdza. Koszt zakupu nowego tramwaju wynosi obecnie ok. 7 mln zł. Jak informuje dyrektor, za tą samą kwotę można kupić 10 dobrych autobusów typu Solaris (każdy za ok. 700 tys. zł). Kazimierz Orzech uważa również, że lepszą inwestycją byłoby zakupienie za 700 tys. zł, niemieckiego tramwaju z lat 80-tych i jego kompleksowa modernizacja. Całość zamknęła by się w kwocie ok. 1,3 mln zł.
- Czytając jedną z ekspertyz sprzed kilku lat, znalazłem zapis, że tramwaje są w Elblągu zupełnie nieuzasadnione ekonomicznie. Aby tak było, tramwaje powinny przewozić 2-3 razy więcej pasażerów niż autobusy. Obecnie w Elblągu wygląda to na odwrót – mówi dyrektor Orzech. - Nie wyobrażam sobie jednak Elbląga bez tramwajów. To jest oczywiste, że on jest i ma być. Uważam również, że ktoś kto namówił Olsztyn do tramwajów, chyba ich bardzo nie lubi. Oni się z tego nie wyplączą przez najbliższe 50 lat i mogę się o to z każdym założyć. To jest chyba najgorsza inwestycja jaką mogli sobie zafundować. To jest jednak moja prywatna opinia.
Czemu dyrektor ZKM nie jezdzi komunikacja miejska na codzien? HANBA!!
czyli co? jeżdżę komunikacją miejską bardzo rzadko, może 1 albo 2 razy w roku i muszę wyrobić sobie tę kartę bo nie kupię w kiosku biletu na jeden przejazd?
Pogonić ZKM!!! Komunikacja miejska BEZPOŚREDNIO pod miasto bez pośrednika typu ZKM!!! Potężne miliony są wydawane na utrzymanie nikomu niepotrzebnej administracji-ZKM!!! Te pieniądze powinny iść na tabor!!! Obudżcie się !!! Jedna firma komunikacji miejskiej - 1 dyrektor, 1 księgowy, 1 kierownik d/s eksploatacji.A teraz? policzcie ile kasy jest pakowane w błoto w każdej ze spółek. I oni chcą wrócić do tego samego?!!!
DO asd . Sam jesteś jak hańba głupcze, a jak myślisz?. Dyrektor w tramwaju czy autobusie ?. TO proste jeździ autem. Nie widzę powodu do zdenerwowania , połowa Elbląga jak nie większość jeździ autem to też hańba ?
Oni się bawią na nasz koszt. Karta jest droższa w użytkowaniu i obsłudze od tradycyjnych rozwiązań, a innowacje się wprowadza po to aby obniżać koszty, anie je generować.
to jak czasem przyjeżdżam do elbląga na 1 dzień to mam sobie d... zawracać robieniem karty?
Nie patrzmy na mazury i zacofany olsztyn i jego komunikację.Tu jest Elbląg i Wybrzeże .Pora by była jedna firma komunikacyjna w Elblągu,,jeden prezes a nie tylu w każdej firmie autobusowej.KOSZTY likwidacji tej całej administracji można przeznaczyć na zakup pojazdów.Mało Elblążan jeżdzi bo trzeba wydłużyć trasy tramwajowe o Zatorze,Bielany,Dąbrowa i Za Rzekę Elbląg i autobusowe do granic miasta a może i dalej.Jeśli chodzi o pojazdy to jest problem np.latem gorąco jak w saunie DLACZEGO??Popieram pomysł kupienia obecnie niemieckich tramwajów i zakup nowych autobusów Solaris.Natychmiast trzeba remontować torowiska ,pojazdy bujają się jak kołyska.Przystanki Kiedy będą dostosowane do łatwego wejścia i wyjścia z pojazdu.
"Bilans na minusie " (Bo były dyro wyprowadził kasę z firmy na kampanie wyborczą ,ale radnym nie został )A przecież można by fajnie i tanio zrobić ...promocję Elbląga i okolc wykorzystując własnie komunikacje miejska W częstochowie są wklejki na szybach pojazdów i włazach dachowych wewnątrz pojazdów takiej treści :www.czestochowa.pl
25% nie płaci a 80% płaci połowę to jest już 105%. Czyli nikt nie płaci pełnej stawki?
Ale dyrektor :D napisze pan skarge do prezydenta miasta, dlaczego ludzie jezdza za darmo (emeryci), albo za 50% znizki (gimnazjum) :D moze wtedy odpowie dlaczego ludzie po szkole wyjezdzaja z tego miasta :D