Referendum, które w zeszłym tygodniu odwołało władze Elbląga postawiło pytania nie tylko o dalszą przyszłość naszego miasta, ale również o sprawy bieżące. Istotne pytanie należy więc postawić o stan rozpoczętych w mieście inwestycji, oraz tych planowanych. Niedługo zaczną ważyć się losy w związku z pozyskaniem przez miasto środków unijnych z nowej perspektywy budżetowania. Pod znakiem zapytania stoją procesy negocjacyjne z potencjalnymi inwestorami zainteresowanymi ulokowaniem swojego kapitału w Elblągu, czy współpracy z miastami partnerskimi Elbląga. Na razie nie ma osoby, która może podjąć kluczowe dla miasta decyzje. Pierwsze tego efekty widać już dziś. Szpital Miejski nadal pozostaje bez dyrektora, gdyż byli już radni elbląskiej Rady Miejskiej wchodzili m.in w część zespołu, który wyłonić miał kandydata na szefa tej placówki, która wciąż pozostaje zadłużona.
Po głośnej sprawie związanej z dyscyplinarnym zwolnieniem byłej już dyrektorki Szpitala Miejskiego, Wiesławy Lech, której zarzucono nieprawidłowości w pracy, działania na szkodę szpitala oraz zawieranie niekorzystnych dla tej placówki kontraktów z lekarzami, w szpitalu przy ul. Żeromskiego nadal pozostaje do obsadzenia fotel dyrektora.
O wyborze osoby piastującej to stanowisko miała zadecydować komisja konkursowa, w skład której wchodzić mieli elbląscy radni, przedstawiciele rad lekarskich i pielęgniarskich oraz związkowcy.
W skład komisji konkursowej, uchwałą rady miejskiej z dn. 23 października 2012 roku weszli Radni: Wojciech Karpiński, Jerzy Wilk, Ryszard Klim, Artur Zieliński i Rafał Siwko (tu jako przedstawiciel Rady Społecznej SPS ZOZ Szpital Miejski w Elblągu) oraz lekarz Sławomir Głowacki. Jednak w związku z referendum, które oprócz prezydenta odwołało także elbląskich radnych, ci wchodzący w skład zespołu konkursowego postanowili zrezygnować z piastowanych tu funkcji.
Najprawdopodobniej aż do momentu wyboru nowych radnych Rady Miejskiej w Elblągu Miasto nie zdecyduje się na ogłoszenie konkursu na to stanowisko. Szpitalem Miejskim nadal kierować będzie Ewa Pietryka, która pełni obowiązki dyrektora placówki przy Żeromskiego 22.
Wybór kandydata, który ster szpitala weźmie w swoje ręce, będzie teraz leżał w kompetencji kolejnych elbląskich radnych.
"Pod znakiem zapytania stoją procesy negocjacyjne z potencjalnymi inwestorami zainteresowanymi ulokowaniem swojego kapitału w Elblągu," - no jasne pchaja się inwestorzy, że az trzeba wrota miasta poszerzyć haha!
Obecnie pełniącej obowiązki dyrektora tej placówki pani Ewie idzie całkiem dobrze więc nie ma pospiechu.Natomiast wszyscy czekamy na połączenie placówek z Zeromskiego i Komeńskiego w jeden podmiot Wtedy bedzie porzebny dyrektor który potrafi to wszystko uporządkować pod względem administracyjno ekonomicznym. Czyli krótko mówiąc doprowadzi do sytuacji kiedy podmiot nie bedzie generował zadłużenia.