Wielkimi krokami zbliża się 2012 rok, a wraz z nim nowe przepisy dotyczące ustawy o ochronie praw zwierząt. Od 1 stycznia wejdzie w życie nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt, która będzie m.in. zakazywać handlu psami i kotami poza zarejestrowanymi hodowlami, stałego trzymania psów na uwięzi ponad 12 godzin i na łańcuchu krótszym niż 3 metry oraz zwiększać kary więzienia do 3 lat za znęcanie się lub zabicie zwierzęcia.
Czy nowelizacja ustawy rozwiąże problem przemocy wobec zwierząt? - Cieszymy się choć z tak małych zmian – podkreśla Agnieszka Wierzbicka, kierownik Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Elblągu – Szczególnie, że przeforsowanie ich było bardzo trudne. Bardzo cieszy nas zakaz handlu i zakaz rozmnażania.
Niestety przez niektórych zwierzęta traktowane są jak „istoty gorszej kategorii”, a niejednokrotnie zdarzają się sytuacje, w których nawet nie są traktowane jak istoty żywe. Bestialsko katowane, potulnie czekały aż ktoś stanie w ich obronie. 16 września 2011 r. znowelizowano ustawę o ochronie zwierząt oraz ustawę o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. – Znowelizowana ustawa daje nam możliwość dyskusji z ludźmi – zaznacza Agnieszka Wierzbicka. - Do tej pory ludzie kazali sobie pokazać paragraf, a my byliśmy bezsilni. Teraz to się zmieni.
Co się zmieni?
Zmiany w ustawie wprowadzają m.in.: zakaz sprzedaży psów na targowiskach, targach i giełdach, zakaz sprzedaży psów poza miejscami chowu i hodowli, zakaz rozmnażania psów i kotów w celach handlowych (nie dotyczy hodowli zwierząt zarejestrowanych w organizacjach, których statutem jest działalność związana z hodowlą psów i kotów rasowych), zabrania się też nabywania zwierząt na targowiskach i poza miejscami chowu i hodowli, zakaz przycinania psom uszu i ogonów, zakaz używania do pracy lub w celach sportowych zwierząt zbyt starych lub zbyt młodych, zakaz zoofilii, zakaz narażania zwierząt gospodarskich i domowych na warunki atmosferyczne groźne dla ich zdrowia i życia, zakaz transportu i przetrzymywania żywych ryb przeznaczonych na sprzedaż bez wody, zniesienie przepisu, że myśliwym wolno zabijać psy i koty, zakaz stałego trzymania psów na uwięzi ponad 12 godzin i na łańcuchu krótszym niż 3 metry, wprowadzenie obowiązku puszczania psów poza własnym terenem tylko z oznakowaniem umożliwiającym identyfikację właściciela, obowiązek sporządzania przez gminy corocznych planów opieki nad zwierzętami bezdomnymi i zapobiegania bezdomności, zakaz odławiania zwierząt bezdomnych, jeśli nie ma dla nich miejsc w schronisku.
Konieczne zmiany
Czy wprowadzenie tych zmian było konieczne? – Nowelizacja była potrzebna i jest potrzebna dalsza, ale zmiany blokują politycy – mówi Agnieszka Wierzbicka. – My, jako inspektorzy do spraw ochrony zwierząt, nie dyskutujemy z tym, czy wszystko było potrzebne czy nie. Od lat nie było żadnych zmian, więc cieszymy się z tego, co w końcu zostało prawnie uregulowane. Od 1 stycznia ruszamy do pracy mając na uwadze nowe przepisy.
A które ze zmian mają szansę znacznie polepszyć życie zwierząt? - Znaczącym punktem wydaje się być zakaz stałego trzymania psów na uwięzi ponad 12 godzin i na łańcuchu krótszym niż 3 metry – dodaje Agnieszka Wierzbicka. – To istotne szczególnie dlatego, że znowelizowana ustawa zawiera przepisy, które mówią, że jeśli ktoś zobaczy porzuconego psa lub kota, szczególnie jeśli będzie on na uwięzi, musi powiadomić o tym najbliższe schronisko, policję lub straż miejską.
Bezdomności mówimy „nie”
Nowelizacja ustawy ma również pomóc w zwalczeniu problemu bezdomności zwierząt. Nowa, ulepszona ustawa nakłada obowiązki na gminy, które będą musiały co roku, do 31 marca, określić program opieki nad bezdomnymi zwierzętami i zapobiegania tego zjawiska. Ów program ma zawierać m.in. zapewnienie bezdomnym zwierzętom miejsca w schronisku dla zwierząt, opiekę nad wolno żyjącymi kotami, w tym ich dokarmianie, obligatoryjną sterylizację albo kastrację zwierząt w schroniskach dla zwierząt, zapewnienie całodobowej opieki weterynaryjnej w przypadkach zdarzeń drogowych z udziałem zwierząt.
Odpowiedzialnym za przygotowanie projektu będzie wójt, burmistrz lub prezydent miasta, a jego koszt będzie ponosić gmina. Część zadań, które mają zostać zrealizowane, może zostać przekazana podmiotowi prowadzącemu schronisko dla zwierząt.
Zwiększenie kar
Dzięki nowelizacji zostały zaostrzone kary za znęcanie się nad zwierzętami. Według nowych przepisów ten, kto zabije bądź będzie znęcał się nad zwierzęciem poniesie karę ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat 2, a jeśli sprawca czynu będzie postępował ze szczególnym okrucieństwem – do 3 lat. Będzie również podlegał karze grzywny – od 500 do 100 tys. zł, która zostanie przekazana na cel związany z ochroną zwierząt.
A jeśli do tego sprawca okaże się być właścicielem maltretowanego lub zabitego zwierzęcia, sąd będzie mógł nałożyć na oprawcę zakaz posiadania zwierząt nawet do 10 lat.
Czytając wprowadzone zmiany, można zachodzić w głowę, jak to możliwe, że dopiero teraz, będą one obowiązywać? Wydawać by się mogło, że to oczywiste przepisy. Jak można było tak długo pozwalać na bezkarne znęcanie się nad bezbronnymi zwierzętami? Jak to możliwe, że pies, który zaatakuje człowieka jest pozbawiany życia, a człowiekowi, który z premedytacją przywiązuje psa do zderzaka i jedzie ciągnąc zwierzę za samochodem, grozi się tylko palcem? Oby ta nowelizacja była początkiem wielkich zmian. Zmian, które pomogą bronić najsłabszych. Tych, którzy nie są w stanie obronić się sami.
Treść ustawy z dnia 16 września 2011 r. znajduje się na stronie http://orka.sejm.gov.pl/proc6.nsf/ustawy/4257_u.htm
Nareszcie!!!
A kiedy w końcu zabronią tego legalnego znęcania się i katowania karpi?