Mieszkaniec dzielnicy Dąbrowy zgłosił się do redakcji info.elblag.pl. Nie mógł zrozumieć, dlaczego policjanci z elbląskiej drogówki zaparkowali radiowóz... za krzakami. - Dla siebie i dla innych chcę uniknąć takich polowań na kierowców. Policja nie powinna ściągać nas z drogi publicznej do lasku. Mamy takie czasy, że nie wiadomo, czy aby na pewno zatrzymuje nas policjant – stwierdził mężczyzna.
Elblążanin kilka dni temu jadąc do domu został zatrzymany przez policjantów za przekroczenie prędkości. - Dostałem 4 pkt karne i 100 zł mandatu – przyznaje. - Nie ma pretensji, że dostałem mandat. Konto miałem czyste, więc i punkty przyjąłem z pokorą, jednak nie jestem w stanie zrozumieć, dlaczego radiowóz ukryty był w krzakach.
Chodziło mu o dróżkę prowadzącą do lasu.
Jak wjeżdża się do Dąbrowy, wystarczy przejechać 100 m i w prawo, koło pompowni będzie to miejsce. Moim zdaniem wykroczeniem jest maskowanie radiowozu. Poza tym policjanci mieli podczas postoju włączony silnik i klimatyzację. Gdybym ja tak zrobił i uruchomił silnik np. odśnieżając auto od razu dostałbym mandat. Równouprawnienie powinno być dla wszystkich. Przepisy dotyczyć powinny każdego
– tłumaczył nasz czytelnik.
Mężczyzna zwrócił również uwagę na sprzęt, jakim posługiwali się policjanci. - W większości miastach nie „łapią” na ten sprzęt, a u nas dalej tak. Radary Iskry nie działają prawidłowo. W telewizji pokazywali, że Iskrą zmierzyli prędkość stojącemu odkurzaczowi i... wykazywał jakąś prędkość – opowiadał elblążanin. - Wiadomo co to za sprzęt i ile jest warty.
To, że dostałem mandat mnie nie boli. Chodzi mi o to, żeby policjanci nie robili pułapek, istnego polowania na kierowców, czyli wyskakiwania zza krzaków z radarem. Poza tym, skąd mam wiedzieć czy to naprawdę policja. I mam za nimi do lasu wjeżdżać? Policja powinna stać tak, żeby była widoczna, żeby było wiadomo, że to naprawdę policja
- dodał.
Przepisy jednak stoją po stronie policjantów. Okazuje się, że policjant na własną odpowiedzialność może zadecydować o tym, które miejsce będzie najbardziej odpowiednie do zatrzymywania pojazdu.
Unikamy kontroli na drodze. Jeśli jest możliwość zjechania poza drogę, to dla dobra osoby kontrolowanej i bezpieczeństwa innych uczestników ruchu, to najlepsza możliwość. W obszarze zabudowanym, według przepisów, może kontrolować nawet patrol nieumundurowany
– wyjaśnia Krzysztof Nowacki, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.
Jak zapewnia Krzysztof Nowacki przepisy regulują również kwestię włączonego silnika. - Radiowóz w trakcie wykonywania czynności może mieć włączony silnik i klimatyzację. Jest to zgodne z prawem – zapewnia Krzysztof Nowacki.
wszystko już wyjaśnił, ale kwestię stosowania ISKRY to już nie. Drogi czytelniku... trzeba było odmówić mandatu i skierować sprawę do sądu. Każdy sąd anuluje mandaty, w których prędkość została mierzona Iskrą.
Z iskry w Elblagu nie strzelaja od stycznia drodzy pieniacze
jak w piosence Rosiewicza "Chłopcy radarowcy"czyli komuna wraca.Brawo policja!!!
Tzw. "policji" nie chodzi o prewencję a o kasowanie . Wystarczy widoczny policjant aby na drodze zapanował porządek.Nawet radar przydrożny jest widoczny i sygnalizowany, a "policjant" w krzakach? I "rzecznik" (kogo) twierdzi, że to legal? Ukrainizacja na całego. Do Europy lata świetlne. Patrol ma być widoczny z drogi i nikogo nie wciągać w krzaki - wybierz miejsce bezpieczne a nie krzakowe. Nowacki się popisał chroniąc kolesi. W krzakach można wszystko, nawet "odstąpić" od czynności. Jaka reakcja komendanta?
Następnym razem LAMUSIE zatrzymają Cię na pasie i zablokują ruch jak tak płaczesz!!!
Spokojnie można nie podpisać mandatu i wygrać w sądzie. Iskry nie są prawidłowo dopuszczone do użytku
trzeba bylo nie przyjmowac mandatu a nie teraz gorzkie zale
"Czytający" "policjanci" - wasze komentarze są żałosne - ciągle pitolicie o mandacie a nie o celu działania policjanta (prewencja) i miejscu wykonywania czynności. Nawet na Białorusi milicjant siedzi w gondoli nad ulicą i jest widoczny. Tylko na ukrainie siedzą w krzakach i chcą 5$ za wymuszone "wykroczenie". Policjant, to zawód ale jakiś nienormalny - zatrudnienie w policji sprawia, że miernota staje się panem niczym obsługa Auschwitz. Przy informatyzacji każdego wychodka, można stosować gradację reakcji policjanta na zdarzenie, no a przede wszystkim kultura i miejsce. Na tym przykładzie okazuje się, że służba w "policji" to nadal "zabawa starych ch....ów w Indian. Pan Murzyn dobrze by się czuł w buszu - może go przyjąć do formacji "pomagającej" obywatelom w krzakach.
mam pytanie do oficera prasowego kiedy w końcu zaczniecie kontrolować prędkość kierowców samochodów ciężarowych ???? szczególnie w miejscach gdzie jest ograniczenie prędkości dla ciężarówek do 30k/h.
Wszystkim dać renty, nie płacić mandatów, nie płacić podatków, nie płacić ZUS, składki zdrowotnej itp. lekarzbe, policjant be, urzędnik be. Paranoiczne zachowanie. W Niemczech na "kiju" w krzakach lub za pryzmą piachu stoi aparat cyfrowy i nie wiesz gdzie - spróbuj nie zapłacić, Anglia naszpikowana fotoradarami - spróbuj nie zapłacić. Znajomy z obwodnicy Paryża dostał 75 euro mandatu za przekroczenie 4 km / godz. motor sfotografowany od tyłu. zapłat po terminie 6 m-cy 120 euro - ściąga polska firma. Podyskutujcie z amerykańskim policjantem - też stoją w krzakach. Dla was wolność to bu...el