Kierowcy przyzwyczajeni już są, że wraz z zimą na drogach, jak grzyby po deszczu, pojawiają się dziury. Niestety nie tylko zmiany temperatur mogą być przyczyną niebezpiecznych wyrw. Na ul. Piłsudskiego można zobaczyć tego przykład.
Dziś, 6 marca, przejeżdżając ul. Piłsudskiego dostrzegliśmy niebezpieczną wyrwę. Trudno uwierzyć, że w 120-tysięcznym mieście nikt nie poczuł się do jej pilnej naprawy bądź chociażby zabezpieczenia.
Ostrzegamy przed tą „niespodzianką” drogową, która może przysporzyć nie lada kłopotów!
Niestety dziura ta nie jest oznakowana, a fakt, że koło niej znajduje się część jej wypełnienia stwarza jeszcze większe zagrożenie dla samochodu.
Warto pamiętać, że jeśli do uszkodzenia auta doszło z winy instytucji odpowiedzialnych za daną drogę możemy oczekiwać zadośćuczynienia. Jeśli powodem uszkodzenia auta jest niewłaściwy stan nawierzchni jezdni lub inne zaniedbanie leżące po stronie zarządcy drogi, kierowca może liczyć na odszkodowanie. Wypłaci je ubezpieczyciel, który obejmuje ochroną ubezpieczeniową odpowiedzialność cywilną Gminy Miasta Elbląg.
Zdjęcia wykonaliśmy dzisiaj w szczycie dla ruchu miejskiego ok. godz..15:30
Winnych pociągnąć do odpowiedzialności .Co to k....w jest!!!!!!!!!!!!!!!
Jechałam dzisiaj o16 Pilsudzkiego wszyscy tą dziurę omijali stwarzając niebezpieczne sytuacje na drodze
A to co za zjawisko. Urzędasy nie widzicie tego
Burdell w mieście!ile jeszcze?!wróblewski i jego sitwa do odwolania! Mieszkańcy elblaga przejzyjcie na oczy i pogoncie ta bande niedacznikow. Oni sie nadają najwyżej do przekopywania mierzei szpadlem. I może by tym upaslym wieprzkom wyszło to na zdrowie. Bo już im tag gęby popuchły z dobrobytu ze ledwo na oczy widza.a stan elbląskich ulic jest tragiczny. Krolewiecka kolo szpitala świeżo po remoncie a już sa dziury. Wsadzić do więzienia urzedasa dominującego odbioru
Szanowna redakcjo proszę w artykułach rozróżniać pojęcia zadośćuczynienia i odszkodowania bo to są dwie różne instytucje pierwsza jest za krzywdę czyli najprościej nasze emocje,a druga jest za szkodę czyli za teoretycznie faktyczne straty. PS przejedzcie się na warszawską. Pozdrawiam.
Pier..... urzędasy tylko myślą co i jak ukraść!
Hmm... O odszkodowanie nie jest tak łatwo, ubezpieczyciel powołuje się często na PoRD który mówi o dostosowaniu prędkości do warunków na drodze - interpretując go (błędnie) iż skoro wpadliśmy w dziurę (nie oznakowaną) to jechaliśmy zbyt szybko czy właśnie niedostosowaliśmy prędkości do stanu nawierzchni (traktują to jako warunki panujące na drodze). Ale cóż o swoje trzeba walczyć.
Zapraszam na slalom po zawadzie, o browarnej nie wspominając...kiedy miasto załata te dziury?? ręce opadają.
Ulice elbląskie to tragedia , same dziury . Czas rozpocząć remonty generalne , a nie łatanie i oszukiwanie użytkowników dróg .
w listopadzie 2014 roku ostrzegalem was lemingi zebyscie nie glosowali na tych samych bydlakow co juz w tym miescie zadzili i pokazali ze nie znaja podstaw ekonomii ,wykazali sie niegospodarnoscia i bylejakoscia w dzialaniu. niestety wiekszosc wyborcow okazala sie totalnymi nieswiadomymi imbecylami i wybrali wrobla. no to teraz macie. karmcie sie tym coscie wybrali i trwajcie w tej beznadzieji. ja juz w elblagu nie mieszkam. taplajcie sie w tej kuwecie w ktora sami sobie nasraliscie.