Opisujemy drogę przez mękę naszych czytelników. Gdy planujesz wizytę w banku PKO BP w Elblągu, wcześniej weź dzień wolny od pracy. Kilkugodzinne kolejki, brak rzetelnej obsługi czy niekulturalne zachowanie pracowników. Takie oskarżenie padają w stronę banku PKO BP przy ul. Teatralnej z ust naszych czytelników. - To skandal! Aby załatwić jakąkolwiek sprawę w tym banku, trzeba poświęcić pół dnia – mówi Alicja Lis, nasza czytelniczka.
Nasi czytelnicy skarżą się na obsługę w banku PKO BP w Elblągu przy ul. Teatralnej. Twierdzą, że żeby załatwić jakąkolwiek sprawę w tym banku muszą poświęcić na to 3-4 godziny, a nierzadko pół dnia. Narzekają także na tempo pracy i kulturę osobistą Pań pracujących w dziale obsługi klienta. Panie te pracują bardzo wolno, jakby nie przejmując się, że tyle ludzi czeka na obsługę. Zdaniem naszych czytelników, bywa, że czynne jest tylko jedno okienko, a za szybą siedzą dwie pracownice banku. Dosłownie, siedzą i piją kawę. Kolejka rośnie, a klienci czekają i narzekają.
- Gdy zwróci im się uwagę, zazwyczaj odzywają się bardzo opryskliwe – oburza się Marta Rydlik, klientka banku i dodaje - Zero ułatwień dla starszych osób. Widziałam jak Pani z okienka potraktowała starszą kobietę, która nie rozumiała co ta „gwiazda” z okienka do niej mówi – ironizuje nasza rozmówczyni - Ja się przeniosę do innego banku, ale dla osób w podeszłym wieku zmiana banku jest problemem.
Postanowiliśmy sprawdzić informacje naszych czytelników. Pojechaliśmy więc do banku. Należycie pobraliśmy numerek. Uzbroiliśmy się w cierpliwość i czekaliśmy. Czekaliśmy, ale się nie doczekaliśmy. Po dwóch godzinach, zażenowani tą sytuacją, zrezygnowaliśmy.
- Ostatnio poprosiłam szefa by zwolnił mnie na pół godziny z pracy, bo muszę załatwić pilną sprawę w banku – opowiada pani Agnieszka, kolejna niezadowolona klientka PKO BP – Czekałam na obsługę trzy godziny. Pani w banku obsłużyła mnie tak jakby robiła łaskę. To był dla mnie szok! Nerwy, stres, zawalony dzień. A wszystko przez jedną wizytę w banku. Czy to jest normalne? – pyta się czytelniczka info.elblag.pl
O zaistniałą sytuację spytaliśmy dyrektora tegoż oddziału banku. Ten odesłał nas do rzecznika prasowego. Maciej Kazierski z zespołu prasowego PKO BP tłumaczy kilkugodzinne kolejki w banku następująco:
- Oddział 1 w Elblągu przy ul. Teatralnej 9 umiejscowiony jest w samym centrum miasta – mówi. - W bezpośrednim sąsiedztwie placówki zlokalizowane są bezpłatne miejsca parkingowe umożliwiające zaparkowanie kilkudziesięciu pojazdów. Ponadto oddział prowadzi obsługę wszystkich segmentów klienta (w tym również klientów korporacyjnych) i jest uważany przez mieszkańców miasta za „główny” oddział PKO BP w mieście, a co za tym idzie, w tym oddziale obsługiwane są wszelkie transakcje (zwłaszcza kasowe).
Pytamy, czy jednak zadaniem banku nie jest zorganizowanie pracy tak, by klient mógł być obsłużony w jak najbardziej komfortowych warunkach?
- W sali operacyjnej zlokalizowanej na parterze budynku obsługę kasową zapewniają 4 stanowiska, które są obsadzane w pełni – informuje Kazierski. - Sporadycznie, w przypadku zwolnień lekarskich pracowników czy innych uzasadnionych okoliczności, klienci mogą być obsługiwany na trzech stanowiskach. Ponadto, od 27 lipca br. oddział pracuje w nowym systemie informatycznym, co z uwagi na konieczność wdrażania się pracowników do jego obsługi może spowodować wydłużenie okresu oczekiwania na obsługę – wyjaśnia specjalista.
Czy więc, nasi czytelnicy mylą się twierdząc, że w tym banku uciążliwe kolejki są na porządku dziennym?
- W dniach, w których następuje kumulowanie płatności, np. spłata rat kredytów, płatności ZUS, US czy przelewy wynagrodzeń, emerytur, w oddziale obserwowany jest zwiększony ruch klientów – przyznaje Kazierski. - Trudno się jednak zgodzić ze stwierdzeniem, że oczekiwanie na obsługę wynosi kilka godzin.
Michał Kazierski zaprzecza również zarzutom pod adresem kultury osobistej pracowników.
- Chciałbym zapewnić, że każda skarga w tym zakresie jest skrupulatnie analizowana i wyciągane są z niej wnioski. Jednakże do oddziału dociera wiele pochwał na jakość obsługi i jest ich zdecydowanie więcej niż skarg. Trudno w takim momencie generalizować iż jakość obsługi jest zła. Zaznaczam, iż generalnie obsługa klientów w oddziale przebiega sprawnie.
Nasi czytelnicy sygnalizują, że na jakość obsługi klienta wpływa także brak klimatyzacji. Co jest szczególnie uciążliwe dla starszych ludzi.
- W tym banku jest jak w jakimś bunkrze – denerwuje się pani Maria Bartosik – duszno, ciemno i jak jest więcej ludzi to nie ma gdzie usiąść.
Okazuje się, że klimatyzacja jest. - Jednak na sali operacyjnej (czyli tam gdzie jest obsługiwany zwykły Kowalski – od redakcji.) jest uruchamiana wtedy, gdy wymagają tego okoliczności – informuje Michał Kazierski.
Czy rzeczywiście jest tak, ze w XXI wieku na wizytę w banku trzeba brać dzień wolny od pracy? Jakie rozwiązania proponuje bank, tym, którzy nie mogą sobie na to pozwolić?
- Oddział posiada 2 bankomaty wewnętrzne oraz terminal samoobsługowy – wylicza Kazierski. - Oddziałowi 1 w Elblągu podlega także 18 Agencji PKO BP, w których klienci mogą dokonywać tych samych operacji kasowych co w oddziale (wpłaty, wypłaty, przelewy). W agencji można też m.in. założyć rachunek SUPERKONTO czy złożyć wniosek o kredyt – i zapewnia: - Korzystanie z usług agencji jest równie bezpieczne jak korzystanie z usług oddziałów PKO BP. Klienci PKO BP mogą także korzystać z usług bankowości elektronicznej.
Owszem elektroniczna obsługa konta jest rozwiązaniem, ale dla ludzi młodych. A co z ludźmi starszymi, którzy są klientami banku od lat? Wygląda na to, że bank PKO BP o nich zapomniał. A klienci niech dalej stoją w kolejkach.
Fot. RK
niech kazierski nie pier..., tylko od czasu do czasu zejdzie na dół, weżmie numerek i zobaczy jak faktycznie wygląda sytuacja; wersja wirtualna pana kazierskiego znacznie różni się od reality show
Ja z tego banku zrezygnowałem trzy lata temu. Ale co do kolejek, ludzie powinni nauczyc sie wkońcu ze jest cos takiego jak bankowosc elektroniczna. Nie mowie tu o ludziach starszych, ale ludziach w wieku 40-50 lat. Bankowosc elektronicza = zero straty czasu;) Przeciez wszystkie przelewy do ZUS, US, oplaty mozna zrobic przez internet.
jednym słowem, burdel!
a w czym problem? trudno zmienić bank na inny? ja tak zrobiłem jakieś 3 lata temu ( kolejka do kasy--- 10 osób= 3 godziny czekania, w tym samym dniu rezygnacja z prowadzenia konta).
W tym banku tak jest juz od kilku lat,i niech rzecznik nie twierdzi,że tak bywa tylko w dniu kumulacji wpłat.A co do kultury tych pań to naprawdę powinna dyrekcja zejść na dół i z ukrycia obserwować swoje pracownice,wtedy nie opowiadlai by takich bzdur że są pochwały,chyba że napisane przez samych pracowników.Bank że szkoda gadać.
zgadzam się obsługa klientów fatalna
taki syf jest we wszystkich placówkach PKO BP albo czynne od 10-tej jak na Wiejskiej a i tak wszedzie straszne kolejki żeby cos załatwic trzeba cały dzien i tak jest od kilku lat nic sie nie zmienia ja kiedys zeby załozyc konto straciłem 7 godzin[Teatralna] mimo że pofatygowałem sie do tego buca dyrektora i opierdoliłem buca jak psa ale to i tak jak po psie lub kaczce spłyneło nie dosc ze tracimy pieniadze co miesiac majac u nich konto ,karta bankomatowa 10zł 5,40 prow. konta 1,50 przelelew a %nam rosnie 0.10000 śmiech na sali obracaja moimi pieniedzmi ja trace a oni zyskuja złodzieje
ten Dyrektor to buc i burak jakis jest za co on bierze pieniadze menda nieodpowiedzialna jakich mało ale to moze w ramach znajonosci koneksji rodzinnych ta fuche BUC DOSTAŁ
Ten bank to największe bagno wśród wszystkich banków w Elblągu. Obsługa to mniej niż ZERO.
Ja z PKO BP zrezygnowałem z 10 lat temu jak jeszcze na Teaotralnej nie było, tylko na 1-go maja (za właśnie kolejki itd.). Teraz jedynie dziwią mnie kolejki ludzi do bankomatu na Teatralnej. I to stoją zazwyczaj ludzie nie sędziwi, czyli zdolni zmienić bank. Co ich trzyma w PKO BP? Nie mam pojęcia, banków jak psów...