Na tablicy Grobu Nieznanego Żołnierza w W-wie umieszczono Birczę a potem ją z tej tablicy zdjęto. Miasteczka broniły: 2 i 3 batalion 9. Drezdeńskiej Dywizji Piechoty i batalion zbiorczy 17. Dywizji Piechoty = Wojsko Polskie, które wcześniej tłukło Niemców pod Dreznem. Przypadek ? Tzw. "dobra zmiana" nie przepada za WP.....
czy nie ma gdzie palic zniczy ?tylko na rondach?od tego sa inne miejsca a nie rondo moze jeszcze krzyze i odprawianie miesiecznic glupota tych ludzi przeskoczyla juz wszystkie normy
~Andrzej - nie umiesz czytać ze zrozumieniem i nadal mentalnie tkwisz w kureniu z lat zbrodni. Znam dość dobrze historię i lud Galicji i nie wybielam żadnej strony. Chcę pamięci dla mordowanych bestialsko kobiet i dzieci. Jasno i bezstronnie opisałem (w skrócie) relacje i ich zezwierzęcenie na tym krwawym padole. Tam nie ma niewinnych poza bestialsko mordowanymi. Mordujący i ich mocodawcy są po obu stronach "bohaterami". Wiem Andrzeju, że widząc tych dwóch ludzi pamiętających o ofiarach rzezi dokonanej przez twoich rodaków wypiłeś nieco więcej i stąd taki dziwny wpis. Potwierdza on jedynie to co mówił Sycz - nienawiść do Lachiv buzuje w najmłodszych pokoleniach furkowców z 1947. Mimo postępu cywilizacyjnego, upływu czasu, oceny zdarzeń z dystansu, mentalność pozostaje bez zmian.
Historia oficjalna zawsze była własnością aktualnej władzy. Kiedyś niechętnie mówiono o AK i żołnierzach polskich walczących na zachodzie, chociaż nie licząc lat stalinizmu, ich wysiłek był uwzględniany i w drugiej połowie lat 60- ub. wieku publikacje oraz książki takich kombatantów były dość często wydawane przez polskie wydawnictwa. Ten kierunek kontynuowano do końca PRL. Natomiast po 1989 roku systematycznie odsuwano w niebyt lewicowych partyzantów i Wojsko Polskie walczące na frontach wschodnich. Trwa to do dziś i nie ma już nawet ulic jak przykładowo Armii Ludowej czy Rodziny Nalazków. Kuriozalna swego czasu była wypowiedź byłego posła Solidarności w TVP z 1991 roku, a podchwycona przez innych działaczy nowej władzy, który stwierdził , że na wschodzie nie było Wojska Polskiego, a jedynie polskojęzyczne formacje wojskowe. Stąd nie dziwi mnie już nic co ma powiększać zapomnienie o tych co byli po innej stronie nie tej, którą
propaguje aktualna władza.
~Andrzej - czyli "na trzeźwo" twierdzisz, że oun, upa, banderowcy tylko się bronili nikomu krzywdy nie czyniąc. Ciągle, jak opój płotu, trzymasz się teorii o fałszowaniu historii. W którym miejscu ją fałszuję? Skoro nie pijesz, jako powiadasz, to czemu tak głupio gadasz? Zostało naćpanie lub nie dokończone gimnazjum, albo to co twierdzi Sycz.
Synonimy.
Widzę, że nerwy puszczają. Tak to jest jak się nie ma argumentów.
Dyskusja robi się niżej pasa.
Nie wchodzę w to.
Nie będę odpisywał. Czuj się zwycięzcą.
Na tablicy Grobu Nieznanego Żołnierza w W-wie umieszczono Birczę a potem ją z tej tablicy zdjęto. Miasteczka broniły: 2 i 3 batalion 9. Drezdeńskiej Dywizji Piechoty i batalion zbiorczy 17. Dywizji Piechoty = Wojsko Polskie, które wcześniej tłukło Niemców pod Dreznem. Przypadek ? Tzw. "dobra zmiana" nie przepada za WP.....
czy nie ma gdzie palic zniczy ?tylko na rondach?od tego sa inne miejsca a nie rondo moze jeszcze krzyze i odprawianie miesiecznic glupota tych ludzi przeskoczyla juz wszystkie normy
~Andrzej - nie umiesz czytać ze zrozumieniem i nadal mentalnie tkwisz w kureniu z lat zbrodni. Znam dość dobrze historię i lud Galicji i nie wybielam żadnej strony. Chcę pamięci dla mordowanych bestialsko kobiet i dzieci. Jasno i bezstronnie opisałem (w skrócie) relacje i ich zezwierzęcenie na tym krwawym padole. Tam nie ma niewinnych poza bestialsko mordowanymi. Mordujący i ich mocodawcy są po obu stronach "bohaterami". Wiem Andrzeju, że widząc tych dwóch ludzi pamiętających o ofiarach rzezi dokonanej przez twoich rodaków wypiłeś nieco więcej i stąd taki dziwny wpis. Potwierdza on jedynie to co mówił Sycz - nienawiść do Lachiv buzuje w najmłodszych pokoleniach furkowców z 1947. Mimo postępu cywilizacyjnego, upływu czasu, oceny zdarzeń z dystansu, mentalność pozostaje bez zmian.
Historia oficjalna zawsze była własnością aktualnej władzy. Kiedyś niechętnie mówiono o AK i żołnierzach polskich walczących na zachodzie, chociaż nie licząc lat stalinizmu, ich wysiłek był uwzględniany i w drugiej połowie lat 60- ub. wieku publikacje oraz książki takich kombatantów były dość często wydawane przez polskie wydawnictwa. Ten kierunek kontynuowano do końca PRL. Natomiast po 1989 roku systematycznie odsuwano w niebyt lewicowych partyzantów i Wojsko Polskie walczące na frontach wschodnich. Trwa to do dziś i nie ma już nawet ulic jak przykładowo Armii Ludowej czy Rodziny Nalazków. Kuriozalna swego czasu była wypowiedź byłego posła Solidarności w TVP z 1991 roku, a podchwycona przez innych działaczy nowej władzy, który stwierdził , że na wschodzie nie było Wojska Polskiego, a jedynie polskojęzyczne formacje wojskowe. Stąd nie dziwi mnie już nic co ma powiększać zapomnienie o tych co byli po innej stronie nie tej, którą propaguje aktualna władza.
Synonimy. Nie ma we mnie nienawiści do Lachów, jest nienawiść do nieprawdy. Trzymaj się.
Ten starszy pan był żołnierzem WP i bardzo aktywnym . Wiele rodzin wojskowych miało przez tego pana problemy. Terz sie nawrócił? Cuda.
Ten starszy pan był żołnierzem WP i bardzo aktywnym . Wiele rodzin wojskowych miało przez tego pana problemy.
Synonimy. Przykro mi, nie piję. A fałszowanie historii niektórzy mają we krwi.
~Andrzej - czyli "na trzeźwo" twierdzisz, że oun, upa, banderowcy tylko się bronili nikomu krzywdy nie czyniąc. Ciągle, jak opój płotu, trzymasz się teorii o fałszowaniu historii. W którym miejscu ją fałszuję? Skoro nie pijesz, jako powiadasz, to czemu tak głupio gadasz? Zostało naćpanie lub nie dokończone gimnazjum, albo to co twierdzi Sycz.
Synonimy. Widzę, że nerwy puszczają. Tak to jest jak się nie ma argumentów. Dyskusja robi się niżej pasa. Nie wchodzę w to. Nie będę odpisywał. Czuj się zwycięzcą.