Drogi Anty Wiesio - jakże anonimowy Panie "q" - a próbowałeś kiedyś przejść z wózkiem po osiedlu ?Może slalom między autami i zastanawianie się,czy zmieścisz się na chodniku czy już musisz zejść na ulicę to frajda dla Ciebie, ale nie dla wszystkich...a może próbowałeś wyjechać do pracy, kiedy jakiś inteligentny kierowca zaparkował na chodniku, za Twoim zderzakiem tak, że nie da się wyjechać ? A może masz za dużo pieniążków i to z Twoich pieniążków zasponsorujemy wszystkie zdewastowane trawniki,bo średnio mi się podoba pokrywanie z naszego czynszu kosztów utrzymania zieleni zdewastowanej przez kierowców,którym ciężko przejść kilkanaście metrów...ale może zieleń na osiedlu jest niepotrzebna ? Może parkujmy też na płacach zabaw ? Czym one się różnią od trawników ? A może trzeba nieszczęścia-może jak Twoją wnuczkę / wnuka potrąci kierowca wyjeżdżający z za łuku,na którym będzie zaparkowane auto, albo potencjalnie sam kogoś potrącisz, to może wówczas zaczniesz się zastanawiać nad tym co piszesz...osiedle ma problem z parkingami - ale parkowanie w wielu idiotycznych miejscach i przyzwolenie ludzi o podobnych poglądach doprowadzi kiedyś do nieszczęścia...wszystkie nasze 3 auta parkujemy na osiedlu i nie stanowi dla nas problemu przejście nawet kilkudziesięciu metrów...przykre,że wygoda przysłania czasami zdrowy rozsądek...
Drogi Anty Wiesio - jakże anonimowy Panie "q" - a próbowałeś kiedyś przejść z wózkiem po osiedlu ?Może slalom między autami i zastanawianie się,czy zmieścisz się na chodniku czy już musisz zejść na ulicę to frajda dla Ciebie, ale nie dla wszystkich...a może próbowałeś wyjechać do pracy, kiedy jakiś inteligentny kierowca zaparkował na chodniku, za Twoim zderzakiem tak, że nie da się wyjechać ? A może masz za dużo pieniążków i to z Twoich pieniążków zasponsorujemy wszystkie zdewastowane trawniki,bo średnio mi się podoba pokrywanie z naszego czynszu kosztów utrzymania zieleni zdewastowanej przez kierowców,którym ciężko przejść kilkanaście metrów...ale może zieleń na osiedlu jest niepotrzebna ? Może parkujmy też na płacach zabaw ? Czym one się różnią od trawników ? A może trzeba nieszczęścia-może jak Twoją wnuczkę / wnuka potrąci kierowca wyjeżdżający z za łuku,na którym będzie zaparkowane auto, albo potencjalnie sam kogoś potrącisz, to może wówczas zaczniesz się zastanawiać nad tym co piszesz...osiedle ma problem z parkingami - ale parkowanie w wielu idiotycznych miejscach i przyzwolenie ludzi o podobnych poglądach doprowadzi kiedyś do nieszczęścia...wszystkie nasze 3 auta parkujemy na osiedlu i nie stanowi dla nas problemu przejście nawet kilkudziesięciu metrów...przykre,że wygoda przysłania czasami zdrowy rozsądek...