Pewien pan z rodziną jest darczyńcą olbrzymiej, jak na warunki elbląskie i niepewność wygranej obdarowanego, sumy. Nikt nie pyta czy darczyńca jest przekaźnikiem czy sponsorem. Darczyńca nie robi tego charytatywnie - chce fotela. Fotele intratne stosowne do sumy darowizny już rozdysponowano innym. Po pięciu miesiącach wreszcie największy darczyńca w jednoosobowym konkursie otrzymuje fotel. Ale nie do pracy a do bycia dyrektorem odpowiednim do funkcji V-ce prezydenta. Połączone departamenty umożliwiają bycie ważnym i satysfakcjonują darczyńcę. Nic nie musi osobiście - muszą kierownicy referatów. Może być dobrze bo jeśli się nie zna na całości swojego podwórka to będzie zarządzał wg zasady: "nie tak! A jak? nie wiem, ale nie tak!". Tylko darczyńca wie, skąd miał taką kasę. Będzie milczał.
Oświata - to chyba jedno z najbardziej niewyedukowanego środowiska, zaglądającego, gzie tylko można (najlepiej do cudzego życia, portfela), sfrustrowanego, zawistnego, ach, i najlepiej wszystko wiedzącego. Drodzy państwo, pilnujcie swoich spraw, zobaczcie, co dzieje się u was, potem u pozostałych. A tak na marginesie do Jagódki, pracowałam swego czasu w urzędzie, i wiesz mi nie chciałabyś mojej płacy, no chyba, że chodzi o płacę prezydenta? Mniej jadu, plucia, piszący z edukacji wystawiacie sobie negatywną laurkę, potwierdzacie opinię, która o was krąży. Polityk to także pewnie zwiedzony nauczyciel, albo dyr. Więcej optymizmu i trochę pokory
do~żal czytać.
Edziu, komentarze służą do wyrażania opinii a nie "pilnowania swoich spraw", bo to byłby totalitaryzm, który jest bliski ludziom miernym i z nizin społecznych się wywodzącym.Jeżeli ktoś decyduje się na przyjęcie publicznego stanowiska "na lichtarzu", to musi się też liczyć z opiniami nie zawsze pochodzącymi od lizo...ów. Jak masz plan, uczciwy plan wobec ludzi, to go realizuj a nie obrażaj się na komentujących. Bywasz w katedrze (tak ktoś zaświadczył) więc wiesz, że "po owocach ich poznacie", oraz "nie czyń bliźniemu...", oraz "szanuj bliźniego ...". "Jad, plucie, laurka krąży" - afe, słowa niegodne tak zacnego urzędnika z konkursu. Skąd wiesz kto jest z oświaty, że, używając twojej retoryki "plujesz" i żądasz "więcej optymizmu i trochę pokory" - to słowotok lekko prymitywny
Kiepsko z tą naszą elbląską oświatą. Nowa władza chce ją naprawić, ale chyba nie bardzo wie jak. Powołano grupę ekspertów, są to ludzie którzy też nie mają pomysłów. Nie wykazali się wcześniej będąc nauczycielami czy pracując w Ośrodku Doskonalenia Nauczycieli. Po prostu kiepscy z nich eksperci. Nie naprawili nawet żadnej szkoły (chodzi o lepsze wyniki kształcenia, czyli wyższy wynik na egzaminach zewnętrznych), nie mają nic konkretnego do powiedzenia, tylko ogólniki i lanie wody.
nauczyciel
Pewien pan z rodziną jest darczyńcą olbrzymiej, jak na warunki elbląskie i niepewność wygranej obdarowanego, sumy. Nikt nie pyta czy darczyńca jest przekaźnikiem czy sponsorem. Darczyńca nie robi tego charytatywnie - chce fotela. Fotele intratne stosowne do sumy darowizny już rozdysponowano innym. Po pięciu miesiącach wreszcie największy darczyńca w jednoosobowym konkursie otrzymuje fotel. Ale nie do pracy a do bycia dyrektorem odpowiednim do funkcji V-ce prezydenta. Połączone departamenty umożliwiają bycie ważnym i satysfakcjonują darczyńcę. Nic nie musi osobiście - muszą kierownicy referatów. Może być dobrze bo jeśli się nie zna na całości swojego podwórka to będzie zarządzał wg zasady: "nie tak! A jak? nie wiem, ale nie tak!". Tylko darczyńca wie, skąd miał taką kasę. Będzie milczał.
Oświata - to chyba jedno z najbardziej niewyedukowanego środowiska, zaglądającego, gzie tylko można (najlepiej do cudzego życia, portfela), sfrustrowanego, zawistnego, ach, i najlepiej wszystko wiedzącego. Drodzy państwo, pilnujcie swoich spraw, zobaczcie, co dzieje się u was, potem u pozostałych. A tak na marginesie do Jagódki, pracowałam swego czasu w urzędzie, i wiesz mi nie chciałabyś mojej płacy, no chyba, że chodzi o płacę prezydenta? Mniej jadu, plucia, piszący z edukacji wystawiacie sobie negatywną laurkę, potwierdzacie opinię, która o was krąży. Polityk to także pewnie zwiedzony nauczyciel, albo dyr. Więcej optymizmu i trochę pokory
do~żal czytać. Edziu, komentarze służą do wyrażania opinii a nie "pilnowania swoich spraw", bo to byłby totalitaryzm, który jest bliski ludziom miernym i z nizin społecznych się wywodzącym.Jeżeli ktoś decyduje się na przyjęcie publicznego stanowiska "na lichtarzu", to musi się też liczyć z opiniami nie zawsze pochodzącymi od lizo...ów. Jak masz plan, uczciwy plan wobec ludzi, to go realizuj a nie obrażaj się na komentujących. Bywasz w katedrze (tak ktoś zaświadczył) więc wiesz, że "po owocach ich poznacie", oraz "nie czyń bliźniemu...", oraz "szanuj bliźniego ...". "Jad, plucie, laurka krąży" - afe, słowa niegodne tak zacnego urzędnika z konkursu. Skąd wiesz kto jest z oświaty, że, używając twojej retoryki "plujesz" i żądasz "więcej optymizmu i trochę pokory" - to słowotok lekko prymitywny
Kiepsko z tą naszą elbląską oświatą. Nowa władza chce ją naprawić, ale chyba nie bardzo wie jak. Powołano grupę ekspertów, są to ludzie którzy też nie mają pomysłów. Nie wykazali się wcześniej będąc nauczycielami czy pracując w Ośrodku Doskonalenia Nauczycieli. Po prostu kiepscy z nich eksperci. Nie naprawili nawet żadnej szkoły (chodzi o lepsze wyniki kształcenia, czyli wyższy wynik na egzaminach zewnętrznych), nie mają nic konkretnego do powiedzenia, tylko ogólniki i lanie wody. nauczyciel
Nauczycielu, weź się do roboty, to nikt nie będzie musial naprawiać twojej szkoły