Sprawdziłem. Wymagania są nie na wiarę ale wg rozporządzenia. Jak jesteś taki mądry to też sprawdź.
A jak chciałes stanowić prawo, to trzeba się bylo uczyć.
Nie chodzi o 20 czy 40 godzin chodzi o to że nowy dyrektor nie ma pomysłu co zmienić w oświacie i sam albo jego ludzie mi odpisuje nigdy administracja ani obsługa nie nie pracowała mniej niż czterdzieści godzin, to nie nauczyciele.
Jagódka, to w czym kobieto widzisz problem. A skąd jesteś tak dobrze poinformowana o pomysłach nowego dyrektora? Czyżbyś była blisko, że zwierza ci się?
Nie wiem do kogo piszę ( nie podpisany) czytaj i staraj się zrozumieć chodzi. Umiem liczyć godziny , chodzi o wyższe płace przynajmniej takie jak w urzędzie
Jedno jest pewne: nie można tutaj przedstawić szczerze informacje, które są publicznie znane. Obraz sytuacji jest oczywisty: liczą sie chęci i niechęci, uprzedzenia, polityczne aktualnie związki i i takowe koligacje. Wyłącznie odgrywanie się. Brak prawdziwej troski. Prawie 80 komentarzy, a na merytoryczne nie ma merytorycznej odpowiedzi kandydatów czy kandydatek. Oświata potrzebuje osoby nietuzinkowej. A tutaj zacietrzewienie i imienne wywoływanie, straszenie, itp.Żadnej klasy. Nikt z ewentualnych pretendentów produkujących się tutaj nie zasługuje na szefostwo. Stanie się jednak. Prezydent funduje sobie pole konfiktów, a nie rozwiązanie tak ważnych spraw.
Jeden niespełniony dyrektor nie jest całą oświatą. Na tego jednego nikt nie ma wpływu . Oczywiście to żenujące.
Sprawdziłem. Wymagania są nie na wiarę ale wg rozporządzenia. Jak jesteś taki mądry to też sprawdź. A jak chciałes stanowić prawo, to trzeba się bylo uczyć.
Czy coś wiecie-wpłynęła już jakas oferta, bo po wpisach sądząc jest ich chyba kilkanaście.
No, stapasz po kruchym lodzie- pani I. M. została dyrektorem 18 kiedy oświatą w Elblągu zarządzała A.K. -zgadnij, kto to jet dla Mikulskiej
Czy w wymaganiach ma być ,żeby o kandydacie Zawada wypowidała się w superlatywach ? dlaczego tyllko zawada- Nie lepiej cały Elbląg?
Gdyby przebieg twojego konkursu był publiczny nighdy nie zostałbyś dyrektorem tak specjalnej placówki.
Nie chodzi o 20 czy 40 godzin chodzi o to że nowy dyrektor nie ma pomysłu co zmienić w oświacie i sam albo jego ludzie mi odpisuje nigdy administracja ani obsługa nie nie pracowała mniej niż czterdzieści godzin, to nie nauczyciele.
Jagódka, to w czym kobieto widzisz problem. A skąd jesteś tak dobrze poinformowana o pomysłach nowego dyrektora? Czyżbyś była blisko, że zwierza ci się?
Nie wiem do kogo piszę ( nie podpisany) czytaj i staraj się zrozumieć chodzi. Umiem liczyć godziny , chodzi o wyższe płace przynajmniej takie jak w urzędzie
Jedno jest pewne: nie można tutaj przedstawić szczerze informacje, które są publicznie znane. Obraz sytuacji jest oczywisty: liczą sie chęci i niechęci, uprzedzenia, polityczne aktualnie związki i i takowe koligacje. Wyłącznie odgrywanie się. Brak prawdziwej troski. Prawie 80 komentarzy, a na merytoryczne nie ma merytorycznej odpowiedzi kandydatów czy kandydatek. Oświata potrzebuje osoby nietuzinkowej. A tutaj zacietrzewienie i imienne wywoływanie, straszenie, itp.Żadnej klasy. Nikt z ewentualnych pretendentów produkujących się tutaj nie zasługuje na szefostwo. Stanie się jednak. Prezydent funduje sobie pole konfiktów, a nie rozwiązanie tak ważnych spraw.