Mam nadzieję, że Pani M.Sowicka weźmie udział w konkursie i go wygra. To osoba świetnie znająca się na edukacji,działająca projakościowo. elbląskim szkołom przyda się nadzór mądrej humanistki, trochę spoza oświatowego grajdołka.
Ciekawe,że wypowiadasz się na temat czyjegoś przebiegu pracy zawodowej. To ciekawe.
A publiczne naruszanie dóbr osobistych podlega karze- Kodeks Cywilny
Panowie i pani bardzo musicie z jakiegoś powodu bardzo cierpieć.
A ja się cieszę - jesli to prawda. Boję sie tylko,że jednak plotka. I , jak mówi druga plotka, wróći pani Iwona. Kilku się ucieszy/ mogę wymienić szkoły/ a reszta znów będzie na bocznym torze.
Dziwię się tym nierobom których tak ciagnie do publicznego koryta. Ale fakt jest taki ze jak ktoś nie potrafi sam niczego stworzyć to musi żerować jak pasożyt na publicznym pastwisku. To taki gatunek grzyba pasożytniczegop.
Startować może każdy ale wybrana już jest od dawna. Tak jest panie lub pani -"powodzenia" i teksty o zawistnych są próbą odwrócenia rzeczywistości
A ja mam nadzieję, że się kobieta nie rozmyśli po tych waszych wpisach, bo jeśli wstartuje i wygra - to będzie to bardzo dobra wiadomoścdla ośwaty.
Litości. Nie do przeżycia są irytujące pouczające monologi. Już współczuję podwładnym.
Chyba Pani S nie ma m.in. - "co najmniej 2 lata w administracji samorządowe"j,
Mam nadzieję, że Pani M.Sowicka weźmie udział w konkursie i go wygra. To osoba świetnie znająca się na edukacji,działająca projakościowo. elbląskim szkołom przyda się nadzór mądrej humanistki, trochę spoza oświatowego grajdołka.
Ciekawe,że wypowiadasz się na temat czyjegoś przebiegu pracy zawodowej. To ciekawe. A publiczne naruszanie dóbr osobistych podlega karze- Kodeks Cywilny Panowie i pani bardzo musicie z jakiegoś powodu bardzo cierpieć.
A ja się cieszę - jesli to prawda. Boję sie tylko,że jednak plotka. I , jak mówi druga plotka, wróći pani Iwona. Kilku się ucieszy/ mogę wymienić szkoły/ a reszta znów będzie na bocznym torze.
Przepraszam,a czym w takim razie bedzie zajmował sie Dyrektor Departamentu?
Dziwię się tym nierobom których tak ciagnie do publicznego koryta. Ale fakt jest taki ze jak ktoś nie potrafi sam niczego stworzyć to musi żerować jak pasożyt na publicznym pastwisku. To taki gatunek grzyba pasożytniczegop.
A co ty robisz koko?