Odnosząc sie do tekstu Nafetsa i do felietonu Pana Pukina (obydwie publikacje świetne) zastanawia mnie, dlaczego elblascy dziennikarze stali sie bezkrytycznymi przekaźnikami tego, co im władza dyktuje i podsuwa. Warto od czasu do czasu skomentować dziennikarsko to, co rządzący nadają a nie tylko oczekiwać, że zrobią to czytelnicy. Większe niz dotychczas będzie zaufanie do mediów, jako czwartej władzy.
miasto może uratowac tlko Miś na Modrzewinie, duży Miś na mairę naszych możliwości powinien stanąć tam, gdyby był widoczny z trasy nr 7 na pewno scigałby do miasta tłumy ciekawskich turystów, wokół Misia powstałyby obiekty turystyczne, hotele, restaracje, spa, dlaczego Rada mengerów nie wpadła na ten pomysł? Tym Misiem pokazalibyśmy wszystkim, patrzcie to nasz Miś i to nie jest nasze ostatnie słowo
Panie Prezydencie może festiwal pod nazwą " Elbląska Parada Blagierów" - pierwszy zespół juz jest, premiera gratis - mamy szanse błysnąć na forum ogólno polskim?
Pan ..........i - rozgoryczony faktem, że nie został prezydentem, odnalazł się w roli felietonisty. Trzeba odwagi aby podpisać się pod swoim tekstem, prawda? A co do meritum - aby krytykować, trzeba na spotkaniu być. Pan się oparł na relacji prasowej. Skąd Pan wie, że wyczerpała wszystkie ważne tematy, które tam zostały poruszone? Abstrahując od Pana felietonu powiem, że taka rada jest miastu potrzebna. Dlaczego? Otóż oprócz pewnego głosu doradczego jest to również sygnał dla inwestorów, że w Elblągu w końcu poważnie traktuje się przedsiębiorców.
Bardzo dobry satyryczny felieton przez co bardzo prawdziwy, trafiony w sedno aż do bólu. Wybraliśmy ..... i przykro to stwierdzić ale sami zgotowaliśmy miastu taki los - niestety toniemy! ! !
posiedzenia rady powinny być nagrywane a potem sprzedawane telewizjom z całego swiata jako doskonały materiał komediowy, zyski nalezy przeznaczyć do kolejne uzbrojenie terenu pod inwestycję bo Elbląg ma go za mało, inwestorzy nie mieszczą się już
Byłoby pożądane, aby zanim się coś napisze, najpierw pomyśleć. Jak można było uczestniczyć w Radzie M., skoro jest to zamknięte forum, na jakiej podstawie można mniemać, że oprócz relacji w prasie poruszane były jeszcze inne kwestie. Jeżeli taki głos doradczy, jaki zaprezentowała Rada, ma być probierzem dla inwestorów, to oczywiste, że ominą miasto szerokim łukiem. Przy okazji - nie łudźmy się, że marketing zastąpi fakty; inwestorzy (zwłaszcza ci znaczący) to ludzie rozumni, roztropni, potrafiący kalkulować, nie da się ich tak łatwo omamić, jak lokalny elektorat. Nie mam celu ani interesu, by stawać w obronie pana , który rzekomo jest autorem (zgrabnego zresztą) felietonu, podzielam jednak w pełni zawarte w nim opinie. Radę Menagerów powinno być stać na więcej.
Propagandyści z urzędu miasta wystwili dyrektorów jak by nie patrzeć poważnych firm na delikatnie mówiac śmieszność. Wątpliwe by jeszcze raz się zebrali, chyba, że przewodniczył będzie Jerzy Kryszak - wtedy takie spotkanie ma sens.
Odnosząc sie do tekstu Nafetsa i do felietonu Pana Pukina (obydwie publikacje świetne) zastanawia mnie, dlaczego elblascy dziennikarze stali sie bezkrytycznymi przekaźnikami tego, co im władza dyktuje i podsuwa. Warto od czasu do czasu skomentować dziennikarsko to, co rządzący nadają a nie tylko oczekiwać, że zrobią to czytelnicy. Większe niz dotychczas będzie zaufanie do mediów, jako czwartej władzy.
Przypomina mi się Rada Dyrektorów z lat 80-tych.Taka istniała i też tak działała. Kończyło się na dyskusjach. I co się zmieniło ?
miasto może uratowac tlko Miś na Modrzewinie, duży Miś na mairę naszych możliwości powinien stanąć tam, gdyby był widoczny z trasy nr 7 na pewno scigałby do miasta tłumy ciekawskich turystów, wokół Misia powstałyby obiekty turystyczne, hotele, restaracje, spa, dlaczego Rada mengerów nie wpadła na ten pomysł? Tym Misiem pokazalibyśmy wszystkim, patrzcie to nasz Miś i to nie jest nasze ostatnie słowo
Panie Prezydencie może festiwal pod nazwą " Elbląska Parada Blagierów" - pierwszy zespół juz jest, premiera gratis - mamy szanse błysnąć na forum ogólno polskim?
Pan ..........i - rozgoryczony faktem, że nie został prezydentem, odnalazł się w roli felietonisty. Trzeba odwagi aby podpisać się pod swoim tekstem, prawda? A co do meritum - aby krytykować, trzeba na spotkaniu być. Pan się oparł na relacji prasowej. Skąd Pan wie, że wyczerpała wszystkie ważne tematy, które tam zostały poruszone? Abstrahując od Pana felietonu powiem, że taka rada jest miastu potrzebna. Dlaczego? Otóż oprócz pewnego głosu doradczego jest to również sygnał dla inwestorów, że w Elblągu w końcu poważnie traktuje się przedsiębiorców.
Bardzo dobry satyryczny felieton przez co bardzo prawdziwy, trafiony w sedno aż do bólu. Wybraliśmy ..... i przykro to stwierdzić ale sami zgotowaliśmy miastu taki los - niestety toniemy! ! !
posiedzenia rady powinny być nagrywane a potem sprzedawane telewizjom z całego swiata jako doskonały materiał komediowy, zyski nalezy przeznaczyć do kolejne uzbrojenie terenu pod inwestycję bo Elbląg ma go za mało, inwestorzy nie mieszczą się już
Byłoby pożądane, aby zanim się coś napisze, najpierw pomyśleć. Jak można było uczestniczyć w Radzie M., skoro jest to zamknięte forum, na jakiej podstawie można mniemać, że oprócz relacji w prasie poruszane były jeszcze inne kwestie. Jeżeli taki głos doradczy, jaki zaprezentowała Rada, ma być probierzem dla inwestorów, to oczywiste, że ominą miasto szerokim łukiem. Przy okazji - nie łudźmy się, że marketing zastąpi fakty; inwestorzy (zwłaszcza ci znaczący) to ludzie rozumni, roztropni, potrafiący kalkulować, nie da się ich tak łatwo omamić, jak lokalny elektorat. Nie mam celu ani interesu, by stawać w obronie pana , który rzekomo jest autorem (zgrabnego zresztą) felietonu, podzielam jednak w pełni zawarte w nim opinie. Radę Menagerów powinno być stać na więcej.
Kiedy nastepne spotakanie czcigodnej Rady - nie moge się doczekać?
Propagandyści z urzędu miasta wystwili dyrektorów jak by nie patrzeć poważnych firm na delikatnie mówiac śmieszność. Wątpliwe by jeszcze raz się zebrali, chyba, że przewodniczył będzie Jerzy Kryszak - wtedy takie spotkanie ma sens.