Jestem za-kupcy precz!!!!!!!!!.Prawda-na pasażu handlowym na hetmansiej piękne banki-za dużo banków.Niech w Elblągu budują galerie handlowe a gildia i elzam precz z Elblaga!!!!!!!!!!!!!!!!
osly i palanty.... na to samo wyjdzie bo będzie trzeba wiecej ludzi do pracy... jedynie taki sklep w ogrodach jak juz bedzie odprowadzac wiekszy podatek dla miasta niz cos co teraz leldwo zipie.... w kazdym miesce na takie cos się zgadzają i co... tamte miasta sie rozwijaja a tu komuna czy jaki czort?
Ludzie praca z w Markecie będzie dla ludzi za lepsze pieniądze niż teraz pracując w jakimś sklepie. To będą sklepy sieciowe. A kupcy protestuja bo nie będą mieli zarobku na ludziach w Elblagu. Kupują ciuchy pod Łodzią w Tuszynie za spodnie dając 20- 30 zł za sztukę a my mamy możliwość kupić od nich za 110 do 150zł za sztukę. Jaka polityka inni się obrzydliwie bogacą a drugi nie ma nawet pracy. Ja osobiście wole jechać do Gdańska raz w miesiącu zrobić pożądne zakupy niż przeplacać tutaj. WNIOSEK!!! Zasilam kasę MIEJSKA GDAŃSKA a nie ELBLĄGA.
Do znafcy , jakie 50 mln euro chyba pln , potem jakie 1000 miejsc pracy , 300 maksymalnie , i po trzecie jakie miliony ? 200 / 300 tysięcy to wszystko :-(( dalej znikną sklepiki gdzie mogła twoja Mama tub Ciocia zrobić zakupy na "zeszyt " a w marketach tego nie zrobi nawet sąsiadka :-(( pamiętaj że raz sie jest pod wozem raz na wozie , a te sklepy też płacą podatki i zatrudniają pracowników :-))
tak jak sam siebie podpisałeś jesteś tylko znaFca a nie znawca :-((
do pozdrawiam - to co napisałeś odnośnie zakupów "na zeszyt" i upadku takich właśnie sklepów, zawiera małą nieścisłość, bo takie sklepy są wykańczane przez sieci typu Biedronka, a nie przez centra i galerie handlowe. W Ogrodach już jest sklep ogólnospożywczy a rozbudowa centrum handlowego nie będzie miała nic wspólnego z otwarciem kolejnego takiego marketu. No chyba, że chodzi Ci o ciuszki w małych osiedlowych sklepach, ale to wiadomo, że to inna marka i cena jednak. Więc wątpliwe jest czy ktoś na tym ucierpi. Ludzie robią dużo krzyku dla zasady. Uwierz mi, że spożywczaki osiedlowe nie ucierpią nic na rozbudowie ogrodów, lokalni sprzedawcy bardziej powinni bać się Biedroneczek. Pozdrawiam
do mr oficer , a czy wiesz ile ma powstać Careffore Express i Tesco o których sie nie wspomina a już są w natarciu na nasze miasto :-( nawet ci co sprzedają " ciuszki " jak wspominasz też chcą żyć - zarabiać i dawać innym pracę , niedaleko bedzie porto 55 przecież to już wystarczy w tym rejonie , będziesz tam miał super ciuszki :-)) a ile stoisz obecnie na światłach żeby dojechać z pod zielonych tarasów do orgodów ? a wiesz ile bedziesz czekał jak tam coś wybudują? ściemniają z kwotą , ilościami miejsc pracy itd czy ty tego nie widzisz? wszyscy tu kłamią!! przykre ale najgorsze to to że dajemy się manipulować!!!
do pozdrawiam - napisałeś dużo, ale niewiele odnośnie mojego wcześniejszego komentarza. Carrefour Express i Tesco (podobnie jak Lidl i Biedronka) są to "Biedroneczki" o których wspominałem i mają się one nijak do rozbudowy Ogrodów. Jeśli, jak twierdzisz, mają takie obiekty powstać, to będą to już zupełnie inne inwestycje w innych miejscach. A co do sprzedających "ciuszki", to mamy wolny rynek i każdy ma prawo wyboru gdzie chce robić zakupy. Hasło, które napisałeś, że "ci co sprzedają ciuszki też chcą żyć - zarabiać i dawać innym pracę" w ogóle do mnie nie trafia, bo przecież nikt im nie zabrania żyć i zarabiać, wystarczy, że będą konkurencyjni i pomysłowi a na pewno przetrwają na rynku. Wzrost konkurencji wymusi na sprzedawcach walkę o klienta, a myślę, że właśnie to się sprzedawcom nie podoba, bo będą musieli się trochę wysilić. Ale tego faktu nie ma co rozpatrywać, bo jak mają się ciuchy z małych sklepików do ciuchów z galerii handlowych? Inna cena, inna marka i inna grupa nabywców…
cd. Handlarze nie stracą swoich klientów, a galerie handlowe zyskają tych zamożniejszych klientów, którzy teraz kupują w Gdańsku. To jest różnica i dlatego wciąż jestem zdania, że mało kto straci na rozbudowie Ogrodów a dużo osób na tym zyska. Poza tym Ogrody już istnieją więc jakim cudem dodatkowa powierzchnia handlowa ma zgładzić lokalnych handlarzy? A ile stoi się na światłach w miejscach, gdzie nie ma żadnych obiektów handlowych? Tutaj problemem jest system ustawienia świateł w mieście a nie centra handlowe. Ale to już inny temat. Co do manipulacji i ściemniania z kwotami, nawet jeśli rozbudują ogrody za 10 lat to i tak nikt na tym nie straci bo teren ten jest już zagospodarowany a parkingów u nas jak na lekarstwo :) Z resztą jeśli jest inwestor, który chce wyłożyć własne pieniądze to nie widzę w tym żadnego problemu. Pozdrawiam
Jestem za-kupcy precz!!!!!!!!!.Prawda-na pasażu handlowym na hetmansiej piękne banki-za dużo banków.Niech w Elblągu budują galerie handlowe a gildia i elzam precz z Elblaga!!!!!!!!!!!!!!!!
osly i palanty.... na to samo wyjdzie bo będzie trzeba wiecej ludzi do pracy... jedynie taki sklep w ogrodach jak juz bedzie odprowadzac wiekszy podatek dla miasta niz cos co teraz leldwo zipie.... w kazdym miesce na takie cos się zgadzają i co... tamte miasta sie rozwijaja a tu komuna czy jaki czort?
Ludzie praca z w Markecie będzie dla ludzi za lepsze pieniądze niż teraz pracując w jakimś sklepie. To będą sklepy sieciowe. A kupcy protestuja bo nie będą mieli zarobku na ludziach w Elblagu. Kupują ciuchy pod Łodzią w Tuszynie za spodnie dając 20- 30 zł za sztukę a my mamy możliwość kupić od nich za 110 do 150zł za sztukę. Jaka polityka inni się obrzydliwie bogacą a drugi nie ma nawet pracy. Ja osobiście wole jechać do Gdańska raz w miesiącu zrobić pożądne zakupy niż przeplacać tutaj. WNIOSEK!!! Zasilam kasę MIEJSKA GDAŃSKA a nie ELBLĄGA.
Budować i jeszcze raz: BUDOWAĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Do znafcy , jakie 50 mln euro chyba pln , potem jakie 1000 miejsc pracy , 300 maksymalnie , i po trzecie jakie miliony ? 200 / 300 tysięcy to wszystko :-(( dalej znikną sklepiki gdzie mogła twoja Mama tub Ciocia zrobić zakupy na "zeszyt " a w marketach tego nie zrobi nawet sąsiadka :-(( pamiętaj że raz sie jest pod wozem raz na wozie , a te sklepy też płacą podatki i zatrudniają pracowników :-)) tak jak sam siebie podpisałeś jesteś tylko znaFca a nie znawca :-((
do pozdrawiam - to co napisałeś odnośnie zakupów "na zeszyt" i upadku takich właśnie sklepów, zawiera małą nieścisłość, bo takie sklepy są wykańczane przez sieci typu Biedronka, a nie przez centra i galerie handlowe. W Ogrodach już jest sklep ogólnospożywczy a rozbudowa centrum handlowego nie będzie miała nic wspólnego z otwarciem kolejnego takiego marketu. No chyba, że chodzi Ci o ciuszki w małych osiedlowych sklepach, ale to wiadomo, że to inna marka i cena jednak. Więc wątpliwe jest czy ktoś na tym ucierpi. Ludzie robią dużo krzyku dla zasady. Uwierz mi, że spożywczaki osiedlowe nie ucierpią nic na rozbudowie ogrodów, lokalni sprzedawcy bardziej powinni bać się Biedroneczek. Pozdrawiam
do mr oficer , a czy wiesz ile ma powstać Careffore Express i Tesco o których sie nie wspomina a już są w natarciu na nasze miasto :-( nawet ci co sprzedają " ciuszki " jak wspominasz też chcą żyć - zarabiać i dawać innym pracę , niedaleko bedzie porto 55 przecież to już wystarczy w tym rejonie , będziesz tam miał super ciuszki :-)) a ile stoisz obecnie na światłach żeby dojechać z pod zielonych tarasów do orgodów ? a wiesz ile bedziesz czekał jak tam coś wybudują? ściemniają z kwotą , ilościami miejsc pracy itd czy ty tego nie widzisz? wszyscy tu kłamią!! przykre ale najgorsze to to że dajemy się manipulować!!!
do pozdrawiam - napisałeś dużo, ale niewiele odnośnie mojego wcześniejszego komentarza. Carrefour Express i Tesco (podobnie jak Lidl i Biedronka) są to "Biedroneczki" o których wspominałem i mają się one nijak do rozbudowy Ogrodów. Jeśli, jak twierdzisz, mają takie obiekty powstać, to będą to już zupełnie inne inwestycje w innych miejscach. A co do sprzedających "ciuszki", to mamy wolny rynek i każdy ma prawo wyboru gdzie chce robić zakupy. Hasło, które napisałeś, że "ci co sprzedają ciuszki też chcą żyć - zarabiać i dawać innym pracę" w ogóle do mnie nie trafia, bo przecież nikt im nie zabrania żyć i zarabiać, wystarczy, że będą konkurencyjni i pomysłowi a na pewno przetrwają na rynku. Wzrost konkurencji wymusi na sprzedawcach walkę o klienta, a myślę, że właśnie to się sprzedawcom nie podoba, bo będą musieli się trochę wysilić. Ale tego faktu nie ma co rozpatrywać, bo jak mają się ciuchy z małych sklepików do ciuchów z galerii handlowych? Inna cena, inna marka i inna grupa nabywców…
cd. Handlarze nie stracą swoich klientów, a galerie handlowe zyskają tych zamożniejszych klientów, którzy teraz kupują w Gdańsku. To jest różnica i dlatego wciąż jestem zdania, że mało kto straci na rozbudowie Ogrodów a dużo osób na tym zyska. Poza tym Ogrody już istnieją więc jakim cudem dodatkowa powierzchnia handlowa ma zgładzić lokalnych handlarzy? A ile stoi się na światłach w miejscach, gdzie nie ma żadnych obiektów handlowych? Tutaj problemem jest system ustawienia świateł w mieście a nie centra handlowe. Ale to już inny temat. Co do manipulacji i ściemniania z kwotami, nawet jeśli rozbudują ogrody za 10 lat to i tak nikt na tym nie straci bo teren ten jest już zagospodarowany a parkingów u nas jak na lekarstwo :) Z resztą jeśli jest inwestor, który chce wyłożyć własne pieniądze to nie widzę w tym żadnego problemu. Pozdrawiam
Żałosne. Nie budują - źle - budują też źle. W Elblągu jest na prawdę mało sklepów! Budujcie i się nie przejmujcie!