W pile polecem szkołe "Pionier" mało kto od nich musi poprawiać egzamin (zdarza sie ale nie rzedko). Mają bardzo Ciekawy rozkład zajęc godzinowo w jeżdzie i to daje bardzo dobre efekty
Witam wszystkich zdających i tych, którzy zdali
Dzisiaj właśnie mam egzamin teoretyczny i bardzo się boję bo doszłam do wniosku, że ośrodek, w którym się uczyłam niczego nie uczy i jestem w wielu sprawach nie doinformowana a czytając książkę nic mi nie wchodzi do głowy....jak co to nie polecam tego ośrodka....(\"PIOTR\" w Świętochłowicach) trzymajcie kciuki.....pozdrowinki
Witam wszystkich ja tradycyjnie jak wszyscy oblalam na placyku tylko nie wiem dlaczego ale lamac sie nie bede mam nastepny egzamin w srode i powiem tak co nas nie zabije to nas wzmocni.pozdrawiam
Ja zdawałem wczoraj egzamin, i zdałem za pierwszym razem. testy z 1 błedem, sygnal dziwekowy i swiatlo przeciwmgielne dobrze, pozniej placyk tez bez blednie ;) wzniesienie norma ;D i na miasto w koncu, dlugo nie jezdzilem bo widzial ze sie chyba pewnie czuje(chociaz szczerze powiem ze nie jezdzilem 4 miesiace bo jakos nie mialem czasu, no ale jakos wszystko wiedzialem ), nie powiem ze stresik byl hehehe ;) troche przyczepial sie do takich rzeczy malo istotnych. np ze na skrzyzowaniu z sygnalizajca swietlna trzymalem reke na skrzynii biegow a nie na kierownicy ;) a mowil ze jak stoimy na czerwonym to na kierownicy dopiero gdy sie zapali zielone moge sobie robic ze skrzynia cuda ;) no a tak to powiem ze naprawde bardzo fajnie i nie bylo tak zle jak myslalem ze stresem ;)) hehe pozdrawiam wszystkich egzaminujacych i zycze powodzenia ;D szerokosci..
Ja dziś zdawałam pierwszy raz i chyba zrobiłam najwiekszą głupote bo nie zdałam testów;/ Miałam 3 blędy.... Byłam załamana ale już wzięłam sie w garsć i w środe napewno zdam!!! powodzenia wszystkim!
Witam serdecznie.Ja dopiero dziś zapisałam się na kurs.Nie wiem jak to będzie,ale jakoś będzie :)) Piszecie o stresie na egzaminie.Mnie stres pewnie zeżre,aż mnie braknie.Kiedyś było tak,że egzamin zdawało się z instruktorem i egzaminatorem,i to było dobre.Ja na przykład jestem osobą nieśmiałą i sam fakt,że siada obok mnie osoba której nie znam wprowadza mnie w zakłopotanie.Z instruktorem jednak spędza się te 30 godzin i człowiek zdąży się trochę przyzwyczaić,i już się tak nie stresuje, a tu nagle wsiada obok obca osoba,z miną zaciętą i jak tu się nie stresować i nie popełniać głupich błędów? Przecież można by było pomyśleć o tym,żeby ci przyszli kierowcy mieli mniej stresu,było by milej.Życzę wszystkim zdającym powodzenia,i daję kopniaka na szczęście :))))
W pile polecem szkołe "Pionier" mało kto od nich musi poprawiać egzamin (zdarza sie ale nie rzedko). Mają bardzo Ciekawy rozkład zajęc godzinowo w jeżdzie i to daje bardzo dobre efekty
hej:)ja jutro bede miala 8 podejscie i szczerze powiem ze mam dosyc zdaje w lodzi i nikomu nie polecam:P
Komentarz zablokowany z powodu naruszenia regulaminu!
Ja miałem panią egzaminator z piły i powiem wam ze niezła z niej szprycha była :):):):):) ale oblałem;d
Witam wszystkich zdających i tych, którzy zdali Dzisiaj właśnie mam egzamin teoretyczny i bardzo się boję bo doszłam do wniosku, że ośrodek, w którym się uczyłam niczego nie uczy i jestem w wielu sprawach nie doinformowana a czytając książkę nic mi nie wchodzi do głowy....jak co to nie polecam tego ośrodka....(\"PIOTR\" w Świętochłowicach) trzymajcie kciuki.....pozdrowinki
Witam wszystkich ja tradycyjnie jak wszyscy oblalam na placyku tylko nie wiem dlaczego ale lamac sie nie bede mam nastepny egzamin w srode i powiem tak co nas nie zabije to nas wzmocni.pozdrawiam
Ja zdawałem wczoraj egzamin, i zdałem za pierwszym razem. testy z 1 błedem, sygnal dziwekowy i swiatlo przeciwmgielne dobrze, pozniej placyk tez bez blednie ;) wzniesienie norma ;D i na miasto w koncu, dlugo nie jezdzilem bo widzial ze sie chyba pewnie czuje(chociaz szczerze powiem ze nie jezdzilem 4 miesiace bo jakos nie mialem czasu, no ale jakos wszystko wiedzialem ), nie powiem ze stresik byl hehehe ;) troche przyczepial sie do takich rzeczy malo istotnych. np ze na skrzyzowaniu z sygnalizajca swietlna trzymalem reke na skrzynii biegow a nie na kierownicy ;) a mowil ze jak stoimy na czerwonym to na kierownicy dopiero gdy sie zapali zielone moge sobie robic ze skrzynia cuda ;) no a tak to powiem ze naprawde bardzo fajnie i nie bylo tak zle jak myslalem ze stresem ;)) hehe pozdrawiam wszystkich egzaminujacych i zycze powodzenia ;D szerokosci..
ja mam jutro teorie i praktyke :) juz boje sie troche a co dopiero bedzie jutro...
Ja dziś zdawałam pierwszy raz i chyba zrobiłam najwiekszą głupote bo nie zdałam testów;/ Miałam 3 blędy.... Byłam załamana ale już wzięłam sie w garsć i w środe napewno zdam!!! powodzenia wszystkim!
Witam serdecznie.Ja dopiero dziś zapisałam się na kurs.Nie wiem jak to będzie,ale jakoś będzie :)) Piszecie o stresie na egzaminie.Mnie stres pewnie zeżre,aż mnie braknie.Kiedyś było tak,że egzamin zdawało się z instruktorem i egzaminatorem,i to było dobre.Ja na przykład jestem osobą nieśmiałą i sam fakt,że siada obok mnie osoba której nie znam wprowadza mnie w zakłopotanie.Z instruktorem jednak spędza się te 30 godzin i człowiek zdąży się trochę przyzwyczaić,i już się tak nie stresuje, a tu nagle wsiada obok obca osoba,z miną zaciętą i jak tu się nie stresować i nie popełniać głupich błędów? Przecież można by było pomyśleć o tym,żeby ci przyszli kierowcy mieli mniej stresu,było by milej.Życzę wszystkim zdającym powodzenia,i daję kopniaka na szczęście :))))