Środa, 25.12.2024, Imieniny: Boze Narodzenie - Eugenia, Piotr
Nie masz konta? Zarejestruj się »
zdjęcia
filmy
baza firm
reklama
Elbląg » artykuły » artykuł z kategorii OPINIE NADESŁANE

Budżet obywatelski – komu potrzebny? (opinia nadesłana)

20.09.2012, 15:37:59 Rozmiar tekstu: A A A
Budżet obywatelski – komu potrzebny?
fot. archiwum redakcji

W ostatnim czasie coraz głośniej w mediach o instytucji tzw. budżetu obywatelskiego.  Jak dotychczas  prace nad nim prowadzi między innymi Poznań, Sopot, Łódź Dąbrowa Górnicza. Pomysł ten znalazł podatny grunt również w  Elblągu. Historycznie budżet partycypacyjny czyli obywatelski  powstał  w Porto Alegre w Brazylii (1989 roku). Jednak  mechanizm jego tworzenia i powód  wprowadzenia był zupełnie inny jak w Polsce i Europie. Opierał się on również na innych zasadach. Wybierani byli delegaci  dzielnicowi i tematyczni, którzy wybierali radnych do Rady Budżetu Partycypacyjnego (obywatelskiego), inwestycje miały równoważnik punktowy, im ważniejsza tym więcej miała punktów. Przesłanką jego wprowadzenia były prawdopodobnie narastające niepokoje i niezadowolenie społeczne w biednych dzielnicach miasta.

Co to jest i czemu ma służyć?

Budżet obywatelski to nic innego jak wyodrębniona z budżetu miasta ZNIKOMA część pieniędzy, którą w drodze skomplikowanych procedur mieszkańcy mogą przeznaczyć na jakiś cel. Ale drobna uwaga, propozycja musi być zaopiniowana i zaaprobowana przez określony zespół urzędników . W Elblągu wyodrębniona kwota to 2.000.000 zł, czyli ok.0.4 % całego budżetu. Podzielona dodatkowo na 5  okręgów wyborczych. Wniosek prosty, każdy okręg otrzyma  400.000 zł. do zagospodarowania. Jak stwierdził w mediach pomysłodawca wprowadzenia tej idei w naszym mieście, mój partyjny kolega Ryszard Klim „Budżet obywatelski zaczyna odgrywać dużą rolę w samorządach polskich, to świadome współdecydowanie mieszkańców o wydatkach”. Mam pewne wątpliwości, ale o tym dalej.

Mechanizm budżetu obywatelskiego

Jak podaje Portal Samorządowy, mieszkańcy każdego z okręgów, którzy mają pomysł na przeprowadzenie w ich sąsiedztwie inwestycji (np. budowa placu zabaw, remont chodnika, ustawienie ławek na skwerze itp.) muszą najpóźniej do 21 września br. wypełnić odpowiedni wniosek zamieszczony na stronie internetowej  urzędu miasta. Spośród propozycji mieszkańców zostaną wybrane te pomysły, które będą możliwe do realizacji pod względem formalno-prawnym, gospodarności i możliwości finansowych oraz technicznych, co oceni powołany zespół. Propozycje mieszkańców, które zostaną pozytywnie zaopiniowane, będą następnie umieszczone w ankietach, które w październiku zostaną rozesłane do Elblążan  teoretycznie ok. 98.311 ankiet . Mieszkańcy zdecydują w głosowaniu, które ze zgłoszonych propozycji znajdą się w projekcie budżetu  na 2013 rok.

Jaki jest cel? Jakie zalety? Jakie mankamenty?


Celem budżetu obywatelskiego jest aktywizacja społeczności dzielnicy lub miasta, jak to określił radny Ryszard Klim „współdecydowanie mieszkańców o wydatkach”. Czy to się sprawdzi ? W Porto Alegre, kolebce budżetu, od 2005 roku władza dąży do ograniczenia  jego funkcjonowania. Nie ma jednak nigdzie podanej przyczyny dlaczego ? Wyjaśnieniem może być opinia  Jarosława Nenemana, ekonomisty i doradcy społecznego prezydenta Bronisława Komorowskiego ds. samorządu, pisał on we „Wspólnocie” (pismo samorządu terytorialnego): „Istnieje obawa, że budżet obywatelski będzie koncentrował się na sprawach łatwych i przyjemnych – każdy będzie się wolał pochwalić nową ścieżką rowerową, bo to widać, a nie remontem sieci kanalizacyjnej, bo tego nie widać. Odpowiedzialne rządzenie, w tym zarządzanie dochodami i wydatkami, wymaga podejmowania potrzebnych, ale niepopularnych decyzji. Z pewnością nie zobaczymy takich w budżecie obywatelskim”.

Wątpliwość moją budzi też rozdzielenie kwoty, na pięć części. Bo jeżeli władze przeznaczają 2 mln złotych na ten cel. To czy nie można by zgłaszać inwestycji ogólnomiejskich, służących wszystkim mieszkańcom, a bardzo potrzebnych. Myślę np. o remoncie basenu przy ul. Kościuszki. Za tą kwotę prawdopodobnie można by wyremontować jedną nieckę ( głos oddaję fachowcom ).

 Czy dzielenie małej kwoty na jeszcze mniejsze części nie doprowadzi do inwestycji o małym znaczeniu dla ogółu mieszkańców? Inną kwestią są też priorytety celów, inny ma postawienie ławeczek , a inny naprawa chodników. I tu dochodzimy do istoty sprawy. Budżet obywatelski nie weryfikuje celowości inwestycji ( takie jest założenie ! ) a jedynie względy formalno-prawne, gospodarność? Oraz warunki finansowe i techniczne.

Jeszcze inną kwestią jest metodologia ustalania i weryfikacja propozycji obywateli. Załóżmy, że swoje propozycje wyśle 10 % mieszkańców. W 2011 roku w Elblągu było 98 311 wyborców, czyli do urzędu spłynie 9 831 wniosków. Kto w ciągu miesiąca przeczyta propozycje, uzasadnienia, posegreguje je pod względem formalno-prawnym, gospodarności, możliwości finansowych oraz technicznych i przygotuje ankiety ? Chyba, że założono znikomą ich ilość, w tym przypadku jednak budowanie budżetu obywatelskiego mija się chyba z celem, nie będzie on reprezentatywny. Przy ilości poniżej 200 zgłoszeń będziemy mieli do czynienia z fiaskiem aktywizacji obywateli.

Ponadto możemy mieć do czynienia z manipulacją. W grupie tych 200 ”aktywnych” może być  50 osobowe lobby  forsujące określoną  inwestycję, która będzie służyć temu wąskiemu gronu.  A ze względu na procentowy udział w zgłoszonych inwestycjach będzie postrzegana przez wysyłających końcowe ankiety jako ważna. W Sopocie dla przykładu oddano 2410 głosów / 37.000 mieszkańców ( 6.51 % ). W jednym z okręgów wygrał  projekt ustawienia 20 zestawów do segregacji odpadów ??? Cieszyć się tylko wypada, że Sopocianie są tak proekologiczni.

Nasuwa mi się jeszcze jedna refleksja. Po co angażowanie sił i środków, ankiety, zespoły i analizy. Dodatkowe zajęcie dla urzędników, mających inne zadania. Skoro ścieżki rowerowe, remonty chodników, ulic, budowa placów zabaw, to zadanie władz miasta. Czy nie do kompetencji radnych należy ustalenie priorytetu poszczególnych inwestycji po konsultacjach w okręgach. Przecież  pieniądze w budżecie obywatelskim pochodzą z ogólnego, to nie są dodatkowe środki. Czy nie prościej aby radni przedstawili mieszkańcom 50 – 100 propozycji zadań, które i tak mają być wykonane (remont basenu, chodnika w ciągu Marymonckiej do Bażantarni, przypominającego tor przeszkód, ścieżki rowerowe w ciągach ulic wylotowych z miasta itp.) i niech obywatele „uszeregują” ich realizację w czasie. Łatwo, prosto i szybko. Głosowanie 1 mail jeden punkt. Zaletą takiego głosowania jest pomoc rządzącym w budowaniu planów inwestycyjnych. Mieli by Oni rozeznanie co obywatele chcą mieć już dziś, co za jakiś czas, co może poczekać a co nie.

Zastanawiam się też, czy budżety obywatelskie nie są swoistą „klapą bezpieczeństwa” dla polityków. Zawsze w zarzutach, że coś nie jest  zrobione, można powiedzieć „ale to Państwo wybrali inaczej” i nikt nie zaprzeczy. Tak  za nikły procent budżetu można rozmydlić odpowiedzialność. Jest to też swoiste bezpieczne „upuszczenie pary” z niezadowolonych.

 Już samo jednogłośne przegłosowywanie projektu i ogólne chwalenie pomysłu przez radnych daje wiele do myślenia. A szczególnie zastanawiająca jest metamorfoza jednego z czołowych lokalnych polityków, który na swoim bogu w sierpniu napisał. „Elbląg pragnie zmierzyć się z tzw. budżetem obywatelskim. Z mieszanymi uczuciami podchodzę do takich inicjatyw”….” Prawdziwe pytanie zatem dotyczy tego, czy warto przekazywać kompetencję radnych, kilku procentom mieszkańców? Czy nie lepiej popracować nad świadomym wyborem dobrych radnych i tworzeniem systemu egzekwowania solidnej pracy radnego niż ograniczania jego kompetencji w imię tak iluzorycznej "obywatelskości?” A na wtorkowej sesji  -„Wspólną intencją władz samorządowych miasta jest pobudzenie aktywności mieszkańców, poprzez uczestnictwo w pracach nad projektem budżetu, jak największej liczby mieszkańców, poparcie powyższych działań jest w pełni uzasadnione”, komentarz pozostawiam czytelnikom ja wolę wypowiedź z bogu.

Jestem za tym aby obywatele mieli wpływ na zarządzanie miastem, ale czy tędy droga ? Nie mam jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Wiem jedno demokracje bezpośrednie, nie przetrwały próby czasu.  A to czy budżet obywatelski bardziej potrzebny jest politykom czy mieszkańcom, okaże się niebawem. Wykładnikiem będzie ilość złożonych wniosków i oddanych ankiet.

 

Sławomir Kula (SLD)
 

Oceń tekst:

Ocen: 3

%0.0 %100.0


Komentarze do artykułu (19)

Dodaj nowy komentarz

  1. 1
    +6
    ~ op
    Czwartek, 20.09

    a może za 2 mln stworzyć stanowiska pracy? Słaby pomysł co?

  2. 2
    0
    ~ Ryszard Klim
    Czwartek, 20.09

    Drogi Sławku, cenię Twoje uwagi. Ja także w poprzedniej kadencji,nie będąc radnym ,a Ty tak, obserwując Wasze działania,jako jedyny chyba w Elblągu " wołałem na puszczy" o braku realizmu przy wydawaniu dziesiątek,a nawet setek milionów na Park Technologiczny. Krytycznie też oceniałem rutynizację Rady Miejskiej.Piszesz, że zamiast tego budżetu, potrzebne jest działanie urzędnicze i aktywni radni. Zgadzam się ,ale coś się w tym zacina ,nie tylko w naszej kadencji, skoro wpłynęło ponad tysiąc wniosków.To znaczy,że rzeczywiście powstała luka w urządzaniu Elbląga lokalnego, ważniejsze były inwestycje centralne,nie zawsze trafione .Plusem jest widoczna aktywizacja mieszkańców; czy będzie refleksja radnych? Miasto skorzysta na tym pomyśle,potrzeby widać. Może lepiej jednak być rutyniarzem?

  3. 3
    +8
    ~ op
    Czwartek, 20.09

    stwórzcie miejsca pracy, to KILKA tysięcy osób złoży wnioski o... PRACĘ

  4. 4
    +3
    ~ Smutne. Elbląg sie wyludnia:(
    Czwartek, 20.09

    98311 ankiet? Rozumiem to tak. Tyle jest mieszkancow w Elblągu mieście,ktore mało 130 000 mieszkańców. Sukcesem czy POrażka władzy Nowaczyka? 31689 mieszkańców Elbląga na zawsze opuściło to miasto za chlebem i godnym życiem. I to w ciągu niecałych 2 lat rządow Nowaczyka-NIEUDACZNIKA. :(

  5. 5
    +2
    ~ op
    Czwartek, 20.09

    2012 - ok 125 tys. mieszkańców - budżet 530mln. deficyt 60 ml, 2020 - ok 117 tys mieszkańców - budżet 580 mln deficyt 120 mln, 2030 - ok 105 tys mieszkańców, budżet 400 mln, deficyt 200 mln BANKRUCTWO, 2040 - ok 70 tys mieszkańców. 98311 ankiet to 10 tys. zł opłaty pocztowej, moje roczne wynagrodzenie.

  6. 6
    +1
    ~ pampi
    Czwartek, 20.09

    "Zastanawiam się też, czy budżety obywatelskie nie są swoistą „klapą bezpieczeństwa” dla polityków" a o czym ja pisałem ?? Hm...

  7. 7
    +5
    ~ Mobing w UM jest.
    Czwartek, 20.09

    Dziś byłem w UM,chwile przy okazji załatwiania spraw,rozmawiałem z szeregowymi urzędnikami. Narzekają na Nowaczyka. Arogancki,butny,chamsko odnoszący sie do pracowników. Ale...nasiedzą cicho. Boją sie postawić bo ich z roboty wyleje.

  8. 8
    0
    ~ Tomek
    Czwartek, 20.09

    Nowaczyk tak rządzi jakby był sparaliżowany !!!

  9. 9
    +2
    ~ Sławek Kula
    Czwartek, 20.09

    Drogi Ryszardzie bardzo się cieszę, że ruszyła "lawina" wniosków, bo w piątek 14.09.2912 było ich podobno ok. 130, ale to prawie tydzień a jak wiadomo obywatele z wnioskami jak z PIT czekają do ostatniej chwili. Jak wiesz nie wszystkie projekty uchwał popierałem, ale cóż w demokracji decyduje większość. Tak jest i z budżetem obywatelskim. Mój niepokój budzi tylko fakt, że cała sprawa wygląda jak z niegospodarną gospodynią na bzdury np. ściereczkę, serwetkę, piąty obrusik wyda pieniądze a nie ma pralki bo nie zaoszczędziła. Życzę powodzenia. Drobne wyjaśnienie internautom 98.311 to mieszkańcy uprawnieni do głosowania Tylko tacy mogą głosować na projekty budżetu

  10. 10
    +1
    ~ Ciekawski
    Czwartek, 20.09

    Zastanawiajace jest to dla czego TELEWIZJA ELBLĄSKA nie nadaje WIADOMOSCI? Mują tydzień a wiadomości nie ma na stronie internetowej www.tv.elblag.pl Czyżby nic sie nie wydarzyło w Elblągu? Albo Grzesiek zabronił informować publike ?

Redakcja serwisu info.elblag.pl nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.


Regulamin komentowania artykułów w serwisie info.elblag.pl

W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie info.elblag.pl wprowadza się niniejszy Regulamin.

  1. Komentujący umieszczając treści sprzeczne z prawem musi liczyć się, że może ponieść odpowiedzialność karną lub cywilną.
  2. Komentarze dodawane przez czytelników służą prowadzeniu poważnej i merytorycznej dyskusji na temat zamieszczonych wiadomości oraz problemów z nimi związanych.
  3. Czytelnicy mogą umieszczać informacje i opinie niezwiązane z treścią artykułów dla istotnych powodów (np. poinformowanie innych czytelników o wydarzeniach).
  4. Zabrania się dodawania komentarzy: wulgarnych, obraźliwych, naruszających dobra osobiste osób trzecich lub zawierających treści zabronione przez prawo.
  5. Celem komentarzy nie jest prowadzenie jałowych sporów osobistych między czytelnikami.
  6. Wszystkie wpisy stojące w sprzeczności z powyższymi warunkami będą niezwłocznie kasowane w całości bądź w części.
  7. Redakcja interpretuje Regulamin i decyduje, które wpisy, komentarze (lub ich części) należy usunąć i dokona tego w możliwie jak najszybszym czasie.


Właścicielem serwisu info.elblag.pl jest Agencja Reklamowa GABO

Copyright © 2004-2024 Elbląski Dziennik Internetowy. Wszystkie prawa zastrzeżone.


1.0004940032959