Opłaty za wodę, śmieci czy centralne ogrzewanie bezlitośnie drenują portfele elblążan. Już niebawem część stawek się jeszcze się zmieni. Czekają nas większe wydatki, czy wręcz przeciwnie zaoszczędzimy?
Na pewno więcej, od przyszłego roku, a jeśli się uda to już od 1 grudnia br., zapłacimy za śmieci. Do tej pory stawka ta wynosiła 8 zł w przypadku śmieci segregowanych (miesięczna opłata dla jednej osoby) i 14 zł w przypadku śmieci niesegregowanych. Władze miasta planują, że wzrośnie ona odpowiednio do 10 i 17,5 zł.
Od dłuższego czasu staraliśmy się utrzymać tę samą cenę dla mieszkańców. Dzisiaj jednak jest ona już niewystarczająca. To z powodu tego, że bardzo mocno wzrosła ilość odpadów, a tym samym i koszty ponoszone przez miasto za ich wywóz. Dlatego chcemy podnieść cenę odpadów. Miasto nie ma prawa zarabiać na odpadach, ale nie powinno też do ich wywozu z innych źródeł dokładać
– mówi Witold Wróblewski.
W ostatnich latach skok, jeśli chodzi o odpady komunalne, był bardzo duży, a w tym roku, w ostatnich trzech miesiącach wzrasta wręcz lawinowo. To nie tylko u nas, ale i w skali całego kraju, prawdopodobnie jedną z przyczyn jest program 500+ czyli wzrost zamożności i konsumpcji społeczeństwa
– dodał Janusz Nowak, wiceprezydent Elbląga.
W 2014 roku elblążanie wyprodukowali 29 664 tony śmieci, a w tym roku już 34 609 tony. W związku z tym rok rocznie rosły również wydatki miasta związane gospodarką komunalną – w tym koszty odbioru odpadów, koszty ich zagospodarowania i koszty administracyjne. Mimo tego do 2015 roku, dzięki opłatom, miastu udawało się wychodzić na plus. Ten rok jednak zakończą z 1,5 mln zł na minusie. Stąd też, zdaniem władz miasta konieczność, wprowadzenia podwyżek.
Od stycznia elblążanie zapłacą o 2 zł (8 zł miesięcznie za odpady segregowane) lub 3,5 zł (17,5 zł za śmieci niesegregowane) miesięcznie więcej za odpady. W przypadku mieszkańców, głównie domków jednorodzinnych, korzystający z pojemników 110 i 120 litrowych miesięczna taryfa będzie wynosiła 8,13 zł i 11,88 zł.
To zła wiadomość, ale są też trochę lepsze. W przyszłym roku nieznacznie spadnie opłata za centralne ogrzewanie. Po analizach, które przeprowadziliśmy w Elbląskim Przedsiębiorstwie Energetyki Cieplnej, do Urzędu Regulacji Energetyki, poszedł wniosek o zmniejszenie taryfy ciepła dostarczanego przez EPEC o 0,43 proc
– mówi Witold Wróbleski.
Z kolei opłaty za wodę, ścieki i tzw. wody opadowe pozostaną na obecnym poziomie.
Złożyłem do rady miejskiej propozycję utrzymania taryfy na poziomie roku poprzedniego, co oznacza, nie będzie podwyżek cen wody, ani ścieków. Chcę jednak zaznaczyć, że ta propozycja motywowana jest tym, że przez sejm nie zostanie wprowadzona tzw. opłata środowiskowa w prawie wodnym. Jeżeli tę opłatę sejm uchwali, wówczas nie będziemy w stanie, przez spółkę ponieść wzrostu kosztów i trzeba będzie wrócić do tematu cena wody. To może się skończyć, nawet 33 procentową podwyżką, jak wynika z naszej analizy
– dodaje prezydent Elbląga.
" To nie tylko u nas, ale i w skali całego kraju, prawdopodobnie jedną z przyczyn jest program 500+ czyli wzrost zamożności i konsumpcji społeczeństwa " i tak zaczęliśmy lub zaczniemy wszyscy płacić za 500 + , zapłacimy jeszcze za wzrost najniższej krajowej , itp . itd " dobra zmiana " jak dla kogo ...??? I na jak długo ???
Nie chcę i nie mogę nawet nic wydusić z siebie- 0,43% zmniejszono za 1 GJ , teraz płacimy 84 zł czy to tylko tyle wyszło za te sponsoringi i darowizny? Cyt. o URE - proces zatwierdzania taryfy związany jest ze szczegółową kontrolą kosztów uzasadnionych firmy. URE stoi na straży przestrzegania przepisów, równoważy interesy stron , firma ciepłownicza - odbiorcy ciepła, ale przede wszystkim chroni interes odbiorcy ciepła. Czy te zasady w Epec w Elblągu się potwierdzają? , dlaczego i tak mamy najdroższe ciepło, w jaki sposób URE chroni interes odbiorców ciepła w Elblągu.Może najwyższy czas, żeby odbiorcy ciepła wystąpili do URE, tyle już napisano, że chyba jest o co walczyć.
Panie Wróblewski, zacznij Pan wypełniać swoje obowiązki właścicielskie w stosunku do EPEC to cenę będzie można realnie obniżyć a nie o jakieś niecałe pół procenta. Radzę zacząć przyglądać się na co trwoni się w tej firmie pieniądze, a szczególnej uwadze polecam wykonawstwo robót zewnętrznych bo to jest bagno które kosztuje odbiorców krocie po to aby utrzymać etaty .
Widać dobrą zmianę ......., jeszcze przyjdzie taki czas kiedy będziemy opodatkowani przez dobrą zmianę za powietrze którym oddychamy...., już knują jak wyciągnąć kasę od obywatela....., 500 zł dostaniesz na dziecko ,a oddasz 550 zł , [w podwyżkach], dlaczego jest przemilczany temat cen paliw które idą do góry , a cena ropy stoi....[ok 50 dol za baryłkę], jeszcze dobra zmiana pokarze co potrafi...... ZDRENUJĄ KIESZEŃ PODATNIKA NA MAKSA......, tak jak kiedyś prezes odpowiedział na pytanie -Gdzie bedziecie szukać pieniędzy na relizację programu wyborczego - odpowiedz prezesa - Ja wiem gdzie szukać pieniędzy u podatnika......
wina Tuska
Jeszcze 3 - 4 lata i dopiero zaczną się opłaty, inwestujcie dalej w kotłownie, powodzenia.
Czekaja nas podwyżki (pensji)!POdpisano:prezesi,dyrektorzy spółek,spółeczek....
500+ to teraz dobra wymówka na wszystko. Poczekajmy co będzie dalej. To dopiero początek dobrej zmiany.
Do tego mądrali J23 .Ubezpieczenie OC też idzie w góre .Najniższe bedzie 1000 zł.To też wina PIS.Bo myslałem ze ubezpieczalnie sa prywatne a nie państwowe.Do lekarza kolejki do 2018 roku.To tez jełopie wina PIS.Daj pielusze 120 zł i wchodzisz w przeciagu 15 minut w tym samym dniu.To tez wina PIS?
Precz z wami na pośredniaki.Macie wy ich wybraliście durnie.