Takie wnioski można wysnuć po konferencji Strategia Elbląga 2020. Kolejny mówcy wręcz sugerowali, że bez strategii promocji każde miasto przegra rywalizację z tymi ośrodkami miejskimi, które taki dokument już mają i wdrażają. Szczególnie elblążanie mogą być zaniepokojeni tym, co obecnie dzieje się w Ostródzie. A dzieje się tam bardzo dużo, w przeciwieństwie do Elbląga.
Takie konferencje są potrzebne. Szkoda tylko, że akurat ta została zorganizowana przez młodzieżówkę Platformy Obywatelskiej w roku wyborczym. Nie da się więc uniknąć posądzenia o to, że ta ciekawa debata była elementem rozpoczynającej się kampanii wyborczej do samorządu.
Na samej konferencji pojawili się radni miejscy PO, poseł Tadeusz Naguszewski, członek zarządu województwa Grzegorz Nowaczyk, oczywiście grupka Młodych Demokratów i osób związanych z elbląską Platformą Obywatelską. Było także kilku urzędników z Urzędu Miejskiego na czele z naczelniczką Biura Promocji Miasta Agnieszką Staszewską.
Jak zapowiedział Marek Kucharczyk z elbląskiego Stowarzyszenia Młodzi Demokraci, takich debat tematycznych ma być jeszcze osiem. Debaty te zaś mają być początkiem tworzenia programu Strategia Elbląga 2020. Programu, który według niego ma odmienić nasze miasto. Warto dodać, że to spotkanie zgromadziło sporą grupę osób i pokazało, że rozmowy na ważne tematy dla miasta są potrzebne.
Warto postawić na strategię
Na początku wystąpił Robert Stępowski, który prowadzi stronę www.marketingmiejsca.com.pl. Omówił temat tworzenia przez miasta w Polsce własnych strategii promocji marki. Sugerował, że urzędnicy powinni takie działania zlecić specjalistom z agencji marketingowych, bowiem tylko fachowcy mogą stworzyć dobry dokument.
- To spowoduje, że publiczne pieniądze, wcale nie małe, zostaną wydane z pożytkiem dla miasta – mówił Stępowski. – Miasto powinno być bowiem przez władzę postrzegane jako firma. Tak jak firma musi dbać o swoich klientów, tak miasto powinno dbać o swoich mieszkańców, inwestorów i turystów. Chodzi więc o stworzenie odpowiedniej infrastruktury drogowej, oferty kulturalnej, sportowej oraz odpowiedniego klimatu do rozwoju ruchu turystycznego. Miasta powinny do maksimum też wykorzystać swoje walory turystyczne, sięgnąć do swoich unikatowych atutów.
Podał też przykłady innych miast. Radom zapłacił za swoją strategię promocji miasta 460 tys. zł. Legnica – 104 tys. zł, Augustów – 45 tys. zł, Płock – 177 tys. zł.
- Nie ma praktycznie tygodnia aby jakieś miasto w Polsce nie ogłaszało, że wdraża strategię promocji – mówił Robert Stępowski. Pytany o to, ile procentowo miasto powinno wydawać na promocję w stosunku do swojego budżetu, odpowiedział iż idealnym wariantem są wydatki na poziomie 5 proc. budżetu.
- Proszę też nie oczekiwać, że po stworzeniu i wdrożeniu strategii promocji, miasto od razu zacznie się rozwijać. Uważam, że taki okres od wdrożenia do pierwszych efektów strategii wyniesie około 4-5 lat – mówił Stępowski.
„Turystyczna Ostróda”
O ile pierwszy wykładowca wzbudził w zebranych uczestnikach spotkania zaciekawienie, o tyle słuchając drugiego można było poczuć zazdrość. Wiceburmistrz Ostródy Olgierd Dąbrowski nie pozostawił nikomu złudzeń – Ostróda stawia ostro na turystykę i to przynosi piorunujące efekty.
- Mamy w mieście pięć jezior, zaś obok miasta przebiega droga krajowa nr 7 – postanowiliśmy te atuty wykorzystać – mówił Dąbrowski. – Nie korzystaliśmy z żadnej agencji marketingowej. Sami stworzyliśmy strategię promocji turystycznej, bazując na wykorzystaniu naszych atutów.
Ostróda wykorzystała jezioro położone w centrum miasta, budując elektryczny wyciąg dla narciarzy wodnych oraz tory kajakowe. To spowodowało, że do miasta zaczęli przyjeżdżać turyści zainteresowani sportami wodnymi. Odbywają się również kajakowe mistrzostwa Europy. To zaś pociągnęło za sobą zainteresowanie Ostródą inwestorów z branży hotelarskiej. W 2008 r. w mieście otwarto oficjalnie markowe centrum turystyczne.
- Chcemy też postawić na rozwój żeglarstwa lodowego zimą, aby wydłużyć sezon turystyczny – mówił Olgierd Dąbrowski. – Już teraz notujemy duży wzrost ruchu turystycznego w naszym mieście.
Ostróda planuje też większą ekspansję w kierunku żeglugi. Miasto posiada już flotę 8 statków, a buduje jeszcze kolejne dwa bardziej nowoczesne. Miasto weszło też mocno w Euro 2012, budując nowoczesny stadion z zapleczem sportowym i hotelowym. Będzie też lodowisko i skatepark.
- To powoduje, że przeżywamy obecnie w Ostródzie boom na inwestycje hotelowe – mówił Dąbrowski.
Ostróda chce również rozwijać swój sztandarowy produkt turystyczny – Ostróda Reggae Festiwal i w ten sposób ściągać do miasta młodych ludzi. Kolejnym, prestiżowym przedsięwzięciem miasta jest organizowanie w Ostródzie Międzynarodowych Targów Meblarskich. W mieście powstanie za rok potężna hala wystawiennicza. Jak mówi Dąbrowski, obiekt jest już praktycznie zarezerwowany na każdy miesiąc na potrzeby różnych targów branżowych.
- To jest efekt tego, że weszliśmy we współpracę z branżą meblarską – mówił Dąbrowski. – Za dwa lata rozpocznie się wielki najazd na Ostródę.
Warto dodać, że Ostróda przy budżecie w wysokości 107 mln zł i inwestycjach na poziomie ok. 50 mln zł, wydaje na promocję jeden milion złotych.
- Mamy teraz jako miasto dobry PR i chcemy z tego korzystać – dodał Dąbrowski.
Tomasz Malicki z korporacji Condohotels mówił, że jego firma buduje w Ostródzie hotele, apartamenty i mieszkania. Firma wybudowała też Aquapark.
- Ostródę wybraliśmy dlatego, że to jest miasto przewidywalne. Dlatego zaś jest przewidywalne, bo ma strategię promocji turystycznej – mówił Malicki. – Mamy zamiar w Ostródzie prowadzić kolejne inwestycje.
Jaki powinien być idealny prezydent?
Natomiast wystąpienie znanego z telewizji dr Wojciecha Jabłońskiego – specjalisty od marketingu politycznego – nieco rozczarowało. Widać było wyraźnie, że prelegent bardzo się spieszy. Szybko omówił modele prezydentury w polskich miastach. Skrytykował tych kandydatów, którzy traktują prezydenturę w mieście jako odskocznię do większej kariery. Chwalił tych prezydentów, którzy są w stanie wznieść się poza partyjne zaplecze.
- Dobry prezydent miasta nie tylko uprawia propagandę i informuje mieszkańców o swoich sukcesach, ale również prowadzi dialog z mieszkańcami – mówił dr Jabłoński. –Dobry prezydent to taki samorządowiec, który odpowiada na pytania mieszkańców szybko, korzysta z różnych kanałów prowadzenia dialogu, nie unika spotkań twarzą w twarz na zebraniach. Dobry prezydent powinien też być piarowcem swojego miasta i kreować jego dobrą markę.
Po co nam strategia? Będziemy mieli piękny ratusz za grube miliony!
i tu właśnie Ostruda pokazuje nam jak ważny jest dobry gospodarz miasta, a ten co w Elblągu to doprawdy żenua
możecie sobie wdrażac strategie, a prawda jest taka,że ci co zostali w tym mieście to sa ludzie przegrani, każdy kto ma jakies ambicje życiowe juz dawno z tego miasteczka zatęchłego wyjechał, zostali sami nieudacznicy i sie teraz dziwia,że sie im miasto nie rozwija, nie bedzie sie rozwijać, dlaczego miałoby się rozwijąc, z jakiego powodu, kto miałby ten rozwój stymulowac? 70 letni prezydent i ci emeryci co tu zostali?
w artykule brakuje informacji o prezentacji Grzegorza Nowaczyka, dlaczego? Chyba kazdy, kto byl na wczorajszej konferencji chce teraz pojechac do Ostrody i zobaczyc na wlasne oczy to, co sie tam dzieje!
Mam dość tej bezradności ,władze albo śpią albo jest komuś wygodnie i przed szereg nie będzie się wychylać.Takie atuty jak ma Elbląg to tylko zazdrościć:Góra Chrobrego,pochylnie,zalew wiślany,kolej nad zalewowa,rzeka Elbląg,jezioro Dróżno ,zabytki, przemysł,itd.Nie ma kto wziąć bata i pogonić kogo trzeba.Kiedyś nie było kasy i ludzie jeżdzili ,zwiedzali.Mamy wodę statków zero,stanicy jachtowej wstyd pokazać.Róbmy mądre inwestycje i budujmy,czy ktoś się boi postawić np. w województwie,w Warszawie w sprawie inwestycji i przykłady można wymieniać.Młodzi uciekają rośnie nowe pokolenie cz nikt tego nie widzi.Przestańcie robić spotkania czas się zabrać do roboty a komu nie po drodze wypad z cipłej posadki czas na wielkie zmiany.Póki jest Elbląg miastem,bo wioski podnoszą nosa.
Elbląg jest pięknym miastem o wspaniałej historii. Mamy największy odkryty basen w całej europie, który wygląda jak szambo! Starówka może i jest piękna, ale zero atrakcji. Nasze miasto jest jedynie atrakcyjne dla emerytów i rencistów... a co z młodymi ludźmi? Chciałabym, żeby nasze miasto stało się studenckim miastem, takim tętniącym życiem, z którego młodzież po maturze nie ucieka do Gdańska. Głowicie się jak przyciągnąć turystów a nie potraficie zatrzymać rodowitych elblążan...
nalezy stworzyć na początek chociaz jeden produkt, który będzie powodował,że ludziska jadący 7 zechca zajechac do miasta aby to zobaczyć bo bedzie to cos niepowtarzalnego i jedynego w całej Polsce. Jest takie miejsce, 3 km od Elblaga, jest to najniżej połozone miejsce w kraju,Raczki Elbląskie, nalezy zbudowac do niego ściezke rowerową i rozreklamować w kraju,że z Elblaga na rowerze wypożyczonym na starym miescie można tam dojechać, zrobic sobie fajne zdjęcia, wrócić i po powrocie zjeśc obiad i wypić piwko. Potem ściezke nalezy wydłużyc do jeziora Drużno do jakiejś wiezy widokowej, ludzie zaczną nas odwiedzać bo to jest produkt, można planowac sobie wekend, jadę do Elblaga i brykne na rowerze z dzicmi na najniższe miejsce w Polsce, na Rysy nie każdy wejdzie, na najniższy punkt bez pioblemu kazdy, nie wiem dlaczego miasto z gmina nie robią nic w tym kierunku. Ściezke można wydłużyc dookoła Drużna,do Buczyńca, , zbudowac kolejne w strone Kadyn.
o co chodzi, przecież wszędzie jest promowane nasze pikne miasteczko, przykłady: wspaniała góra chrobrego, cud natury, brak parkingów,drogi dojazdowe zaśnieżone, że w weekend ludzie sami musieli wypychać samochody, na samej górce jeden wielki burdel każdy wjeżdża w każdego, ludziska jak barany wchodzą środkiem, robią sobie na samym środku pamiątkowe zdjęcia, w tym czasie osoby zjeżdżające wpadają w nich, i jest ubaw po pachy. Bażantarnia podobnie, parking przy restauracji czeka na wiosnę, może wtedy "sam się odśnieży" to o turyści będą mięli gdzie parkować. Mamy największy basen-szambo otwarte w Europie! W sezonie..., cóż ci co chodzą wiedzą co tam jest w sezonie. Zaś w zimę mamy tam piękne darmowe lodowisko. Można tak jeszcze długo pisać o promowaniu miasta, ale Słoniątką ma inną wizję promowania.
Prezydent nie ma żadnej wizji jest juz wiekowy i tylko by budował aby za lata mówili ten, to za Słoniny, ale jest też faktem, że nieudolni są też "naukowcy" z Elbląga trzy uczelnie, młode głowy może by tak konkurs na strategię ?
Dodałbym do tego największe w skali kraju w odniesieniu do 140-tysięcznych miast zaniedbania w budowie infrastruktury sportowo-rekraacyjnej.No i totalna degradacja sportu poprzez obcinanie dotacji klubowi z tradycjami (ZKS Olimpia) i wspieranie uprzywilejowanych (Olimpia 2004 ,piłkarki ręczne,tańce towarzyskie).Wszędzie korzystając z programów z UE buduje się nowoczesne stadiony,sztuczne boiska,aqua parki wykorzystując nadchodzące EURO 2012 celem zwiększenia atrakcyjności miasta dla turystów,ale z myślą o swoich mieszkańcach,bo przecież to pozostanieOstróda,Bydgoszcz,Gliwice,Toruń,Zielona Góra,itd,miasta ani większe,ani bogatsze od naszego,a jednak tam można.A u nas jakby czas zatrzymał się na latach 70-tych.Wszechwiedzący Prezydent,dotacje przyznajemy "swoim",budujemy drogi,kanalizację,chodniki i jesteśmy jedynym miastem w Polsce z tą liczbą mieszkańców w której nie ma aqua parku!Najbliższe są w Ostródzie albo w Tczewie:)