Żołnierz wjechał do rowu. Wiózł 6-letniego syna. Było o krok od nieszczęścia. Mężczyzna miał 2.5 promila alkoholu w organizmie, miesiąc wcześniej odebrano mu prawo jazdy za prowadzenie pod wpływem alkoholu. Ministerstwo Sprawiedliwości chce skuteczniej walczyć bandytami drogowymi. Zapowiedziano zmiany w przepisach.
Informację o planowanych zmianach ministerstwo ogłosiło kilka dni po tragicznym wypadku, do którego doszło w Warszawie. 3 stycznia na przejściu dla pieszych śmiertelnie potrącony został 14-letni chłopiec. Sprawca miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie i kierował busem mimo nałożonego na niego zakazu prowadzenia pojazdu. Nie udzielił chłopcu pomocy i zbiegł z miejsca wypadku. Zdarzenie stało się impulsem do ogłoszenia przez wiceministra sprawiedliwości Arkadiusza Myrchę planów wprowadzenia nowych, surowszych przepisów. - Tragiczny wypadek sprzed kilku dni, spowodowany przez kierowcę, który miał zakaz prowadzenia pojazdów, to kolejny dowód na to, że zmiany w przepisach o ruchu drogowym są niezbędne - poinformowało MS.
Tragiczny wypadek w Warszawie to niestety niejedyne takie zdarzenie, które jest efektem łamania przepisów przez osoby, które nie powinny siadać za kierownicą. Takich przypadków nie brakuje również w Elblągu.
W październiku ubiegłego roku do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło przy ul. Łęczyckiej. 41-letni kierowca miał stracić panowanie nad autem- zjechał na pobocze, a następnie do wąwozu. Pasażerem był 6-letni syn mężczyzny. Na szczęście w tym przypadku nikomu nic się nie stało. Po zdarzeniu okazało się, że mężczyzna miał w organizmie 2,5 promila alkoholu i nie posiadał prawa jazdy - stracił je miesiąc wcześniej za jazdę po pijanemu. Teraz poznaliśmy nowe okoliczności tego zdarzenia.
Kierowca był żołnierzem. Postępowanie w tej sprawie przejęła Żandarmeria Wojskowa w Elblągu
- mówi nadkom. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.
Policja, która początkowo prowadziła postępowanie, zapowiadała, że mężczyzna może odpowiedzieć za czyn z art. 160 kodeksu karnego (kto naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu - przyp. red.). Czy żandarmeria postawiła mu zarzuty? O informację w sprawie tej sprawy poprosiliśmy ŻW w Elblągu. Na odpowiedź czekamy. Do tematu wrócimy.
Warto dodać, że rząd chce zaostrzyć kary dla kierowców łamiących przepisy ruchu drogowego. - Projekt nowego prawa jest już przygotowany. Na dniach ruszamy z procesem rządowym – zapowiedział w tym tygodniu wiceminister sprawiedliwości Arkadiusz Myrcha.
Chcemy, żeby ten projekt trafił do Sejmu jeszcze w pierwszym kwartale i został przedłożony prezydentowi do podpisu w pierwszym półroczu 2025 roku
– podkreślił Arkadiusz Myrcha.
Jednym z kluczowych elementów planowanych zmian jest zaostrzenie sankcji wobec kierowców, którzy łamią sądowe zakazy prowadzenia pojazdów. W przypadku naruszenia zakazu sąd powinien mieć możliwość orzeczenia dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów. Także możliwość konfiskaty pojazdu oraz minimalne świadczenie pieniężne w wysokości 10 000 zł mają pełnić funkcję środków odstraszających.
Znaczące modyfikacje obejmują także prowadzenie pojazdów pod wpływem alkoholu. Jeśli kierowca ma od 0,5 do 1,5 promila alkoholu we krwi lub jest objęty zakazem prowadzenia pojazdów, sąd będzie mógł zdecydować o przepadku pojazdu. W sytuacji, gdy stężenie alkoholu przekracza 1,5 promila, sąd będzie miał obowiązek orzec konfiskatę pojazdu.
W przypadku kierowców, którzy prowadzą pojazd z zawartością alkoholu powyżej 1,5 promila, planowane jest wprowadzenie do Kodeksu karnego przepisu, który uniemożliwi zawieszenie kary pozbawienia wolności.
AKTUALIZACJA 14.01.2025
Jak wynika z informacji przesłanej nam przez żandarmerię, postępowanie wobec mężczyzny nie jest już prowadzone w kierunku popełnienia przez niego czynu z art. 160 kodeksu karnego (kto naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu - przyp. red.). Teraz żołnierz miałby odpowiedzieć jedynie za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu. Za przestępstwo to grozi kara pozbawienia wolności do lat 3.
Postępowanie przygotowawcze przeciwko Łukaszowi K. podejrzanemu o czyn z art. 178a par. 1 kk (kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3 - przyp. red.) prowadzone przez OŻW Elbląg pod nadzorem Działu do spraw Wojskowych Prokuratury Rejonowej Olsztyn – Południe w Olsztynie aktualnie jest w toku
- informuje mjr Tomasz Tekliński, Rzecznik Prasowy Oddziału Żandarmerii Wojskowej w Elblągu.
ilu policjantów i ich znajomych jest puszczanych bez żadnych konsekwencji ?? nie twierdzę pytam
Dlatego warto zostać żołnierzem. Można chlać do woli. Wozić dziecko lub strzelać do cywili.
Dlatego warto zostać żołnierzem. Można chlać do woli. Wozić dziecko lub strzelać do cywili.
Żołnierz jest bohaterem, dobrem narodowym. Pełni służbę z pobudek patriotycznych a nie za kasę. To rząd daje patriocie kasę podatnika . Żołnierz pełni służbę z honorem naśladując wyklętych. O żołnierzu nie mów prawdy, nie krytykuj go bo jest wzorcem narodowym. Nasz narodowy polski żołnierz jest krystaliczny niczym banderowcy w oczach Tuska - odwiedza miejsce ich upamiętniające i głosi chwałę tych co te pomniki postawili. W praktyce i nasz żołnierz narodowy i to co ogląda i chwali Tusk za Bugiem jest kompletnie nagie.
Zabierać pijakom zza kierownicy auta,zabierać prawa jazdy dożywotnio. Złapany bez prawka wysoka kara kilka tysięcy złotych i auto zabrać. Mandaty ostro w górę i uspokoi się bractwo.
Ale to Tusk wymusił na Ukraińcach ekshumacje, to Tusk ukrócił 800 plus dla dzieci, które nie uczą się w Polsce, twój mały kaczorek przez 8 lat pakował im w tyłek wszystko, nic nie dostając w zamian.
Żadnej ekshumacji Tusk na ukrach nie wymusił. okaże się że ekshumowane i upamiętnione będą rezuny po stronie polskiej , a ukry już kilka lat się migają , bo nie wiadomo jak Europa zareaguje na skalę ludobójstwa dokonanego przez "wybitnego" kandydata do akcesji. Ukry nigdy i nikomu nie dotrzymały słowa, nawet Adolfowi. Jak pluskwy. A Tusk podziwiał obeliski ku chwale zbrodniarzy i jest bezkrytycznym apologetą upaińców. Dlaczego? Podobno jest polskim patriotą - Kaszubą. A czyści sztolnie zbrodniarzom.
KKK Tusk to zniszczył Polską gospodarkę. Gigantyczny deficyt prawie 300 mld Zet, to praprawnuki nie spłacą. Nielegalnie powołany prokurator krajowy i zniszczone sądy. Taki nami obraz Polski Tuska.
Skąd na tym portalu tyle rusków, dlaczego redakcja pozwala na mowę nienawiści? Rozumiem, że blisko jest granica z raszką, ale to chyba polskie medium? A może się mylę...
Po czym poznajesz "raszystę"? Po tym że mówi o ukrach takich jakimi są? Znasz naród bardziej zbrodniczy który, lany solidnie przez sąsiada za nazizm, nie pozwala uczcić ofiar swojej zbrodni ludobójstwa? Znasz taki lud który darczyńcę okrada, wyzywa, poniża? To właśnie upadlińcy. Jeżeli to jest mowa nienawiści, to jesteś potomkiem szuchewycza jedzącym polski chleb. Ukrainiec, to nie nacja, to bezwstydna mentalność. 80 lat po fakcie ludobójstwa chcą ukryć jego potworność przed światem. Teraz oni będą "ekshumować", nie Polacy.