Dziś sesja RM, która będzie poświęcona m.in. ciepłownictwu. Prezydent Elbląga Witold Wróblewski zapewniał do tej pory, że negocjacje z Energą Kogeneracją trwają, ale przedstawione przez EK warunki nie są do zaakceptowania. Jakie w tej sprawie stanowisko ma Energa?
- Nieprawdą jest, że Energa Kogeneracja postawiła miasto „pod ścianą", ponieważ już od 2012 roku informowała władze Elbląga i Zarząd EPEC o swoich zamierzeniach inwestycyjnych – stwierdził Adam Kasprzyk, Rzecznik prasowy Grupy Energa. - Władze miasta miały wystarczająco dużo czasu na przeanalizowanie różnych możliwości dostaw ciepła dla Elbląga, a przedłużanie decyzji o podpisaniu Umowy wieloletniej ze strony włodarzy niekorzystanie wpływa na termin realizacji inwestycji związanej z dostosowaniem urządzeń wytwórczych do wymogów środowiskowych, co w konsekwencji może spowodować wzrost kosztów inwestycyjnych.
Rzecznik Energi stwierdził, że sytuacja wygląda zupełnie inaczej niż przedstawia ją Prezydent Elbląga. - Należy podkreślić, że to właśnie władze miasta stawiają spółkę Energa Kogeneracja „pod ścianą", zlecając w ostatnim czasie kolejne koncepcje uciepłownienia miasta Elbląga, z których nie wynikają żadne konkretne działania na rzecz mieszkańców. Rozumiemy to, ale takie działania w naszej ocenie należało przeprowadzić dużo wcześniej. Dzisiaj można stwierdzić, że dostawy ciepła dla Elbląga po 30 czerwca 2020 roku są poważnie zagrożone – podkreślił Adam Kasprzyk.
Jak wyglądają negocjacje Energi z Miastem? - Owszem, chcemy mieć gwarancję, że miasto nie wybuduje kolejnego źródła ciepła takiego jak Ciepłownia przy ul. Dojazdowej, której praca powoduje zmniejszoną ilość produkowanego ciepła w źródle EKO, co przekłada się na wzrost jednostkowego kosztu wytworzenia ciepła, a tym samym wzrost cen ciepła dla mieszkańców Elbląga – przyznał Adam Kasprzyk. - Ponadto należy nadmienić, że nigdzie w zapisach projektu negocjowanej Umowy nie ma obowiązku odbierania przez cały okres obowiązywania umowy takiej samej jak obecnie ilości ciepła. Doskonale rozumiemy, że zaopatrzenie w ciepło może zmieniać się w czasie, dlatego wychodząc naprzeciw oczekiwaniom władz miasta, takich zapisów do powyższej umowy nie wprowadzaliśmy.
Wielokrotnie podczas różnych sesji radni poruszali kwestię cen ciepła, które w Elblągu są jedne z największych w Polsce.
Jeżeli poruszamy kwestie wysokich cen ciepła w Elblągu w porównaniu do innych systemów ciepłowniczych, należy nadmienić, iż cena przesyłu ciepła, na którą Prezydent ma wpływ, z uwagi na fakt, że jest właścicielem spółki EPEC, jest znacznie wyższa niż cena przesyłu w innych systemach ciepłowniczych w kraju. Zatem porównując koszty wytwarzanego przez EKO ciepła z innymi systemami ciepłowniczymi w Polsce wypadamy dużo korzystniej
– zaznaczył Adam Kasprzyk.
Co jeszcze ma wpływ na cenę? - Kształtowanie cen ciepła nie odbywa się w oparciu o model kosztowy, jak twierdzi Prezydent. Cena ciepła stosowana przez Energę Kogenerację jest bezpośrednio skorelowana ze średnią ceną ciepła w Polsce z roku poprzedniego i nie wynika bezpośrednio z kosztów spółki – dodał Adam Kasprzyk. - Stwierdzenie, iż podwyżki cen ciepła dokonane przez Energę Kogenerację w ostatnich latach „nie wynikały z obiektywnych uwarunkowań", wprowadza elblążan w błąd. Należy nadmienić, iż na cenę wytwarzania ciepła w dużym stopniu mają wpływ niezależne od spółki czynniki kosztowe, natomiast w przypadku przesyłu udział tych czynników jest dużo mniejszy.
Podczas ostatniej sesji RM Prezydent Witold Wróblewski zapewnił, że negocjacje z Energą nadal trwają.
Jeżeli Pan Prezydent twierdzi, że negocjacje dalej są prowadzone, to jak należy rozumieć podjęcie przez Prezydenta Elbląga Uchwały o nie wyrażeniu zgody na zawarcie wieloletniej umowy na dostawę ciepła oraz pismo EPEC z kwietnia br. o odstąpieniu od prowadzenia dalszych negocjacji? Znów straciliśmy kilka miesięcy. Czy Prezydentowi Elbląga rzeczywiście chodzi o to, żeby Energa Kogeneracja nie zdążyła w terminie ze swoją inwestycją?
- pyta Adam Kasprzyk.
Nareszcie merytoryczna odpowiedź na kłamstwa ze strony prezydenta.Wrobel gra na wybory obiecując obniżkę cen O 20%.I proszę nie pisać,ze Energa nie może wyłączyć ciepła bo MOŻE.
Jak to jest? W ostatnich latach cena wytwarzania w Elektrociepłowni wzrosła o ponad 40%, a cena przesyłu w EPEC zmalała. O co to chodzi ? Kto kłamie ?
Nie widzę związku z podpisaniem umowy wieloletniej a podjęciem inwestycji zapewniającej urządzeniom EKO spełnienie wymagań środowiskowych? Wytwórca energii (prądu i ciepła) zna prawo i niezależnie od tego czy działa na umowie krótko czy długo terminowej wymagania środowiskowe musi spełniać. Jeśli stawia sprawę tak że bez podpisania wieloletniej umowy tych warunków spełniał nie będzie to podmiotem skrajnie nieodpowiedzialnym by nie powiedzieć że eko szantażystą.
Ale w elektrociepłowni mogło wzrosnąć jeszcze bardziej, a nie wzrosła. A w epec mogło zmaleć jeszcze bardziej, a nie zmalała.
Rembelski Ty w ogóle mało widzisz,uważasz bo poprostu się lansujesz,wybory tuż tuż.
Klima na dyrektora. Ciepło będzie za darmo.
Zobaczy sie jak nasi dzielni kandydaci udzwignął temat ciepla, czy będą podtrzymywac stary dobry Uklad, czy kolesie w parciu na stolek będą mieli zapas wazelinki i komu oprocz Klimowi zalezy na obnizce cen za cieplo, prawdziwe oblicza naszych radnych i bezradnych zostanie ukazane w pełnej krasie w powaznym temacie a nie smiesznym i zastępczym
istnieje konflikt polityczny miedzy Energą K , a UM - i tyle w temacie......, z jednej strony jedyna i słuszna partia z drugiej prezio
Energa najbardziej złodziejska firma i dojąca klienta, płaci się za prąd a oni jeszcze biorą kasę za to że mi dostarczą, i to w 5 wersjach opłat, WSTYD.! Ale muszą nazbierać na wysokie pensje, przerost zatrudnienia, no i rozdmuchane socjalne! Czy kiedyś ktoś się weźmie za nich.???
Epec + Energa = 1 chu...... A ty płać czlowieku bo towarzycho broni stołków i ukladów