Szczycę się tym, że nasze miasto uczy dzieci pływać, jeździć na łyżwach. Brakuje jeszcze, żeby nasze dzieci mogły uczyć się jazdy na nartach. Od 2 lat szukałem kogoś, kto się podejmie tego zadania. Cieszę, zawiązało się stowarzyszenie i możemy rozpocząć takie zajęcia. Dziwi mnie doszukiwanie się tutaj jakiegoś drugiego dna - prezydent Witold Wróblewski, podczas konferencji prasowej, odniósł się do kontrowersji, które budzi kwestia przyznania 200 tysięcy złotych dofinansowania Stowarzyszeniu Sympatyków Sportów Zimowych. To nie nie był jedyny temat poruszony podczas tego spotkania. Prezydent Elbląga, w przeddzień sesji rady miejskiej, tłumaczył swoje decyzje i odpierał medialne przytyki. Mówiono więc między innymi o proteście tramwajarzy i Kolei Nadzalewowej. Coraz wyraźniej czuć, że w przyszłym roku czekają nas wybory samorządowe.
Na dzień przed sesją prezydent Elbląga, w towarzystwie urzędników i kilku radnych spotkał się z dziennikarzami. Mowa była między innymi o proteście tramwajarzy, o którym ostatnio głośno między innymi za sprawą strajku ostrzegawczego, który załoga spółki miejskiej Tramwaje Elbląskie przeprowadziła 4 września. Prezydent wyjaśniał, dlaczego w tym roku nie przewiduje podwyżek dla motorniczych oraz dementował informacje, jakoby już zaplanował przyszłoroczne podwyżki biletów komunikacji miejskiej. Przypominał, że w przyszłym roku, planuje podniesienie wypłat pracownikom całej strefy budżetowej w tym również tramwajarzom.
Średnie zarobki, w ubiegłym roku, w Tramwajach Elbląskich wynosiły około 3 600 zł. Dla porównania w urzędzie 2 790 zł. Nie chcę przez to powiedzieć, że ktokolwiek zarabia za dużo. W sferze budżetowej nie znajdziemy miejsc, gdzie zarobki są konkurencyjne w stosunku do firm komercyjnych. Zapewniłem więc panów reprezentujących związki zawodowe, że będziemy dalej mówili o ewentualnych podwyżkach na następny rok. Nieprawdą jest, że podczas spotkania ze związkowcami, powiedziałem, że jedynym rozwiązaniem jest podwyżka cen biletów. Mówiłem, że przygotowujemy się do budżetu na 2018 roku, że w założeniach do niego są informacje, że sfera budżetowa otrzyma podwyżki, które będą dostosowane do wysokości zarobków. Teraz musimy przeliczyć i przeanalizować wszystkie możliwości łącznie z tą zwiększenia dochodów komunikacji miejskiej. Spółka, myślę również o ZKM, musi zwiększyć dochody, żeby mogła zrealizować podwyżki
- przekonywał Witold Wróblewski.
Równie dużo, co o tramwajarzach, w ostatnim czasie mówi się o przyznaniu 200 tysięcy złotych Stowarzyszeniu Sympatyków Sportów Zimowych w konkursie na popularyzację sportu wśród mieszkańców. Przypomnijmy wśród pozostałych stowarzyszeń, które o takie dotacje wnioskowały, podzielono 40 tys. zł. Wątpliwości co do takiego rozstrzygnięcia konkursu ma między innymi radny Rafał Traks (PiS), który pod koniec sierpnia zwrócił się do prezydenta z prośbą o ich wyjaśnienie. Zaniepokojenie radnego budził między fakt, że pieniądze otrzymało nowe stowarzyszenie, które jeszcze nie ma doświadczenia oraz to, że za pośrednictwem stowarzyszenia pieniądze z miasta trafią na konto prywatnej firmy Góra Chrobrego, którego obiekt narciarski jest właścicielem.
Chcę powiedzieć jednoznacznie, że ja się szczycę tym, że nasze miasto uczy dzieci pływać, jeździć na łyżwach. Brakuje jeszcze, żeby nasze dzieci mogły uczyć się jazdy na nartach. Od dwóch lat szukałem kogoś, kto podejmie się tego zadania. Powstało stowarzyszenie instruktorów, którzy dzieci i młodzież oraz seniorów (około 150 osób) będą uczyli jazdy na nartach. Dziwi mnie doszukiwanie się tutaj jakiegoś drugiego dna. Ja się cieszę, że to stowarzyszenie się zawiązało i możemy rozpocząć takie zajęcia
- wyjaśniał Witold Wróblewski.
Prezydent zwrócił jednak uwagę na inny problem.
- Inwestor, który wyłożył na Górę Chrobrego ponad 7 milionów zł zapowiedział, że chce zamknąć to przedsięwzięcie. Jest pytanie, czy my chcemy, aby Góra Chrobrego funkcjonowała jako stok narciarski, czy lepiej, żebyśmy jeździli na narty do innych miejscowości. To jest problem otwarty. My, elblążanie musimy się z nim zmierzyć - dodał prezydent.
Władze miasta odniosły się również do artykułu "Kolej Nadzalewowa nie dla Elbląga? Poseł Wilk apeluje do Prezydenta Wróblewskiego", który dzisiaj pojawił się na info.elblag.pl i wypowiedzi pana posła.
Te koszty, które są podane - 300 tys. zł rocznie dotyczą tylko przejazdu drezyn. Natomiast, gdybyśmy chcieli wprowadzić tam pociąg, to byłoby to minimum 2,5 - 3 mln zł rocznie. Nie wiem, czy starosta braniewski, posiada takie środki finansowe. To jego sprawa. On jednak nie potrzebuje naszej zgody, aby przejąć tę linię. To byłoby konieczne w przypadku, gdyby PKP chciało ją zlikwidować. Jeśli chodzi o uchwały, którymi podpierał się pan poseł przekonując, że wszystkie inne samorządy wyraziły zgodę na przejęcie Kolei Nadzalewowej. To chcę dla przykładu powiedzieć, że samorząd powiatu elbląskiego i owszem podjął taką uchwałę, ale z zastrzeżeniem, że nie będzie ponosił konsekwencji finansowych przejęcia tego odcinka linii i jej utrzymania
- dodaje Wróblewski.
Podczas dzisiejszego spotkania z dziennikarzami wiceprezydenci: Janusz Nowak i Jacek Boruszka, przypomnieli również najważniejsze projekty, w tym te dotyczące zmian nazw ulic i likwidacji poradni ginekologiczno-położniczej przy ul. Myliusa, które poddane zostaną jutro (7 września), podczas sesji, pod głosowanie radnych. Prezydent zaproponował również, aby spotkania z dziennikarzami już tradycyjnie poprzedzały sesje rady miejskiej.
Nie dla podwyżek biletów w komunikacji, jazda tym złomem powinna być darmowa. Kolej nadzalewowa musi być reaktywowana, dziwne znaleźli kasę by remontowany kolejna Mazurach a Elbląg i nadzalewowa to co??. Idą wybory i mogą być zmiany wreszcie, wszyscy z UM na bruk.
Postkomunistyczny beton, marny administrator bez wizji rozwoju dla Elbląga całe szczęście wybory samorządowe już blisko
Z tą Górą Chrobrego to dziwna sprawa , zważywszy jakie mamy zimy . Może być tak , że w ogóle śnieg się nie utrzyma dłużej niż kilka dni a tu 200 tys . zł i co wtedy... oddadzą ?? Czy, to przypadek , że członkiem owej spółki jest Henryk Słonina z SLD a przy Wróblewskim często Pan Wojciech R . ??
Ludzie, obudźcie się. Za jakich idiotów jesteśmy postrzegani!?! Elbląg może ma stać się stolicą narciarstwa? To tak jak by burmistrz Zakopanego postawił na naukę żeglartwa i tą sekcję wsparł najwyższą kwotą finansową. Należy wspierać dyscypliny, które wpisały się już przez lata w historię miasta i basta. W kwestii toru łyżwiarskiego i wielu, wielu, wielu niedociągnięć z tym związanych to kończ waść...wstydu oszczędź. Panie Marku, co pan tam robi?
No właśnie, i na przykładzie poruszonych przez miejskich włodarzy tematów widzimy, jakie priorytety ma obecna władza - wyrzucanie pieniędzy na idiotyczny pomysł dekomunizacyjny (to są konkretne, duże koszta finansowe dla miasta), finansowanie prywatnego biznesu (Góra Chrobrego) z kasy publicznej, całkowicie chybiona inwestycja w nowy łącznik szynowy (ale przecież idą wybory i można się będzie pochwalić przecięciem wstęgi), nowe meble dla ratusza czy topienie pieniędzy miejskich w koncertach Młynkowej dla kościelnych mocodawców, to są przykłady złego zarządzania i marnotrawienia środków publicznych. Całkowicie poronionym pomysłem jest również "rozwój przez regres", czyli likwidacja Poradni dla Kobiet przy ul. Myliusa. A pieniądze dla tramwajarzy muszą się znaleźć, oni czekają na nie od lat.
Ręce opadają za całokształt . Dziwne że pan prezydent nie wie o tym, że już w tym roku dzieci uczyły się jazdy na nartach na górze Chrobrego.Nie długo , bo nie długo ale w sumie było to chyba z miesiąc czasu były to nawet duże grupy z przedszkoli.Dorosłych przyuczał do jazdy pan z Ukrainy.
Sorry ale te łyżwiarstwo -że dotowane (przynajmniej figurowe) to chyba z lekka przesadzone.Nasze dzieci zdobywają medale w ogólnopolskich zawodach o których jak widać pan prezydent miasta nie ma nawet pojęcia , a mówi że to tak fajnie wygląda i jest dotowane- za kasę rodziców .Ogólnie miło jest usłyszeć jak dziecko z Elbląga wygrywa zawody w innym dużym mieście , ale chyba tylko dla rodziców.
króry zaradny radny odważy się podać Wróblewskiego za niegospodarność finansami publicznymi, a więc kasą miasta czyli z naszych podatków, do proluratiuy? ! Boicie się komucha Wróbla?Przecież to nie święta krowa.
Rudnicki bądź łąskaw nie blokować swoim samochodem przejazdów rowerowych - stawaj wcześniej i rozglądaj się na boki, rozglądaj się ...
Myślę, że to zawistni ludzie zazdraszczają kreatywności oraz wspaniałego pomysłu. Jestem przekonana, że wszystko zostanie wyjaśnione. A jaki będzie finał...? A to zupełnie inna historia. Fusy z kawy oraz szklana kula dały mi już odpowiedź. Ponad wszystko życzę spokojnych nocy i dobrego snu.