Potwierdziły się nasze wcześniejsze doniesienia, o tym jakoby dotychczasowy poseł SLD Witold Gintowt-Dziewałtowski, miałby wesprzeć w najbliższych wyborach Platformę Obywatelską. Na dzisiejszej konferencji prasowej w Warszawie, elbląski parlamentarzysta został zaprezentowany, wspólnie z innymi przedstawicielami lewicy Dariuszem Rosatim i Józefem Piniorem, jako polityk, który „postanowił realizować swoje kompetencje na wielkim pokładzie Platformy Obywatelskiej".
Według naszych doniesień z początku sierpnia, poseł Sojuszu Lewicy Demokratycznej Witold Gintowt-Dziewałtowski otrzymał propozycję od jednego z szefów Platformy Obywatelskiej, Marszałka Sejmu Grzegorza Schetyny, dotyczącą startu w wyborach do Senatu z okręgu elbląskiego z listy wyborczej PO. Skonfliktowany z władzami SLD Gintowt-Dziewałtowski, nie znalazł się bowiem na listach wyborczych Sojuszu.
Dziś na konferencji prasowej PO Witold Gintowt-Dziewałtowski, wystąpił u boku innych lewicowych polityków, którzy zdecydowali się wesprzeć Platformę w zbliżających się wyborach do Sejmu i Senatu.
- Jesteśmy tutaj, bo nie musimy zmieniać naszych poglądów, naszych idei, wprost przeciwnie, wydaje się, że nasze pomysły na lepszą Polskę (...), na uspołecznienie władzy będzie nam łatwiej zrealizować - mówił dziś przed kamerami poseł.
Elbląski poseł zaznaczył, że od lat ma swój konkretny program, a jednym z jego postulatów jest rozwój samorządności, co spotykało się niechęcią w klubie SLD.
Gintowt-Dziewałtowski przyznał, że przed wyborami nie zamierza sam rezygnować z członkostwa w klubie SLD, ale też w najbliższym czasie nie przewiduje wstąpienia do PO.
O tym czy elblążanin znajdzie się na listach PO, dowiemy się w najbliższych dniach, wtedy bowiem mają zapaść ostateczne decyzje. Gintowt-Dziewałtowski będzie najprawdopodobniej kandydował do Senatu.
Aktualizacja (22.08.2011, godz. 9:12)
Jeszcze w niedzielę, tuż po zakończeniu konwencji krajowej SLD, wszyscy obecni na niej posłowie, zdecydowali jednogłośnie o wykluczeniu posła Witolda Gintowt-Dziewałtowskiego z szeregów klubu Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Jak poinformował Tomasz Kalita, rzecznik klubu parlamentarnego SLD, naturalną konsekwencją wykluczenia z klubu będzie prawdopodobnie usunięcie Gintowt-Dziewałtowskiego z partii.
Co prawda nie zapadła jeszcze decyzja o usunięciu elbląskiego posła z partii, jednak dziś rano Witold Gintowt - Dziewałtowski samodzielnie podjął decyzję o rezygnacji z kierowania elbląskimi strukturami SLD.
Oooooo matko.......
SPECJALNIE pójdziemy na wybory by powiedzieć NIE .NIE.NIGDY -PO - PSL. Zobaczymy kto jeszcze się przefarbuje i co to mu da.KOMEDIA.HA.HA.
"Gintowt-Dziewałtowski przyznał, że przed wyborami nie zamierza sam rezygnować z członkostwa w klubie SLD, ale też w najbliższym czasie nie przewiduje wstąpienia do PO. " - O co tu chodzi???? Czy ktoś może mi to wyjaśnić? Ma startować z list PO a jest nadal w SLD. Przecież to jakieś jaja!!!!!
Śmiech na sali ...Co on robi przecież tak zraził sobie ludzi którzy głosowali na niego tyle lat . Głosowałam na niego zawsze ale teraz po taki numerze to sorry ......ale takie coś to zdrada ideałów w które się wierzy bądź wierzyło. Naprawdę jest mi z tego powodu Panie Witoldzie bardzo przykro że POpiera Pan Partię Oszustów czyli Peło formację która doprowadziła nasz kraj do ruiny a ludzi do upodlania , szkoda że zrezygnował Pan z SLD które na ten moment jest jedyną formacją która może przywrócić w Polsce (nie czytać POlsce) normalność . Krótko mówiąc głosujmy na SLD !!!!!!!!!!!!! a temu Panu dziękujemy .
smutne...
Przed chwila TVN24 podalo ze WGD zostal wydalony z SLD
@lilka: jakie jaja? Elbląscy radni SLD popierali Henryka, a teraz popierają Grzegorza, byle przy korycie :)
jaki farbowany gwint...
Po cholerę tego gościa brać do PO? Platforma ma w Elblągu dobrego kandydata - Jerzego Wcisłę. Witold GD przegrał wybory na prezydenta miasta nawet z cienkim Wilkiem. Teraz kapnął się, że startując z list SLD do Senatu w okręgach jednomandatowych przegra z Wcisłą. Więc szybciutko biegiem do PO aby oddać się w ramiona Platformy. Mojego głosu WGD nie dostanie nigdy. A jak zobaczę go na listach wyborczych PO - zacznę robić antykampanię wyborczą Platformie.
KAMELEON