W Elblągu czuć, że idą Święta. Śniegu co prawda jeszcze nie ma, ale na ulicach coraz większy ruch, przed sklepami i marketami coraz trudniej znaleźć wolne miejsca parkingowe. Elblążanie ruszyli, zwłaszcza popołudniami, na przedświąteczne zakupy. Na ulicach w godzinach szczytu sznury pojazdów, które wyprzedzają, jadą prosto lub skręcają w lewo czy w prawo. Bywa, że zawracają. No właśnie... Czy te manewry wykonywane są prawidłowo? Czy elblążanie potrafią skręcić albo zmienić pas zgodnie z zasadami ruchu drogowego?
Rzecz tyczy kierunkowskazów... Dla przypomnienia: to takie małe, pulsujące światełka w kolorze żółto-pomarańczowym, które znajdują się na pojazdach i powinny być włączane przez kierującego w sytuacjach, o których mówi jasno i wyraźnie kodeks drogowy. Jeżdżąc po elbląskich ulicach można dojść do wniosku, że prawo swoje, a kierowcy swoje. Jedzie przed nami taksówka i skręca w prawo - pan nie włączył w ogóle kierunkowskazu. Jedzie ciężarówka i zjeżdża z ronda - bez włączonego kierunkowskazu. Jedzie auto osobowe i skręca w lewo - kierująca włącza kierunkowskaz w połowie wykonywania manewru. Jedzie przed nami sznur samochodów i zmieniają pas ruchu - niewielu kierowców włącza kierunkowskaz. Czy spotkaliście się z tym w naszym mieście? Z pewnością nierzadko.
Nasuwa się więc pytanie: dlaczego kierowcy niewłaściwie lub wcale nie używają kierunkowskazów? Odpowiedzi może być wiele. Są tacy, co pewnie chcą zaoszczędzić na żarówkach - taka "szkocka opcja". Niektórym się zdarza jechać zamyślonym i po prostu zapominają. Są tacy, których drażni dźwięk "tykania" w kabinie. Ale spora część kierowców po prostu nie potrafi używać kierunkowskazów. Wszystko to prowadzi do nerwowej atmosfery na ulicach, nierzadko do "podbramkowych" sytuacji i kolizji. A kierunkowskaz ma nie tylko pokazać, że skręcamy. Ma też, a może przede wszystkim, poinformować innych użytkowników drogi o naszym zamiarze.
- Sposób używania kierunkowskazów reguluje art. 22 punkt 5 Prawa o Ruchu Drogowym - mówi asp. Zbigniew Przyborowski z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Elblągu. I dodaje: - Zgodnie z przepisami kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru. Kierunkowskazy powinny być w szczególności przekazem dla innych uczestników ruchu. Jasnym przekazem, który zawczasu i wyraźnie da innym do zrozumienia jak chcemy pojechać. Niedopuszczalne i niebezpieczne jest nieużywanie kierunkowskazu wcale albo dopiero w momencie skrętu, o którym inni kierowcy dowiedzą się w ostatniej chwili.
Obserwując jazdę kierowców po elbląskich ulicach można zauważyć też niewłaściwe ich zachowanie na skrzyżowaniach o ruchu okrężnym, popularnie zwanymi rondami. Nagminne są przypadki nieużywania przez kierujących kierunkowskazów przy opuszczaniu takiego skrzyżowania.
- Opuszczając skrzyżowanie o ruchu okrężnym musimy to zasygnalizować włączeniem prawego kierunkowskazu - wyjaśnia asp. Zbigniew Przyborowski. - Zmieniając pasy na rondzie musimy też włączyć kierunkowskaz. Oczywiście prawy kierunkowskaz przy zjeździe z ronda to nie tylko pokazanie kultury na drodze co po prostu oznaka znajomości przepisów, zmieniamy kierunek jazdy więc musimy włączyć kierunkowskaz. Jeśli chcemy przejechać prosto, nie włączamy żadnego kierunkowskazu, sygnalizujemy dopiero zjazd z ronda. Stosowanie kierunkowskazów usprawnia ruch na rondach, bo stojący na następnym wjeździe kierowca, jeśli widzi włączony prawy „migacz” zbliżającego się auta, może wjechać na skrzyżowanie. Oczywiście przy zachowaniu zasady ograniczonego zaufania.
- Prawidłowe używanie kierunkowskazów to nie tylko poprawa bezpieczeństwa na drodze, to również upłynnienie ruchu. Pamiętajmy również, że włączenie kierunkowskazu nie daje zezwolenia na zmianę pasa ruchu od tak, to tylko informacja dla innych co chcemy zrobić. Po włączeniu kierunkowskazu z zamiarem zmiany pasa zawsze musimy upewnić się czy ktoś nas przepuści, czy po prostu nie stworzy to dla nas samych jak i innych kierowców zagrożenia podsumowuje asp. Zbigniew Przyborowski.
Brak tematów do pisania?
Wyraz niezwłocznie nie ma terminu czasowego . Powinno być ,że po wykonaniu zmiany pasa ruchu natychmiast wyłączamy kierunkowskaz .
Pan aspirant z Wydziału Ruchu Drogowego niech lepiej pouczy policjantów że należy jeździć prawym pasem jezdni a nie lewym. Wielokrotnie widzę jak radiowozy jadą sobie przez całe miasto lewym pasem.
dobrze że poruszono ten temat , wczoraj miałam przykład jak jeżdżą elbląscy kierowcy (oczywiście nie wszyscy) jechał taki przede mną ...jakby mu bomba ręce upier.....ła ,zmieniał pasy ruchu bez kierunkowskazów !!!
A lewy kierunkowskaz. Słabo uświadamiacie. Rondo to potoczna nazwa skrzyżowania o ruchu okrężnym. Prawo o ruchu drogowym potocznie zwane kodeksem nakazuje używanie kierunkowskazu do zmiany kierunku jazdy i zmiany pasa ruchu.
hmm odnosnie kierunkowskazow, to tak sobie przypomnialem rondo laczace ulice robotnicza i browarna (to kolo kauflandu i basenu). mnie uczono, ze zjezdzajac z ronda wlaczamy prawy kierunkowskaz. tymczasem na tym skrzyowaniu mamy prosta strzalke ( co sugeruje, ze powinnismy ominac najblizszy zjazd z ronda), a tu niespodzianka - pas ruchu prowadzi nas do najblizszego zjazdu. nie wiem czy jest to jakis zart wykonawcow czy zmienilo sie prawo.
nagminnie włączany jest kierunkowskaz nie przed skrętem ale w jego trakcie. Policjantom to sie tez zdaża!
To fakt,że jeżdzimy po naszym mieście fatalnie.Teraz obecnie widzę kierowców przyjeżdżających do naszego miasta z dużych miast jak Wrocław czy Warszawy.Poruszają się prawidłowo.Tam jest nie do pomyślenia bagatelizowanie używanie kierunkowskazów jak w Elblągu,Kolizja by była murowana. Policja powinna więcej zwracać uwagę i karać za nie używanie kierunkowskazów.
Najlepsi sa Ci, ktorzy wjezdzaja na rondo i wlaczaja lewy kierunkowskaz. Smiech na sali
Słabo jest z używaniem kierunkowskazów w Elblągu, przy skręcie a najgorzej to przy zmianie pasa. Widać, że drogi dwupasmowe to nowość i ludzie mentalnie są w innych czasach. Potem taki kierowca wyjedzie do dużego miasta i ma problem lub boi się jechać. A co do używania kierunkowskazu przy skręcie to policja miała kiedyś ulubione miejsce przy wyjeździe z ogródków działkowych w Saperów na skrzyżowaniu z Podchorążych.