"Ile czasu potrzebuje bank, żeby powiadomić klientów o zamknięciu swojego jedynego oddziału w mieście? Odpowiedź: bardzo długo, albo... wcale" - z takim problemem zwróciła się do nas czytelniczka-klientka banku Citi Handlowy, którego placówka zostanie w naszym mieście zlikwidowana - Co jednak z klientami; nikt z nas - a byliśmy na początku tygodnia w banku całą grupą - nie został poinformowany o likwidacji oddziału - opowiada nam czytelniczka - Co z naszymi kontami, lokatami i pieniędzmi? Gdzie będziemy obsługiwani; mówi się o tym, że najbliższy oddział banku jest dopiero w Gdańsku. Jesteśmy załamani polityką informacyjną banku - z rezygnacją kończy kobieta. Co na to sam bank?
W Elblągu, jeszcze niedawno wydawało się, że w centralnych punktach miast zabraknie miejsca dla handlu i gastronomii, bo wszystko wynajmą bankowcy i aptekarze. I o ile tych ostatnich w mieście nie ubywa, o tyle placówki bankowe w naszym mieście są likwidowane. Ostatnio dotknęło to oddział banku Citi Handlowy, znajdujący się na Starym Mieście. Niby nic nadzwyczajnego, ale co się w takiej sytuacji stanie z obsługą klientów? Chodzi także o pieniądze, kredyty i lokaty, a po ostatnich doświadczeniach z Amber Gold, konsumenci stali się ostrożniejsi i baczniej pilnują swoich pieniędzy.
Czytelniczka wskazuje nam, że Citi Handlowy zamyka swój oddział 13 grudnia br, ale klienci do tej pory nie dostali pism informacyjnych w tej sprawie. Co innego twierdzi rzecznik prasowy banku, Dorota Szostek-Rustecka. Bank miał powiadamiać klientów o zamknięciu placówki w naszym mieście z dniem - jak sie okazuje, 16 grudnia - już w październiku. W dużym uproszczeniu; Citi Handlowy likwiduje oddział m.in. w Elblągu, gdyż w obsłudze klienta chce postawić na bankowość mobilną, w tym na tzw. placówki Smart - Dzisiaj niemal 90% transakcji bankowych realizowanych jest przez Citibank Online i Citi Mobile, a jedynie 2% w oddziałach (dane z czerwca 2013), stąd decyzja o przedefiniowaniu roli tradycyjnych placówek i ograniczeniu ich liczby - mówi Dorota Szostek-Rustecka. - Dodatkowo, bank podjął taką decyzję na podstawie doświadczeń ubiegłego roku, kiedy bank wyszedł z 65 lokalizacji i utrzymał ponad 90% klientów.
Tyle informacji mobilnych. Ale co z tradycyjnym powiadamianiem klientów? Rzeczniczka prasowa wskazuje nam, że bank wywiesił plakaty informujące o zamknięciu placówki w Elblągu, w dniu 22 listopada 2013 roku - Na plakatach znajduje się nie tylko informacja o dacie zamknięcia, ale także informacja, z jakich kanałów dostępu klienci będą mogli teraz korzystać - tłumaczy Szostek-Rustecka.
Klienci Citi Handlowego mieli być również informowani listownie o zamknięciu placówki co najmniej jeden raz w ciągu ostatnich trzech miesięcy - W liście bank podobnie jak na plakacie informuje o samej dacie zamknięcia, ale także o kanałach dostępu z jakich klienci będą mogli korzystać tak, by nie przerywać relacji z bankiem - mówi rzecznik prasowy. - Od momentu podjęcia decyzji o wyjściu z lokalizacji w Elblągu, pracownicy placówki aktywnie informują też klientów odwiedzających oddział o dacie zamknięcia oddziału oraz o tym, w jaki sposób klienci będą mogli kontynuować bankowanie z Citi Handlowy.
Lepsza wizyta w oddziale czy bankowość mobilna?
Skutkiem zamknięcia oddziału w Elblągu będzie za to likwidacja wpłatomatu w placówce. Co w tej sytuacji pozostaje konsumentom indywidualnym banku? Bezprowizyjne wpłaty na konto w Citi Handlowym poprzez wpłatomaty Euronetu - W przypadku klientów z segmentu mikroprzedsiębiorców taka wpłata kosztuje zgodnie z Tabelą Opłat i Prowizji (0,4% wpłacanej kwoty) - dodaje Dorota Szostek-Rustecka.
Oddział w Elblągu przestanie działać 16 grudnia. Czy zatem jego klienci będą obsługiwani w placówkach w Gdańsku? W ostateczności - zapewne tak. Wszystkie usługi, związane nawet z zakupem nowego produktu, będą bowiem załatwiane zdalnie - za pomocą bankowości elektronicznej, telefonicznej i mobilnej, dostępnej 24 godziny na dobę - Cóż z tego; dla wielu z nas bankowość mobilna to jeszcze kompletna abstrakcja - mówi nasza czytelniczka. - Dla nich internet nie jest w stanie całkowicie zastąpić kontaktu osobistego z przedstawicielem banku w oddziale, szczególnie w zakresie bardziej skomplikowanych rozwiązań, czy tworzenia długofalowych strategii finansowych. Teraz to my będziemy sobie z tym sami musieli poradzić - kończy kobieta.
Też mi dramat. W 25-iu pozostałych bankach już ręce zacierają na te 10 % nieszczęśliwców.
Dramat to się zacznie jak wam te banki całkiem przestaną cokolwiek wypłacać. Będziecie stali przed nimi po własne pieniądze jak te pajace z Amber Gold .... ale ja wiem, wam to nie grozi bo wy macie gwarantowane :-) Tak samo gwarantowane jak ci na Cyprze albo w OFE :-DDD
"Bankowce i Biedronki i Lombardy" chciała Pani Aleksandra napisać.
A nikt nawet nie wspomniał o pracownikach oddziału którzy zostaną bez pracy... To jest dramat :(
Bo to też miejsce pracy, ciekawa jestem ile osób zasili zacne grono bezrobotnych i jeszcze przed świętami odwiedzi UP??
To zapewne początek likwidacji placówek bankowych w wielu miastach.Informatyzacja i obniżanie kosztów ich działalności wymusi kolejną racjonalizację.Przecież prezesi nie będą zaczynali od obniżania sobie niekiedy kilkusettysięcznych wynagrodzeń miesięcznych.Tak jest przecież logika kapitalizmu.
Pp ostatnich dziwnych seriach systemow bankowych w kraju,proponuje by....klienci banku Citi masowo zamykali konta,przenosili swoje pieniądze na konta w innych bankach. Ta masowka zniszczy Citi Bank doszczętnie. Pokazcie ludzie,ze skoro bankierzy tegi banku maja Was gdzieś to i Wy miejcie ten bank w dupie.
Nie ma co sie dziwic to NAJGORSZY bank z jakim mialem do czynienia.
Tuż za rogiem, w budynku Poczty jest oddział Banku Pocztowego. Przemiła (i miła dla oka obsługa ;), dostępne produkty, brak kolejek. Ja już dawno korzystam, citi przestało mnie interesować ponad dwa lata temu.
problem będzie miał UM i podległe placówki, przenieśli się z Millenium za namową Pewnego Doradcy, a teraz z ręką w nocniku.