Przypadek czy bezmyślność ludzka? Połamany słupek, wygięta tablica z numerami autobusów i podarty, wdeptany w brudny śnieg rozkład jazdy - oto "przystanek" na ul. Górnośląskiej.
Trudno uwierzyć, że elementy tej zdewastowanej infrastruktury to całkowity przypadek. Ktoś - dla "żartu" przewrócił słupek i oderwał od niego tablicę informacyjną. Nie oszczędził również rozkładu jazdy, który porwany, leżał na środku chodnika. Ktoś oparł go potem o przydrożną latarnię. Aby dowiedzieć się, kiedy przyjedzie autobus pasażerowie muszą przykucać, aby sprawdzić odpowiednią linię i trasę.
Trudno powiedzieć, kiedy przystanek został zniszczony. Nasza redakcja dzisiaj, zupełnie przypadkowo, natrafiła na ten widok. Skontaktowaliśmy się więc w tej sprawie z Zarządem Komunikacji Miejskiej z pytaniem, czy w ostatnich dniach ktoś zgłaszał problem zniszczonego przystanku. Urzędnicy przyznają, że takich informacji nie mieli.
Po naszej interwencji urzędnicy ZKM zapewnili, że na miejsce już udaje się ekipa, która ma naprawić zdewastowaną infrastrukturę.
I co nikt w Urzędzie nie widział tego czy nie chce widzieć ,gdzie są osoby odpowiedzialne za taki stan rzeczy
Na pewno to przypadek bo chyba tak głupich ludzi niema by tak to zniszczyć?
haha dobre, też mam takie zdjęcie.
Dziwne, przeciez taka sytuacje powinni juz zglaszac kierowcy autobusow!!!! Ale nie, po co, za ciezko....
Koło Tramwai E. jest słup i tabliczka tak ustawiona że rano nie widać NIC.Na dodatek siatka stalowa zasłania wszystko.A o płocie nie wspomne który zagradza przejście po chodniku i po torach trzeba iść.
Sie naprawi,będzie nowocześnie:) Dzięki POdwyżkom biletów: DLA CZEGO DO JASNEJ H...RY AUTOBUSY RANO NIE SĄ OGRZEWANE?PANIE ORZECH,PRZEJEDZ SIĘ PAN TAKIM ZIMNYM AUTOBUSEM RANO,np.6,8 czy 13
Orzech ma gdzieś nas pasażerów w zasyfionych, niedagrzanych autobusach ,wystarczy ,ze pokaźna sumke przytula co miesiąc i widzi wszystko rózowo
Odśnieżający muszą mieć dobry środek ponieważ śniegu nie odgarniają tylko po cztery garście sypią z przyczepy.
co robili Kierowcy AUTOBUSU Lini 6,8 i 31 to ich obowiązek zgłaszać wszelkie usterki a ta było w tamtym tygodniu już rozwalone
Taka refleksja mnie naszła. Wszyscy krzyczą "zasyfione, brudne autobusy!!!", a ja się zastanawiam skąd ten syf się tam bierze? Samo się syfi? Czemu ja w swoim samochodzie nie mam takiego syfu? Może dlatego że ani ja, ani pasażerowie, których czasem zdarza mi się przewieźć nie robimy tego syfu? Za syf w autobusach odpowiedzialni są pasażerowie, a nie kierowcy! Więc miejcie pretensje do samych siebie.