W nocy, z poniedziałku na wtorek, wielu mieszkańcow naszego miasta zastanawiał fakt, co musiało się zdarzyć skoro przez kilka godzin, nad Elblągiem krążyły podejrzane samoloty. Próbując rozwiać wszelkie wątpliwości i domysły, dowiedzieliśmy się kto i dlaczego - delikatnie mówiąc - zakłócał ciszę nocną w naszym mieście.
W celu wyjaśnienia całej sytuacji skierowaliśmy się z pytaniem do Policji, Wojska, Straży Pożarnej i Straży Granicznej. Niestety żadna z tych instytucji nie znała odpowiedzi dotyczącej tego, czym mogły być spowodowane nocne loty. Szef Działu Ratownictwa Medycznego w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym zapewnił, że w ciągu ostatnich kilku dni, nie było u nich żadnych tego typu działań ratowniczych.
Wątpiliśmy w rozwiązanie tej sprawy, ale postanowiliśmy wykonać jeszcze kilka telefonów. Punktem zaczepienia okazała się informacja od Aeroklubu Elbląskiego. Powiedziano nam, że w nocy z poniedziałku na wtorek miały miejsce loty nad Elblągiem. Prawdopodobnie ich wykonawcą była firma OPEGIEKA – tu cała sprawa wydaje się być już jasna, jednak dla pewności zapytaliśmy o zdanie sam zarząd tego przedsiębiorstwa.
- Działania te były spowodowane robotami, których nie można było wykonać w dzień – poinformował nas Wiceprezes firmy OPEGIEKA, Sławomir Świderski. - Wykonywaliśmy je dla pozyskania danych dla Urzędu Miasta. Badania trwały osiem godzin. Za wszelkie problemy przepraszamy.
Jak widać, nocne loty nad Elblągiem nie były wcale spowodowane działaniami służb porządkowych ani ratunkowych. Nie przewiduje się w najbliższym czasie kolejnych lotów. Jak informuje OPEGIEKA – następne badania tego typu odbędą się dopiero za rok. Do tego czasu, elblążanie mogą spać spokojnie.
no tak wielkie mi zakłócenie ciszy nocnej i taka afera się wywiazala hahaha, bo jakies imbec.....e z HP portelu nie wiedizeli co się dzialo
Czy można dowiedzieć się jakie badania w nocy na zlecenie Urtzędu Miasta były prowadzone? Artykuł nie wyjaśnia tego.
Gdyby latali przy Ruskiej granicy to zaraz by go strącili z nieba :D
Dzięki za wyjaśnienie. Też się zastanawiałem czemu po nocy ciągle lata coś nad moim osiedlem
Dlaczego prawdopodobnie?I co oznacza ten skrot?
A co gimby sie przestraszyly, ze nad miastem latal Putin? :D Przeciez Elblaga w ogóle nie powinno byc na mapie, bo to wiochaaaa! hahaha
Trochę jakby nie po kolei się dowiadywaliście. Straż pożarna, wojsko? Wystarczył zadzwonić do aeroklubu lub do FIS Gdańsk który ma pełną wiedzę na temat ruchu lotniczego w naszym kawałku nieba.
Super, super jakiś wariat może latć z ładunkiem własnej roboty a wojsko, policja i odpowiedzialne za obronę i ochronę służby nic nie wiedzą. Wygląda na to, że jesteśmy bezbronni
jak to powiedzial Kazimierz Pawlak, lata i lata jak by rozwolnienia dostal :D
pewnie mape termiczna miasta robili albo cos w tym stylu...