Jeszcze wczoraj, informowaliśmy o tym, że stan akwenów znajdujących się na terenie Elbląga jest pod kontrolą. Wystarczyły godziny, by sytuacja się zmieniła. Na rzece Kumiela utworzyły się dziś zatory lodowe. Stan wody znacznie się podwyższył. Gorzej jest na rzece Wąskiej w miejscowości Węzina. Zator spowodował przelanie się wody przez wały.
- Na rzece Kumiela zrobiły się zatory. Warunki są do tego sprzyjające – opady deszczu, wyższa temperatura i odwilż – relacjonował jeden z pracowników Urzędu Miasta. - Punkt przy ul. Zw. Jaszczurczego jest właśnie taki newralgiczny. Na zakrętach, gdzie przebiegają rurociągi, zebrała się ta cała kra i powstał zator. Na szczęście wszystko przeszło dalej i woda nie wylała. Jedziemy dalej w kierunku Malborskiej. Tam teraz będzie najgorszy moment.
- Przy ulicy Zagonowej znów powstał niebezpieczny zator. Na szczęście wraz z gromadzącą się krą, puścił. Woda teraz już bezpiecznie uchodzi w stronę rzeki Elbląg. Cała kra i gałezie spokojnie spływają dalej. W tym momencie zagrożenia nie ma – informuje jeden z elbląskich urzędników.
- W momencie, gdyby działo się coś poważnego, zator by nie puszczał, mamy odpowiedni sprzęt ,więc poradzilibyśmy sobie z tym problemem – zapewnia pracownik UM, obecny przy zagrożonej dziś Kumieli.
Niebezpieczniej jest poza Elblągiem. Służby Straży Pożarnej od nocy walczyły z żywiołem w miejscowości Węzina - Kra spowodowała zator i przelanie się wody przez wały - mówi Przemysław Siagło, Rzecznik Prasowy Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Elblągu. - Trzy jednostki Straży Pożarnej wraz z melioracja, starały się opanować sytuacje. Wykonano przekop, aby skierować wodę na nieużytki rolne. O ile wiem, w chwili obecnej znajdują się tam władze gminy i pracownicy melioracji. Nikomu nie grozi niebezpieczeństwo.
To z olsztyna lodołamacz sprowadżcie.
Prognozy na jutro (niedziela) zapowiadają silny wiatr z północy i północnego-zachodu. Oby tylko nie było powtórki ze stycznia...
To wszystko przez Tuska!
To tylko troche wody ha ha ha ///// //////