Brak dużej części płyty pomostu, wystające zbrojenie oraz tony gruzu. Tak obecnie wygląda zamknięty od ponad tygodnia wiadukt na drodze nr 22, przy wyjeździe z Elbląga na Malbork. Krajobraz przypomina bardziej wywołaną trzęsieniem ziemi katastrofę budowlaną. To jednak działanie zamierzone. Na zlecenie GDDKiA trwa rozbiórka zamkniętego od ponad tygodnia wiaduktu nad linią kolejową. Obiekt ma zostać wyburzony jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia. W ciągu jednego roku w jego miejscu powstać ma zupełnie nowy, o zwiększonej nośności.
Przypomnijmy, że znajdujący się tuż przy granicy Elbląga wiadukt, jest nieprzejezdny od 27 listopada. Ruch pojazdów został skierowany na dwa objazdy, z czego jeden prowadzi starym przebiegiem drogi krajowej nr 22 obok wiaduktu. Powodem zamknięcia obiektu jest jego niezadowalający stan techniczny wywołany uszkodzeniem jego konstrukcji. GDDKiA zdecydowała, że zostanie on rozebrany, a w jego miejscu powstanie nowy wiadukt o nośności klasy A.
Pierwsze prace rozbiórkowe ruszyły dzień po zamknięciu starego obiektu. Po sfrezowaniu nawierzchni wiaduktu, wykonawca inwestycji konsorcjum firm: Vistal Gdynia i Most z Sopotu, rozpoczął rozbiórkę jego konstrukcji betonowej. Prace zaczęto od przyczółka od strony Elbląga. Roboty z każdym dniem posuwają się w kierunku torowiska kolejowego i drogi powiatowej w kierunku Raczek Elbląskich.
W związku z rozbiórką wiaduktu, konieczne będzie chwilowe zamknięcie dla ruchu tej drogi. Planujemy, że w grudniu będzie ona nieprzejezdna przez trzy sesje po dwa dni każda. Pierwszego zamknięcia można spodziewać się już w przyszłym tygodniu. W tym czasie ruch skierowany zostanie na wytyczony objazd do miejscowości Raczki Elbląskie
- mówi Maciej Stacewicz, kierownik robót mostowych w firmie Vistal Gdynia.
Rozbiórka wiaduktu potrwa około trzech tygodni i ma zakończyć się do świąt. W międzyczasie rozpocząć się mają pierwsze roboty fundamentowe dla nowego obiektu, które polegać będą na wbijaniu pali prefabrykowanych.
Tymczasem jak udało nam się dowiedzieć, GDDKiA planuje w najbliższym czasie wprowadzić nową organizację ruchu na drodze objazdowej. Po zmianie wytyczonym obok wiaduktu objazdem, poruszać się będą mogły wszystkie kategorie pojazdów.
Obecnie na drodze nr 22 obowiązują dwa objazdy. Jeden dla pojazdów o dopuszczalnej masie poniżej 15 ton (obok wiaduktu) i drugi dla pojazdów powyżej tej masy (przez Nowy Dwór Gdański drogami nr 7 i 55). Z naszych informacji wynika, że z wnioskiem o zmianę takiego rozwiązania zwróciła się do GDDKiA firma Budimex, która buduje odcinek drogi ekspresowej S7 z Elbląga do Nowego Dworu Gd. Obowiązująca organizacja ruchu sprawia, że ciężkie pojazdy z materiałami do budowy drogi S7 muszą jeździć dalekim objazdem, co skutkuje opóźnieniami w dostawie budulca.
Głównym powodem takiego stanu jest znajdujący się na drodze objazdowej niewielki mostek. Ma on ograniczoną nośność i jest przystosowany wyłącznie dla ruchu pojazdów o ciężkości poniżej 15 ton. W związku z tym Budimex zaproponował, że wybuduje obok istniejącego mostu tymczasowy przepust o większej nośności, z którego na czas budowy wiaduktu będą poruszały się wszystkie pojazdy. Jego realizacja właśnie się rozpoczęła. Kierowcy w najbliższych tygodniach mogą więc spodziewać się zmian w organizacji ruchu.
AKTUALIZACJA (9.12, 11:30):
Otrzymaliśmy odpowiedź z GDDKiA ws. realizowanych przez firmę Budimex prac, związanych z budową przepustu w ciągu drogi objazdowej.
Ograniczenie do 15 t dmc na objeździe tymczasowym jest spowodowane złym stanem technicznym mostu w ciągu odcinka drogi powiatowej stanowiącego część trasy tego objazdu. Budimex buduje przepust obok mostu z zamiarem wykonania objazdu tego obiektu i dopuszczenia ruchu ciężkiego obsługującego budowę drogi S7. Obecnie trwają uzgodnienia administratorów dróg związanych z trasą objazdu oraz negocjacje wykonawców: Budimexu i Vistalu w sprawie utrzymania objazdu i gwarancji na roboty wykonane na trasie objazdu. Naszymi zasadniczymi warunkami są: zawarcie porozumienia między wykonawcami w tej sprawie oraz takie przeprojektowanie i wykonanie całej trasy objazdu, aby dopuścić na nim ciężki ruch publiczny, a nie tylko pojazdów budowy. W przypadku pozytywnego zakończenia ww. procedur organizacja ruchu zostanie skorygowana
- informuje Karol Głębocki, rzecznik prasowy olsztyńskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
