Niebawem elblążanie będą mogli korzystać z uroków Centrum Rekreacji Wodnej. Szczególnie w tak upalne dni, jak ostatnio, to bardzo dobra wiadomość. Jednak czy każdego mieszkańca będzie na to stać?
- Inwestycja Centrum Rekreacji Wodnej jest już na wykończeniu. Wykonawca zgłosił zakończenie inwestycji. Trwają prace porządkowo-czyszczące – mówił Prezydent Elbląga podczas zwołanej kilka dni temu konferencji prasowej.
Ponad trzy tygodnie temu rozpoczęły się procedury odbiorowe inwestycji. - Straż Pożarna i Sanepid już wyraziły swoją opinie. Jest jeszcze kwestia prób związanych z funkcjonowaniem urządzeń, czyli wszystkie obiekty, które są obiektami nieeksploatowanymi muszą wszystkie próby poprzechodzić. W sierpniu powinno się to wszystko zakończyć i we wrześniu powinniśmy udostępnić basen do eksploatacji – zapewniał Witold Wróblewski.
Podczas trwania robót związanych z budową Centrum Rekreacji Wodnej teren wokół niego został praktycznie zrównany z ziemią. Jak zostanie zagospodarowany po zakończeniu prac budowlanych?
Jest przygotowywana specyfikacja konkursowa na drugi etap. Mamy przygotowany wstępny materiał. Chcę zrobić konkurs na zagospodarowanie tych terenów przy basenie Centrum Rekreacji Wodnej. W niedługim czasie będzie ogłoszony
– mówił Prezydent Elbląga.
Budowa CRW przyniosła dodatkowe korzyści estetyczne dla tego terenu. - Przez cztery lata niecka odkryta zarosła. Zrobiły się tam potężne krzaki i ten teren jest uporządkowany. Niecka została wykarczowana z tych krzaków. Zniknęło brzydkie ogrodzenie, więc przy okazji zrobiliśmy porządek na terenie przy basenie – zaznaczył Witold Wróblewski. - Po konkursie będziemy wiedzieli, jakie są propozycje co do koncepcji zagospodarowania tego terenu. CRW to jest jedno, a cała część terenu basenu otwartego to drugie. Tworzy możliwość różnych pomysłów, co można tam zrobić.
Choć wytyczne co do konkursu nie są jeszcze znane, jedno jest pewne – nie jest to miejsce na zabudowę. - Musi to tworzyć spójną całość. To na pewno będzie wymogiem. Nie wchodzi w grę budowa boiska piłkarskiego. To by zupełne nie wiązało się z funkcją tego terenu – podkreślił Prezydent Elbląga. - Chcielibyśmy zachować historyczny kształt. Zostawiam inwencję architektom.
Wrzesień zbliża się wielkimi krokami, a ceny biletów jeszcze nie zostały podane do publicznej wiadomości. - Pracujemy obecnie nad całością. W budżecie mamy 1 mln zł na koszty funkcjonowania Centrum Rekreacji Wodnej do końca roku. Pracujemy nad tym, jak poukładać politykę finansową. Jeżeli będzie ona gotowa to nie będziemy jej trzymać w tajemnicy – dodał Witold Wróblewski.
Inwestycja CRW częściowo finansowana jest ze środków Unii Europejskiej. Oznacza to, że UM musi spełnić pewne wymogi, do których zobowiązał się w umowie. We wniosku było założone, że ten obiekt będzie przynosił dochody, dlatego cena biletów musi uwzględnić ten zapis. Będzie trudno, żeby nieodpłatnie, tak, jak to miało miejsce w przypadku tego basenu krytego funkcjonującego dzisiaj, przekazać większą ilość biletów bezpłatnych – zaznaczył Janusz Nowak, wiceprezydent Elbląga.
Co to oznacza dla elblążan?
Trwają dokładne wyliczenia, aby z jednej strony cena biletów nie była za wysoka, żeby mieszkańcy i kluby sportowe mogły z tego korzystać, ale z drugiej strony byśmy spełnili wymogi zapisane we wniosku, żebyśmy nie musieli zwracać dotacji. Wymóg jest taki, że CRW musi rocznie przynosić 1,5 mln zł dochodu z biletów
– podkreślił Janusz Nowak.
Jak nie będzie takich cyrków jak na basenie na Robotniczej (trzeźwa obsługa, wchodzę kiedy chcę a nie na szemranie karnety; brak okupacji przez szkoły, szkółki, grupy wodne itp) to będę chodził wraz z rodziną.
Czyli - przy założeniu, że basen będzie otwarty przez 300 dni w roku musi mieć ok 5000 zł dziennego utargu. Niewiele więcej od sklepu sportowego. Załóżmy, że godzina korzystania z basenu będzie kosztowała 10 zł, to nie będzie problemu :-)
No i to, o czym wspomniał freshmind też jest ważne - to ja jestem klientem i nie życzę sobie być traktowany jak śmieć przez Panią szatniarkę.
ale na pewno zaraz porobi się pełno darmowych wejść jak pisze freshmind a to szkoły szkółeczki klubiki etc no i znajomi, znajomki i znajomi znajomych
Ale Chała! Kompromitacji końca nie widać? Tylko Elbląga żal!
Cytuję "...musi rocznie przynosić 1,5 mln zł dochodu z biletów..." bez jaj przecież, nie przyniesie zysku nawet 1 zł bo trzeba będzie dofinansować zapewne więcej niż Centrum Sportu i Biznesu na ul. Grunwaldzkiej czyli na pewno ponad 1 milion rocznie?
Spólka miejska z inwestorem się nie podobała. No było wielkim nieszczęściem że Nowaczyk spółkę założył. Teraz zapewne trzeba będzie zamknąć istniejący basen by ten miasto mogło utrzymać. I tak znowu zostaniemy zapewne z jednym basenem. Kto umowy podpisywał? Wiadomo. Ten co juz niedługo zacznie przekop kopać.
To pan Krauze i pan Jezierski nie przedstawili koncepcji funkcjonowania tegoż basenu? Czyli ci panowie wszystko dostają na tacy? A pensje w jakiej wysokości będą otrzymywać panie Wróblewski, bo ta wypłata jest przecież z pieniędzy mieszkańców Elbląga, tak czy nie tak?
gdyby nie ten kut*** Wilk ktory dokumentacje zmienił wybudowali by aqapark i na pewno zyski by były a co to jest smieszny basenik .. i jedno jacuzzi z raz tam pojde.
A było można włożyć tę kasę w naszą Olimpię, ale po co? następny niepotrzebny obiekt, po bezużytecznym lodowisku. na porządnym stadionie można byłoby nawet organizować jakieś nie sportowe imprezy... ale co tam! stawiamy bezsensowny budynek , który nie będzie się opłacał inwestorowi (o ile nie przeliczy tego sobie jeszcze raz i nie ucieknie).