Jak kandydaci planują odbudować rolę kultury w życiu społecznym Elbląga?

Jak w Elblągu traktowana jest kultura? O tym najlepiej wiedzą osoby pracujące w tej strefie. Może dlatego Elbląskie Towarzystwo Kulturalne zdecydowało się zapytać wszystkich pięciu kandydatów na urząd Prezydenta Elbląga o to, jakie mają plany względem kultury.

Jedno z pytań brzmiało: Jakie konkretnie działania planuje Pan podjąć, aby odbudować i wzmocnić rolę kultury w życiu społecznym Elbląga?


Andrzej Śliwka odpowiedział:

Dofinansowanie instytucji kultury, wzrost wynagrodzenia pracowników kultury, Jazzbląg – jako jedna z głównych imprez kulturalnych Elbląga, promocja imprez/instytucji oraz wdrożenie nowych narzędzi zachęcających do odwiedzania instytucji kultury (przez szerszą grupę elblążan), odtworzenie Zespołu Pieśni i Tańca „Ziemia Elbląska”. Tyle w telegraficznym skrócie.

Jednak w pierwszej kolejności, jako prezydent, spotkam się z Państwem. Planuję wspólnie z Państwem odbudować kulturę, która po wieloletnich zaniedbaniach jest w fatalnej kondycji. Liczę na Państwa wsparcie, zaangażowanie, wspólne działania na rzecz rozwiązania problemów i rozwoju kultury w życiu społecznym miasta.

Uważam, że skandalem jest, że taka impreza jak Jazzbląg nie jest naszą wizytówką i magnesem przyciągającym turystów, miłośników dobrej muzyki. Uważam, że pieniądze wydawane na kulturę to inwestycja, która z czasem będzie przynosiła zysk w postaci coraz lepszych wydarzeń, zadowolonych ludzi, promocji miasta na szerszą skalę.

Elbląskie fantastyczne instytucje, muszą być lepiej dofinansowane. Miasto powinno intensywnie wspierać działaniami promocyjnymi jednostki kultury i wydarzenia kulturalne.

W planach mam jeszcze inne działania, które przysłużą się rozwojowi kultury, niebawem Państwo się o nich dowiecie.

Stefan Rembelski odpowiedział:

Swoją rolę, jako Prezydenta Elbląga, widzę w tworzeniu możliwości dla rozwoju kultury w naszym mieście. Obszar kultury w aspekcie merytorycznym w mniejszym stopniu powinien zależeć od urzędników i polityków, a w większym od ludzi tworzących środowisko kultury. Dlatego jednymi z moich pierwszych decyzji w tym zakresie będą:

Powołanie społecznej Rady Kultury Elbląga, która pełnić będzie rolę doradczo-opiniodawczą Prezydenta Elbląga w sprawach dotyczących kultury.

W skład RKE wejdą przedstawiciele środowisk twórczych i organizacji pozarządowych realizujących zadania w zakresie kultury, animatorzy kultury, przedstawiciele instytucji kultury oraz urzędnicy związani z kulturą i promocją miasta. Członkowie RKE będą wybierani z uwzględnieniem opinii i rekomendacji środowisk kultury. RKE będzie spotykać się, żeby wymieniać się doświadczeniami, nawiązywać współpracę, analizować i opiniować kierunki rozwoju kultury w naszym mieście z uwzględnieniem działań mających na celu promocję Elbląga.

Opracowanie nowej, wieloletniej Strategii Kultury Elbląga.

Według wiedzy jaką posiadam, strategia kultury powstała w naszym mieście ponad 10 lat temu, za prezydentury Pana Nowaczyka. Proponuję, aby powstałe wówczas opracowanie stało się punktem wyjścia do stworzenia nowej, wieloletniej Strategii Kultury Elbląga. Prace nad nią powierzę Radzie Kultury Elbląga. Realizacja Strategii Kultury Elbląga będzie stanowić jeden ze stałych punktów
budżetu miasta.

Ze swojej strony mogę nakreślić jedynie bardzo ogólne cele i priorytety strategii kultury. Wśród nich widziałbym:
• promowanie lokalnej kultury w ramach różnorodnych wydarzeń,
• wsparcie dla elbląskich artystów i twórców poprzez promowanie ich twórczości, udzielanie grantów, stypendiów lub innych form wsparcia finansowego i niefinansowego,
• edukację i angażowanie społeczności poprzez organizowanie warsztatów, kursów i innych programów edukacyjnych, które pomogą odbiorcom bardziej zrozumieć i docenić kulturę i sztukę,
• współpracę Urzędu Miasta i elbląskich instytucji kultury ze szkołami, uczelniami, organizacjami pozarządowymi i przedsiębiorstwami, aby promować i wspierać inicjatywy
kulturalne,
• promowanie dziedzictwa historycznego i kulturowego Elbląga,
• promowanie Elbląga jako miasta kultury i sztuki, które warto odwiedzić ze względu na unikalne atrakcje.
Wśród zagadnień, które przekazałbym do zaopiniowania przez RKE i ewentualnego włączenia do Strategii Kultury Elbląga widziałbym:
• zmianę zasad dotowania instytucji kultury, co umożliwi im realizację większej ilości projektów finansowanych ze środków zewnętrznych (np. ministerialnych), które możliwe są do pozyskania w przypadku posiadania odpowiedniego wkładu własnego (przykładem jest Centrum Sztuki Galeria EL, której przy całkowitej dotacji z budżetu miasta w wysokości 1,558 mln zł, na całoroczną działalność programową zostaje około 40-50 tys. zł – skutkuje
to znacznym ograniczeniem możliwości ubiegania się o finansowanie z programów ministerialnych ze względu na zbyt niski udział środków własnych),
• doprowadzenie Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Elblągu do stanu, w którym będzie spełniać wymagania organizacyjne i formalne konieczne do ubiegania się
o włączenie do prowadzonego przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego programu „Sieci nowoczesnych muzeów”, co pozwoli MAH na uzyskiwanie większego wsparcia ze środków ministerstwa na swoją działalność statutową,
• stworzenie regionalnego festiwalu „Zalew Kultury”, w ramach współpracy instytucji i organizacji kultury działających na terenie gmin nadzalewowych, aby łącząc siły i potencjał w wielu lokalizacjach, na przestrzeni kilku tygodni w okresie letnim, organizować różnorodne wydarzenia kulturalne, promujące region i zwiększające ruch turystyczny.
Podkreślam, że powyższe cele, priorytety i koncepcje stanowią tematy do dyskusji w ramach RKE, a więc w szerokim gronie osób, które w dziedzinie kultury mają kompetencje i doświadczenie
zawodowe.



Paweł Rodziewicz odpowiedział:

Tak, rola (miejsce) kultury w życiu społecznym Elbląga wymaga poprawy, odbudowy, wzmocnienia. To nie jest odosobniona opinia i szczególnie ważna, bo wygłoszona przez Elbląskie Towarzystwo Kulturalne. Aby to się mogło wydarzyć, trzeba zacząć od… kultury. Tej podstawowej, codziennej - współistnienia, szacunku, partnerstwa, dialogu. Nieżyjący już elbląski artysta i były prezes ETK Janusz Hankowski powiedział, że niezwykłe wydarzenia kulturalne z jego udziałem mogły być zrealizowane w Elblągu, bo władza w tym czasie nie była zamknięta w ratuszu. „ (…) to byli nasi koledzy, nasi partnerzy” - powiedział. I właśnie o takim partnerstwie i takim samorządzie myślę i marzę: - O urzędzie i urzędnikach otwartych na inicjatywy twórców i obywateli oraz wpierających tych twórców i animatorów kultury. O wspólnym planowaniu kalendarza imprez. O transparentności przy nagradzaniu i przyznawaniu stypendiów. O partnerskiej współpracy z wojewódzkimi i ministerialnymi instytucjami kultury. O rozwijaniu i wzmacnianiu już uznanych inicjatyw i wydarzeń. O budowaniu trwałych więzi i nagradzaniu za sukcesy.

Problemem naszego miasta jest ciągłe zaczynanie od początku, chaos i negacja dokonań poprzedników. Ileż było wspaniałych imprez, których już się nie organizuje, ile zapomnianych inicjatyw, ilu zawiedzionych aktywistów? Czas z tym skończyć. Konieczny jest szacunek i uznanie dorobku elbląskiego środowiska oraz kontynuowanie najlepszych tradycji. Koniecznym jest też odbudowa potencjału lokalnych mediów jako ważnego kanału komunikacji społecznej i promocji kultury, przy zachowaniu ich niezależności.

Jestem prawnikiem, na co dzień wsłuchanym w problemy elblążan i pomagającym im je rozwiązywać. Podobnie widzę swoją rolę, gdyby elblążanie obdarzyli mnie zaufaniem i wybrali swoim liderem. Wiem też, że lider musi również przewodzić, wyprzedzać, przewidywać problemy, planować i dawać przykład. To właśnie obiecuję. A gwarancją tego jest zespół, z którym obecnie pracuję, osoby związane z ruchem obywatelskim „Nowy Elbląg”. To młodzi, energiczni, pomysłowi, kompetentni fachowcy w wielu branżach, w dodatku pełni zapału lokalni patrioci.



Sławomir Malinowski odpowiedział:

Kultura w postindustrialnej przestrzeni miejskiej jest czymś co może przyciągać i zatrzymywać w mieście jej odbiorców. Banałem będzie mówienie o jej promocyjnej sile i znaczeniu dla miasta. Od lat obserwujemy aktywność stowarzyszeń i grup nieformalnych na tym polu. Posiadamy cztery duże miejskie instytucje kultury. W każdej działalności potrzebne są pieniądze, w kulturze też. Starałbym się stworzyć warunki do pozyskiwania środków zewnętrznych – czyli zapewnił środki na wkłady własne – przyznawane w transparentnych konkursach. Promowałby takie działania po których zostałyby w mieście ich materialne efekty. Premiowałbym partnerstwo różnych podmiotów realizujących wspólnie określone działania.

Michał Missan odpowiedział:

Nie wyobrażam sobie współczesnego Elbląga, bez różnorodnej oferty kulturalnej. To kultura daje nam chwilę oddechu od codzienności. Bardzo cenię ludzi kultury w Elblągu i oczywistym jest dla mnie wspieranie ich działań. Będę proponował między innymi granty na realizację inicjatyw kulturalnych w mieście, dofinansowanie na wkłady własne do projektów, udostępnianie miejskiej infrastruktury na inicjatywy kulturalne, razem z zapleczem technicznym i wsparciem organizacyjnym. Nagrody Kulturalne Prezydenta Elbląga i wsparcie, które obecnie jest realizowane, będą oczywiście kontynuowane.

 

zam.