Warto coś dodać do artykułu. Identyczne pismo dostałem w tym roku w SP 21. W poprzednich latach tak nie było więc wygląda to na większą akcję (może PIS-kuratorium im każe?). Dyrektor SP 18 cos więc zataja i kręci. Ja na zebraniu odmówiłem podpisywania. Powiedziałem, że na zajęcia dodatkowe chodzą tylko ci co się zapiszą więc ja nic nie muszę. Piszą, że to dla ich wygody. A co mnie ich wygoda obchodzi? Oni mi wygody nie zapewniają organizując lekcje na 2 zmiany. Takie pisma były opisywane 10-15 lat temu, więc widać, że kościelni sprawdzają, czy tym razem się uda.
Z treści wypowiedzi p. kurator wynika, że lekcje religii są nieobowiązkowe. Więc na jakiej podstawie szkoła żąda od rodziców oświadczenia o zwolnieniu dziecka z nieobowiązkowych zajęć? Chyba powinni raczej zapytać, kto chce na nie uczęszczać, ale wtedy mogłoby być gorzej z frekwencją.
Ale jak coś w tym czasie stałoby się dziecku to też napisalaby Pani do redakcji że szkole powinna zapewnić opiekę, że Pani nie wie że dziecko nie uczęszcza na religię itp Nowobogackie wychowanie. Szkoła jest głupia, Pani jest głupia dziecko jest Panem Świata. Nikogo nie podważa, nikogo nie szanuję...
~Mama - poniosło cię jak prawdziwego nauczyciela. Są zebrania rodziców z wychowawcą. Rodzice DEKLARUJĄ uczestnictwo ich dzieci (indywidualnie a nie na zbiorowej liście) w lekcjach religii, etyki, wychowania do życia. Szkoła zapewnia dziecku opiekę o ile religia nie jest na pierwszej lub ostatniej lekcji. Rodzic może jedynie INDYWIDUALNIE złożyć w szkole oświadczenie, że dziecko po JEGO lekcjach wraca do domu za co rodzic bierze odpowiedzialność. To o co proszą elbląskie szkoły , to dane wrażliwe i GIODO powinien się tym zająć. A Dyrekcja oczywiście kręci, ale sprawę nagłośnił nie rodzic a czerepak - to więcej niż pewne. Walka wyborcza z konkurentką. "Redakcja" , niczym Trybuna Ludu, nie poda bez konsultacji nic co uderza w kozła, czerepaka, UM. taka demokracja i wolność słowa.
Pani dyrektor obrażanie Rodzica i Wychowawcy również nie przystoi. Popełniono błąd i należy go sprostować. Jeszcze chwila i ten przedmiot znajdzie się tam gdzie jego miejsce.
Typowa g....burza. I co takiego się stało żeby zaraz do internetów pisać ? Co za ludzie. Jakby nie można było przyjść albo zadzwonić, wyjaśnić. Nie. Lepiej zrobić dym. Naprawdę było o co? Brajanki i Jessiki naogladaja sie paradokumentow a potem w realu kręcą dramat. Smutne to miasto jesli zamiast czytac o inwestycjach, ciekawostkach kulturalnych itp. mamy wyssane z palca sensacje.
Ludzie jaka afera?! Nie róbcie z igły widły. W wielu szkołach są takie papiery do podpisania. Czemu urażony rodzic nie przyszedł wyjaśnić sprawy w szkole? Jest problem- siada się i rozmawia, a nie robi się burzę w szklance wody. Dlaczego nikt nie napisze, że fajna szkoła, do której dzieci chętnie chodzą. Dyrektor, który dla dzieci ma zawsze otware drzwi i serce. Czy w tej całej pseudoaferze chodzi o dobro dziecka? Czy politykę trzeba mieszać ze szkołą? Czy trzeba komuś dowalić z powodu dwóch kartek papieru? Mowę nienawiści tworzą dorośli, zastanówcie się jaki przykład dajecie swoim dzieciom. Zamiast dowalać komuś anonimowo w internecie weźcie przytrulcie swoje dziecko, o którego dobro tak walczycie i idźcie z nim na spacer...
do jan fasola, mam 2 dzieci w sp21 , byłem na wszystkich zebraniach i nic o czym ty mówisz nie miało miejsca. nie było, ani takiego ani innego pisma, oprócz dwóch list kto wybiera religie a kto etykę.
Warto coś dodać do artykułu. Identyczne pismo dostałem w tym roku w SP 21. W poprzednich latach tak nie było więc wygląda to na większą akcję (może PIS-kuratorium im każe?). Dyrektor SP 18 cos więc zataja i kręci. Ja na zebraniu odmówiłem podpisywania. Powiedziałem, że na zajęcia dodatkowe chodzą tylko ci co się zapiszą więc ja nic nie muszę. Piszą, że to dla ich wygody. A co mnie ich wygoda obchodzi? Oni mi wygody nie zapewniają organizując lekcje na 2 zmiany. Takie pisma były opisywane 10-15 lat temu, więc widać, że kościelni sprawdzają, czy tym razem się uda.
Po wyborach PIS wygra i państwo Wyznaniowe.Mafia.
Z treści wypowiedzi p. kurator wynika, że lekcje religii są nieobowiązkowe. Więc na jakiej podstawie szkoła żąda od rodziców oświadczenia o zwolnieniu dziecka z nieobowiązkowych zajęć? Chyba powinni raczej zapytać, kto chce na nie uczęszczać, ale wtedy mogłoby być gorzej z frekwencją.
Ale jak coś w tym czasie stałoby się dziecku to też napisalaby Pani do redakcji że szkole powinna zapewnić opiekę, że Pani nie wie że dziecko nie uczęszcza na religię itp Nowobogackie wychowanie. Szkoła jest głupia, Pani jest głupia dziecko jest Panem Świata. Nikogo nie podważa, nikogo nie szanuję...
~Mama - poniosło cię jak prawdziwego nauczyciela. Są zebrania rodziców z wychowawcą. Rodzice DEKLARUJĄ uczestnictwo ich dzieci (indywidualnie a nie na zbiorowej liście) w lekcjach religii, etyki, wychowania do życia. Szkoła zapewnia dziecku opiekę o ile religia nie jest na pierwszej lub ostatniej lekcji. Rodzic może jedynie INDYWIDUALNIE złożyć w szkole oświadczenie, że dziecko po JEGO lekcjach wraca do domu za co rodzic bierze odpowiedzialność. To o co proszą elbląskie szkoły , to dane wrażliwe i GIODO powinien się tym zająć. A Dyrekcja oczywiście kręci, ale sprawę nagłośnił nie rodzic a czerepak - to więcej niż pewne. Walka wyborcza z konkurentką. "Redakcja" , niczym Trybuna Ludu, nie poda bez konsultacji nic co uderza w kozła, czerepaka, UM. taka demokracja i wolność słowa.
Ja trzymam dzieci z dała od pederastów
Pani dyrektor obrażanie Rodzica i Wychowawcy również nie przystoi. Popełniono błąd i należy go sprostować. Jeszcze chwila i ten przedmiot znajdzie się tam gdzie jego miejsce.
Typowa g....burza. I co takiego się stało żeby zaraz do internetów pisać ? Co za ludzie. Jakby nie można było przyjść albo zadzwonić, wyjaśnić. Nie. Lepiej zrobić dym. Naprawdę było o co? Brajanki i Jessiki naogladaja sie paradokumentow a potem w realu kręcą dramat. Smutne to miasto jesli zamiast czytac o inwestycjach, ciekawostkach kulturalnych itp. mamy wyssane z palca sensacje.
Ludzie jaka afera?! Nie róbcie z igły widły. W wielu szkołach są takie papiery do podpisania. Czemu urażony rodzic nie przyszedł wyjaśnić sprawy w szkole? Jest problem- siada się i rozmawia, a nie robi się burzę w szklance wody. Dlaczego nikt nie napisze, że fajna szkoła, do której dzieci chętnie chodzą. Dyrektor, który dla dzieci ma zawsze otware drzwi i serce. Czy w tej całej pseudoaferze chodzi o dobro dziecka? Czy politykę trzeba mieszać ze szkołą? Czy trzeba komuś dowalić z powodu dwóch kartek papieru? Mowę nienawiści tworzą dorośli, zastanówcie się jaki przykład dajecie swoim dzieciom. Zamiast dowalać komuś anonimowo w internecie weźcie przytrulcie swoje dziecko, o którego dobro tak walczycie i idźcie z nim na spacer...
do jan fasola, mam 2 dzieci w sp21 , byłem na wszystkich zebraniach i nic o czym ty mówisz nie miało miejsca. nie było, ani takiego ani innego pisma, oprócz dwóch list kto wybiera religie a kto etykę.