Niedziela, 22.12.2024, Imieniny: Franciszka, Bozena, Zenon
Nie masz konta?
Zarejestruj się »
Ta mała, bezbronna kotka trafiła do schroniska mając zaledwie 3 miesiące. Już wtedy los jej nie oszczędzał – lewa... »
Copyright © 2004-2024 Elbląski Dziennik Internetowy. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Problemem jest brak odpowiedniego wynagradzania pracowników za prace w niedzielę . Czemu PiP nie skontroluje czy pracodawca płaci 100 lub daje wolne ? Uszczelnijcie ten system a pracownicy będą się bić o pracę w niedzielę.
Pani tereska tylko liczy na tą ustawą wtedy jak kiosk będzie działał cały tydzień.
Ludzie!A co mają powiedzieć pracownicy komunikacji miejskiej!?
A to nie jest tak że w niedziele tylko handel nie będzie się mógł odbywać, czyli kasy nieczynne, lecz sklepy zamknięte ale tylko dla klientów? Remanent, układanie towarów na półkach itp. nie będzie nielegalne według proponowanego prawa?
W związku z zakazem handlu w autobusach nie będziemy sprzedawać biletów.
otworzyli Lidl na ul.Browarnej i co z tego jak wiele artykułów było kilka sztuk przykład mop było 6 sztuk .Spożywkę to mamy w każdym sklepie.Przez takie podejście do klienta stracicie go handlowcy.
Kiedy księża otworzą sklepy wtedy msze będą robić w sklepach . Będzie cacy .
Do wolnenidziele- wiesz że niektórzy wstają o 5 żeby o 6 wziąść do busa i szef wiezie ich do pracy na budowie w trójmieście wracają około 19-20 do domów i tak od poniedziałku do soboty więc nie ***ziel farmazonow żeby ktoś sobie psa kupił jak chce sobie w niedzielę pochodzić . Bo jak widać w d.... byłeś i g..... widziałeś a jak Ci kler zabrania zakupów w niedzielę to ich poprostu nie rób jak wierzysz w te bajeczki.
Pani z kiosku ma 10 dni wolnego w roku? czyli jest właścicielką, niech sobie zatrudni kogoś na pół etatu, a nie pretensje
To jest oczywiście bardzo prosta sprawa. Dla tych super zapracowanych 6 dni w tygodniu od 6 do 22 polecam (wzorem naszego byłego prezia p.Komorowskiego) zmienić pracę najlepiej na taką w biedrze i porównanie jej z dotychczasową. Docenicie wtedy znaczenie słowa "wolna niedziela" a jak nie stać was na takie wyzwanie to możecie sobie postać w biedrze 30 min i popatrzeć na pracę tych ludzi.Oni nie mają w umowie o pracę opcji ..."może pani nie pracować w niedzielę"...Miałam przyjemność pracować w pierwszym sklepie otwartym w niedzielę na początku lat 90 ( na Nowowiejskiej ) to był koszmar , a płaca godna pożałowania . To o czym teraz piszę ma swoją nazwę - to empatia - szanowni Państwo. Opnie ludzi którzy nigdy nie pracowali w handlu nie mają dla mnie żadnego znaczenia............