@tomcioromcio - w pełni zgadzam się z twoim rozwiązaniem, wtedy ten znak ustąp pierwszeństwa od Odrodzenia miałby sens dla aut skręcających w prawo. Niestety inni tylko potrafią kłapać dziobami i udowadniać swoje racje nie podając ŻADNYCH argumentów ani rozwiązań. Trolom dziękujemy!
trzeba być naprawdę ograniczonym umysłowo człowiek, aby podstawowych rzeczy o ruchu drogowym nie wiedzieć lub artykulik napisany tylko po to aby coś się ukazało. Jeżeli jednak kierowca ma problem z tym skrzyżowaniem to apeluje do policji o skierowanie pana na ponowny egzamin na prawo jazdy.
Najpierw link do sytuacji na tym skrzyżowaniu: https://www.youtube.com/watch?v=OIJDVcYQOtg
A teraz do tych "wszystkich znafców" co wyzywają od gamoni, tumanów etc. Sami najpierw nauczcie się przepisów ruchu drogowego w teorii i praktyce. Więc tak jadąc ul. Odrodzenia musimy ustąpić pierwszeństwa tym co jadą ulicą główną czyli Mazurską - i nie ważne czy jadą tam zgodnie z prawem czy nie - liczy się to że są na głównej, z drugiej zaś strony to my z Odrodzenia mamy pierwszeństwo ponieważ, jadący Mazurską musi zmienić pas na którym my już jesteśmy. Wynika z tego, że w razie kolizji jest tu współwina.
Osobiście którą ulicą bym nie jechał "udowadniałbym" że jestem nie winny - na pewno mandatu bym nie przyjmował. No i najważniejszą kwestią jest "obszar skrzyżowania".
Znak ustąp pierwszeństwa obowiązuje na skrzyżowaniu, aczkolwiek przepisy nie stanowią dokładnie co to jest obszar skrzyżowania. Więc jak widać chyba jasno i czytelnie objaśniłem o co chodzi czytelnikowi - który ma rację.
PS. gdy ktoś pojedzie Mazurską z pasa do skrętu w prawo prosto - ma pierwszeństwo przed tymi z Odrodzenia, a w razie kolizji dostaje mandat za jazdę ze złego pasa ruchu oraz za jazdę po obszarze wyłączonym z ruchu, ale winę za kolizję ponosi kierowca jadący z Odrodzenia - czyli wiadomo z czyjego OC idzie odszkodowanie. Warto znać przepisy w teorii i w praktyce - a nie rzucać wyzwiskami i suchymi paragrafami.
~kek ma rację.Tam jest zbyt krótki odcinek aby było zgodnie z przepisami.Mam znak-ustępuję.Wjeżdżam na skrzyżowanie w prawo,ma 20 km/h,a obok pojazd 40 km/h,ja jadę dalej,on ostro hamuje.To normalne?Niby przepisy jasne,ale rzeczywistosc i stan tego skrzyżowania już nie tak bardzo.Poprawa by tam się przydała.
A jak było w 1861 roku jak pierwszy samochód wyjechał na ulicy przed samochodem bieg pieszy z czerwoną chorągiewką , a w nocy z latarką z czerwonym światłem i krzyczał uwaga maszyna jedzie . i tak należy zrobić w tym miejscu i będzie okey
@tomcioromcio - w pełni zgadzam się z twoim rozwiązaniem, wtedy ten znak ustąp pierwszeństwa od Odrodzenia miałby sens dla aut skręcających w prawo. Niestety inni tylko potrafią kłapać dziobami i udowadniać swoje racje nie podając ŻADNYCH argumentów ani rozwiązań. Trolom dziękujemy!
trzeba być naprawdę ograniczonym umysłowo człowiek, aby podstawowych rzeczy o ruchu drogowym nie wiedzieć lub artykulik napisany tylko po to aby coś się ukazało. Jeżeli jednak kierowca ma problem z tym skrzyżowaniem to apeluje do policji o skierowanie pana na ponowny egzamin na prawo jazdy.
Najpierw link do sytuacji na tym skrzyżowaniu: https://www.youtube.com/watch?v=OIJDVcYQOtg A teraz do tych "wszystkich znafców" co wyzywają od gamoni, tumanów etc. Sami najpierw nauczcie się przepisów ruchu drogowego w teorii i praktyce. Więc tak jadąc ul. Odrodzenia musimy ustąpić pierwszeństwa tym co jadą ulicą główną czyli Mazurską - i nie ważne czy jadą tam zgodnie z prawem czy nie - liczy się to że są na głównej, z drugiej zaś strony to my z Odrodzenia mamy pierwszeństwo ponieważ, jadący Mazurską musi zmienić pas na którym my już jesteśmy. Wynika z tego, że w razie kolizji jest tu współwina. Osobiście którą ulicą bym nie jechał "udowadniałbym" że jestem nie winny - na pewno mandatu bym nie przyjmował. No i najważniejszą kwestią jest "obszar skrzyżowania".
Znak ustąp pierwszeństwa obowiązuje na skrzyżowaniu, aczkolwiek przepisy nie stanowią dokładnie co to jest obszar skrzyżowania. Więc jak widać chyba jasno i czytelnie objaśniłem o co chodzi czytelnikowi - który ma rację. PS. gdy ktoś pojedzie Mazurską z pasa do skrętu w prawo prosto - ma pierwszeństwo przed tymi z Odrodzenia, a w razie kolizji dostaje mandat za jazdę ze złego pasa ruchu oraz za jazdę po obszarze wyłączonym z ruchu, ale winę za kolizję ponosi kierowca jadący z Odrodzenia - czyli wiadomo z czyjego OC idzie odszkodowanie. Warto znać przepisy w teorii i w praktyce - a nie rzucać wyzwiskami i suchymi paragrafami.
Witold Łada- Cale skrzyżowanie do przebudowy i nowe oznakowanie!!!!!!!!
Do "Witold Łada" - super pomysł! Ja mam jeszcze jeden - a sponsorem przebudowy będzie "firma" "Witold Łada", OK? Bo miasto zadłużone po uszy...
do ,,mam dość"- pomimo tego skrzyżowanie musi być ,,zmienione" żeby było bezpieczne- pozdrawiam
~kek ma rację.Tam jest zbyt krótki odcinek aby było zgodnie z przepisami.Mam znak-ustępuję.Wjeżdżam na skrzyżowanie w prawo,ma 20 km/h,a obok pojazd 40 km/h,ja jadę dalej,on ostro hamuje.To normalne?Niby przepisy jasne,ale rzeczywistosc i stan tego skrzyżowania już nie tak bardzo.Poprawa by tam się przydała.
A jak było w 1861 roku jak pierwszy samochód wyjechał na ulicy przed samochodem bieg pieszy z czerwoną chorągiewką , a w nocy z latarką z czerwonym światłem i krzyczał uwaga maszyna jedzie . i tak należy zrobić w tym miejscu i będzie okey