Ten facet to jest chodząca porażka.Czego się nie dotknie to spier....Skąd Nowaczyk wytrzasnął takiego gościa i powierzył mu takie odpowiedzialne stanowisko.Nie mają kogoś innego na jego miejsce.A gdzie się podział nasz komisarz?Wyjechał do siebie na Mazury?
Pani naczelnik wracaj pani z tej Gdyni trzeba porządki w oświacie robić!!!Pozdrawiam
Jedyne jego kwalifikacje to była opinia, że był oponentem Korzeniowskiej i nic więcej,niestety-i jeszcze ladnie urządzona SP 1-tylko tyle!Zmysł kierownika gospodarczego to on ma!
Tym krajem rządził prezydent po szkole zasadniczej rolniczej . A premierem był człowiek po powszechniaku . W tym kraju pełno jest ludzi niekompetentnych i niedających się na żadne stanowisko . Ale , Wy akurat musicie zacząć naprawianie świata od departamentu oświaty . I nic nie szkodzi Wam , że poseł PIS p. Krasulski zasiada w fotelu sejmowym i zachowuje się tak , jak się zachowuje . Gratuluję obiektywności . Uczciwości i merytoryczni w dyskusji . Wszystkim . Kucharkom , sprzątaczkom i ciału pedagogicznemu . Wstyd i jeszcze raz wstyd .
zwiększono liczbę etatów w administracji i obsłudze??? no jeśli otworzyło się nowe przedszkola czy miejsca w przedszkolach / żłobkach to chyba normalne ??? w większości szkół jednak zmian nie ma - wręcz są likwidowane stanowiska - a tego się nie widzi??? dyrektor nie ma możliwości żadnej do motywowania administracji czy obsługi - bo premie włączono w pensję zasadniczą !!! i koniec !!! szkolenia i wszelkie inne formy dokształcania są tylko i wyłącznie dla nauczycieli - reszta pracowników się nie liczy - to nauczyciele mają opłacone studia, podyplomówki a administracja musi się kształcić za swoje pieniądze i o jakimś wolnym na egzaminy może zapomnieć...
to co p. dyr. Soja mówi o zwiększeniu liczby etatów związaną z pomocą psychologiczno-pedagogiczną - to przecież p. dyrektorze nie dotyczy administracji i obsługi - tylko nauczycieli !!!! nie rozumiem też co chodzi z uzależnieniem podwyżki pensji od tego ile szkoła wydaje posiłków - jeżeli się pracuje na stanowisku kucharki to ma się pensję miesięczną za pracę, a nie za ilość wydanych posiłków - no chyba że są to pracownicy zatrudnieni na akord ??? to jest jeden wielki absurd !!!
do nauczyciel - w mojej placówce (i nie jest ona "związana" z p. Soją) pracuje wielu nauczycieli co swoje studia, kursy, podyplomówki zrobili za pieniądze z urzędu
Soja zabrał dyrektorowi możliwość przydzielania premii administracji i obsłudze ,więc jak któraś zachoruje to inne muszą ją zastąpić w ramach obowiązku i już ani grosza, żadnego płatnego zastępstwa premii. Przepisy ciągle się zmieniają a na szkolenia takie grosze, że szkoda gadać wszystko we własnym zakresie. Oczywiście Soja powie , że Dyrektor może dać . Oczywiście tylko jak, jeżeli nie ma możliwości ani formalnych ani finansowych. TU W OGÓLE NIE CHODZI O NAUCZYCIELI TYLKO PRACOWNIKÓW NIEPEDAGOGICZNYCH.
Ten facet to jest chodząca porażka.Czego się nie dotknie to spier....Skąd Nowaczyk wytrzasnął takiego gościa i powierzył mu takie odpowiedzialne stanowisko.Nie mają kogoś innego na jego miejsce.A gdzie się podział nasz komisarz?Wyjechał do siebie na Mazury? Pani naczelnik wracaj pani z tej Gdyni trzeba porządki w oświacie robić!!!Pozdrawiam
Jedyne jego kwalifikacje to była opinia, że był oponentem Korzeniowskiej i nic więcej,niestety-i jeszcze ladnie urządzona SP 1-tylko tyle!Zmysł kierownika gospodarczego to on ma!
Tym krajem rządził prezydent po szkole zasadniczej rolniczej . A premierem był człowiek po powszechniaku . W tym kraju pełno jest ludzi niekompetentnych i niedających się na żadne stanowisko . Ale , Wy akurat musicie zacząć naprawianie świata od departamentu oświaty . I nic nie szkodzi Wam , że poseł PIS p. Krasulski zasiada w fotelu sejmowym i zachowuje się tak , jak się zachowuje . Gratuluję obiektywności . Uczciwości i merytoryczni w dyskusji . Wszystkim . Kucharkom , sprzątaczkom i ciału pedagogicznemu . Wstyd i jeszcze raz wstyd .
mój bohater Nikodem Dyzma jest nieśmiertelny.Tadeusz Dołęga Mostowicz
Wieczny oponent i oportunista bez kwalifikacji!!!
zwiększono liczbę etatów w administracji i obsłudze??? no jeśli otworzyło się nowe przedszkola czy miejsca w przedszkolach / żłobkach to chyba normalne ??? w większości szkół jednak zmian nie ma - wręcz są likwidowane stanowiska - a tego się nie widzi??? dyrektor nie ma możliwości żadnej do motywowania administracji czy obsługi - bo premie włączono w pensję zasadniczą !!! i koniec !!! szkolenia i wszelkie inne formy dokształcania są tylko i wyłącznie dla nauczycieli - reszta pracowników się nie liczy - to nauczyciele mają opłacone studia, podyplomówki a administracja musi się kształcić za swoje pieniądze i o jakimś wolnym na egzaminy może zapomnieć...
to co p. dyr. Soja mówi o zwiększeniu liczby etatów związaną z pomocą psychologiczno-pedagogiczną - to przecież p. dyrektorze nie dotyczy administracji i obsługi - tylko nauczycieli !!!! nie rozumiem też co chodzi z uzależnieniem podwyżki pensji od tego ile szkoła wydaje posiłków - jeżeli się pracuje na stanowisku kucharki to ma się pensję miesięczną za pracę, a nie za ilość wydanych posiłków - no chyba że są to pracownicy zatrudnieni na akord ??? to jest jeden wielki absurd !!!
ziutka przystopuj- nauczyciele maja płacone- jacy???? przy ***sy tylko reszta tez ma sobie sama zapłacić, żeby łaskawie mieć pracę.
do nauczyciel - w mojej placówce (i nie jest ona "związana" z p. Soją) pracuje wielu nauczycieli co swoje studia, kursy, podyplomówki zrobili za pieniądze z urzędu
Soja zabrał dyrektorowi możliwość przydzielania premii administracji i obsłudze ,więc jak któraś zachoruje to inne muszą ją zastąpić w ramach obowiązku i już ani grosza, żadnego płatnego zastępstwa premii. Przepisy ciągle się zmieniają a na szkolenia takie grosze, że szkoda gadać wszystko we własnym zakresie. Oczywiście Soja powie , że Dyrektor może dać . Oczywiście tylko jak, jeżeli nie ma możliwości ani formalnych ani finansowych. TU W OGÓLE NIE CHODZI O NAUCZYCIELI TYLKO PRACOWNIKÓW NIEPEDAGOGICZNYCH.