Co to za Viki skąd te głupie nazwy POLSKI język jest tak piękny że można znaleść coś ładniejszego
Ale skoro ma się pustkę w głowie to takiegłupoyy łetwo przychodzą
Żeby zyskać trzeba najpierw dużo stracić OSIOŁKI
Bufon, fircyk, narcyz, cwaniak, kłamczuch można by długo wymieniać, bardzo dobra ocena pani Magdy która pokazała że nie tylko własne chore ambicje ale podstawy są najważniejsze. Jak sądzę to pan Kuba uważa się za super gastronoma a tak na prawdę gdyby dostał na praktykach w d..pę z miotłą i szmatą w ręku ale też trochę trzeba mieć wrodzonego estetyzmu, no i gdyby ta nauka odbywała się w naprawdę porządnie prowadzonym lokalu to może by pan Pantofelek lepiej umiał zarządzać zespołem. No niestety powodzenia tej knajpie i panu restauratorowi na długie lata nie wróżę, to będzie totalny upadek a E-g duży nie jest i tak samo jak się skompromitował p. Darek to tak samo sie skompromitował a nawet bardziej p.Fioletowa Ciżemka - życzę powodzenia w szukaniu pracy.
Wróćcie do dawnej nazwy i poprzedniego menu.Naprawdę było ciekawiej.Parę uwag trzeba jednak przyjąć.Trzymajcie się!
Co to za Viki skąd te głupie nazwy POLSKI język jest tak piękny że można znaleść coś ładniejszego Ale skoro ma się pustkę w głowie to takiegłupoyy łetwo przychodzą Żeby zyskać trzeba najpierw dużo stracić OSIOŁKI
...by zamknac ineres i sprzedac. A własciciel do pracy jako parkingowy.
Pracowałam z Kubą, był w porządku, laski podrywał. Dobrym był kelnerem.
Kocham ten program ...a dziewczyna tak płakała taką śmieszną minę miała.
Pani Gessler nie zna się na modzie zresztą tak jak i obuty w te fioletowe ciżemki teraz modne są mokasyny kolor może być.
Laski podrywał ??? Chyba wyrywał ! I te dębowe staruszkom z ręki .
Podrywał, był z niego niezły żigolak,
Bufon, fircyk, narcyz, cwaniak, kłamczuch można by długo wymieniać, bardzo dobra ocena pani Magdy która pokazała że nie tylko własne chore ambicje ale podstawy są najważniejsze. Jak sądzę to pan Kuba uważa się za super gastronoma a tak na prawdę gdyby dostał na praktykach w d..pę z miotłą i szmatą w ręku ale też trochę trzeba mieć wrodzonego estetyzmu, no i gdyby ta nauka odbywała się w naprawdę porządnie prowadzonym lokalu to może by pan Pantofelek lepiej umiał zarządzać zespołem. No niestety powodzenia tej knajpie i panu restauratorowi na długie lata nie wróżę, to będzie totalny upadek a E-g duży nie jest i tak samo jak się skompromitował p. Darek to tak samo sie skompromitował a nawet bardziej p.Fioletowa Ciżemka - życzę powodzenia w szukaniu pracy.
Knajpa się sypie, ale zegarek Ferrari na ręku (jak widać w wywiadzie przed kamerą) musi być...