o.O jak mogłeś sprawdzić skoro nie ma takiej możliwości sprawdzenia tym bardziej przez osoby z zewnątrz.Każdy nauczył się tylko krytykować zamiast chwalić to co jeszcze dobrego zostało w tym mieście.
wszędzie tylko staży na zdjęciach , nic dziwnego ,że dla młodych nie ma pracy !!!!! KOMUNIŚCI TRZYMAJĄ SIĘ MIEJSCA !!!!!!! ja młody człowiek ,żeby nie mieć możliwości pracy po mechatronice to ludzkie pojęcie przerasta!!!!. Nie wspominam już o alstomie czy innych!!! tam to dopiero klika jest!!!
Do Browar w Elblągu,nie bardzo wiem o co Ci chodzi.Samochody również są produkowane masowo,inne artykuły również:coca cola,pepsi cola itd.Nie bardzo rozumiem jaki to ma związek,że Ty "robisz" w laboratorium.Jeśli chodzi o granulat,o którym ktoś wspomniał to nie widzę w tym nic złego,zamiast cukru również używa się syropu tylko że technologia poszła do przodu i trzeba sobie ułatwiać życie co nie oznacza,że produkt jest gorszy.Nasz elbląski browar produkuje z tego co usłyszałem ponad 2,5 mln hektolitrów piwa rocznie a więc ktoś to kupuje i pije,czyli klientom smakuje.Jeśli komuś nie smakuje ma wybór,może nie pić.Nauczmy się wreszcie chwalić to c mamy a nie na każdym kroku narzekać.Ja piję piwo i mi smakuje.Jeszcze jedno,w browarze nie pracują "kołki" tylko ludzie (elblążanie),oni tez te piwo piją więc trucizny na pewno nie produkują.Zanim ktokolwiek coś napisze niech najpierw się dobrze zastanowi.Pozdrawiam:)
dery,tam był lepszy widok,nie wyobrażam sobie żeby wycieczki miały chodzić obok ludzi,którzy pracują i jeszcze przy linii produkcyjnej.Dopiero byłoby wesoło jakby ktoś gdzieś wsadził łapki.Poza tym dla pracowników nie jest to nic przyjemnego jak ktoś patrzy się na ręce.Doceńmy to,że w ogóle browar się otworzył dla ludzi i pokazał wszystko od środka żeby każdy mógł się przekonać na własne oczy na czym polega praca w browarze i jak produkuje się złocisty nektar.Jeszcze nigdy w Elblągu nie mieliśmy takiej możliwości przyjrzenia się temu z bliska.
dawny mechanik: ciekawe dlaczego jesteś dawny i dlaczego tam nie pracujesz? oto jest pytanie,
tam gdzie znajduje się wspomniana myjka jest strefa sterylnego rozlewu...a dla gości jest balkon do obejrzenia jak to wszystko wygląda, i dziwię się ludziom którzy tam pracują, że potrafią xxxx w swoje gniazdo
o.O jak mogłeś sprawdzić skoro nie ma takiej możliwości sprawdzenia tym bardziej przez osoby z zewnątrz.Każdy nauczył się tylko krytykować zamiast chwalić to co jeszcze dobrego zostało w tym mieście.
Herbata też jest granulowana a jednak to herbata:)
elblążanin była taka możliwość...wszystkie produkty do wyrobu piwa znajdowały się w probówkach
wszędzie tylko staży na zdjęciach , nic dziwnego ,że dla młodych nie ma pracy !!!!! KOMUNIŚCI TRZYMAJĄ SIĘ MIEJSCA !!!!!!! ja młody człowiek ,żeby nie mieć możliwości pracy po mechatronice to ludzkie pojęcie przerasta!!!!. Nie wspominam już o alstomie czy innych!!! tam to dopiero klika jest!!!
No dobra powiem że to jest masówka, nic wspólnego nie ma to z piwem, robię w laboratorium może ktoś za przeczy?
Do Browar w Elblągu,nie bardzo wiem o co Ci chodzi.Samochody również są produkowane masowo,inne artykuły również:coca cola,pepsi cola itd.Nie bardzo rozumiem jaki to ma związek,że Ty "robisz" w laboratorium.Jeśli chodzi o granulat,o którym ktoś wspomniał to nie widzę w tym nic złego,zamiast cukru również używa się syropu tylko że technologia poszła do przodu i trzeba sobie ułatwiać życie co nie oznacza,że produkt jest gorszy.Nasz elbląski browar produkuje z tego co usłyszałem ponad 2,5 mln hektolitrów piwa rocznie a więc ktoś to kupuje i pije,czyli klientom smakuje.Jeśli komuś nie smakuje ma wybór,może nie pić.Nauczmy się wreszcie chwalić to c mamy a nie na każdym kroku narzekać.Ja piję piwo i mi smakuje.Jeszcze jedno,w browarze nie pracują "kołki" tylko ludzie (elblążanie),oni tez te piwo piją więc trucizny na pewno nie produkują.Zanim ktokolwiek coś napisze niech najpierw się dobrze zastanowi.Pozdrawiam:)
~ Dawny mechanik - cenzury nie było tylko jak znasz browar udostępnili balkonik aby zobaczyć co jest na dole gdzie jest linia rozlewowa
dery,tam był lepszy widok,nie wyobrażam sobie żeby wycieczki miały chodzić obok ludzi,którzy pracują i jeszcze przy linii produkcyjnej.Dopiero byłoby wesoło jakby ktoś gdzieś wsadził łapki.Poza tym dla pracowników nie jest to nic przyjemnego jak ktoś patrzy się na ręce.Doceńmy to,że w ogóle browar się otworzył dla ludzi i pokazał wszystko od środka żeby każdy mógł się przekonać na własne oczy na czym polega praca w browarze i jak produkuje się złocisty nektar.Jeszcze nigdy w Elblągu nie mieliśmy takiej możliwości przyjrzenia się temu z bliska.
dawny mechanik: ciekawe dlaczego jesteś dawny i dlaczego tam nie pracujesz? oto jest pytanie, tam gdzie znajduje się wspomniana myjka jest strefa sterylnego rozlewu...a dla gości jest balkon do obejrzenia jak to wszystko wygląda, i dziwię się ludziom którzy tam pracują, że potrafią xxxx w swoje gniazdo
"ja" popieram w 100%.