Dziś (1 grudnia) kilka minut przed godz. 15 na ul. Łęczyckiej, kilkadziesiąt metrów przed granicą administracyjną miasta, na śliskiej, pokrytej śniegową breją nawierzchni jezdni, auto osobowe wpadło w poślizg i wylądowało w rowie. Na miejscu pracowały wszystkie służby. Na szczęście nikt w tym groźnie wyglądającym zdarzeniu nie odniósł poważniejszych obrażeń.
Jak nam powiedzieli pracujący na miejscu zdarzenia policjanci, 35-letnia kierująca fiatem sedici jechała z 14-miesięcznym dzieckiem ul. Łęczycką od strony Elbląga. Kilkadziesiąt metrów przed granicą administracyjną miasta, na prostym, śliskim odcinku drogi pokrytej śniegową breją, kobieta "złapała" prawe pobocze, straciła panowanie nad autem i wpadła w poślizg. Fiat po pokonaniu przeciwległego pasa ruchu wylądował w przydrożnym rowie na lewym boku.
Na miejsce wezwano służby ratunkowe i policję. Po przybyciu strażaków i służb medycznych kobieta i dziecko znajdowali się już poza pojazdem. Zarówno ona, jak i dziecko, zostali przebadani przez lekarza na miejscu zdarzenia i ich stan nie wymagał hospitalizacji. Strażacy z JRG1 postawili pojazd na koła i odłączyli w uszkodzonym aucie akumulator. W czasie pracy służb ratunkowych i policji ruch w rejonie zdarzenia odbywał się wahadłowo.
kolejna sierota, brak wyobrażni, za takie coś powinn zabierać prawko
Ten zakręt jest pechowy ... rok temu wylądowałam po drugiej stronie ;) autko dalej jeździ ;D Teraz mam nauczkę i zdejmuję nogę z gazu.. niby droga ładna ale poślizgnąć się można :)
Zakręt może i pechowy, ale babeczka zrobiła "to" na prostej... :(
Prawnik ty sieroto, nie masz w ogóle pojęcia co to jest wpaść w poślizg na prostej drodze o takiej porze roku , Zmiana pogody i zmiana terenu powoduje własnie to , Na pewno kobieta jako kierowca była pewna ,że na tej drodze będzie jazda bezpieczna okazało się inaczej i dobrze ,że się tak skończyło , bo mogło być gorzej . Ty baranie nie dawałeś prawo jazdy i nie możesz zabierać , Jestem kierowcą zawodowym , jeżdżę już 45 lat widziałem wiele takich poślizgów . gdzie kierowcy wychodzili z pojazdu i się śmiali, jak to było to trudno wytłumaczyć ,to jest ułamek sekundy , tu nie ma mocnych .
do KIEROWCA zawodowy ty jesteś totalny kretyn próbujesz usprawiedliwić bezmózga bez wyobraźni, szkoda że nie ma tam kamer bo zaraz by się okazało że głupia baba gada przez telefon, albo drapie się po dupie
~ prawnik !!!!!!!!Czy kobieta za kierownicą = gadanie przez telefon+drapanie się po dupie ???!!!! Nie koniecznie!! Nie życzę nikomu poślizgu, bo to nie należy do rzeczy najprzyjemniejszych.. !!!! ! Głupi to jesteś Ty !!!!!
Prawnik - nagranie z rejestratora przeczy twoim bredniom i zastanów się następnym razem kogo nazywasz bez mózgiem
Nawet gdyby ta Pani jechała 5km/h, to wpadając w poślizg czego skutkiem byłoby przybycie policji, to i tak mandat jest pewny: niedostosowanie prędkości do warunków pogodowych. Niestety ale miałem kiedyś takie doświadczenie oczywiście złe doświadczenie. Policjanci tłumaczyli, że takie są przepisy i zażartowali, że najlepiej zostawić auto w garażu czy pod domem.
Ktoś w Elblągu odpowiada za sypanie piaskiem na jezdni.ZASPALI jak zwykle.
przestań ty kierowca zawodowy pitolić. Brednie wypisujesz i tyle. Jakby jechała przepisowo to by w żaden poślizg nie wpadła. Szluz i kropka.