Wczoraj, 8 maja, odbyły się egzaminy maturalne sprawdzające wiedzę z zakresu umiejętności posługiwania się językiem obcym. Zapytaliśmy uczniów ZSEiO jak oceniają egzaminy z języka angielskiego na poziomie podstawowym i rozszerzonym.
Arkadiusz
W porównaniu do postawy, matura na poziomie rozszezronym była trudna. Nie spodziewałem się tak wysokiego poziomu. Słowotwórstwo, czyli uzupełnianie słów zajęło mi najwięcej czasu. Choć słuchanie też mogło być problematyczne, ponieważ nagranie było bardzo dynamiczne. Rozprawka mnie nie zaskoczyła była dla mnie łatwa, bardziej niż rozprawką zaskoczony byłem poziomem zadań. Moje przygotowania polegały na studiowaniu poprzednich matur i powtarzaniu materiału. Jeśli zdam maturę, na więcej niż 40% będę zadowolony.
Kamila
W tym roku postanowiłam poprawić swój zeszłoroczny wynik. Na maturze z j. angielskiego na poziomie podstawowym uzyskałam 88%,teraz liczę na nie mniej niż 90%. Najtrudniejsze jak zwykle było słowotwórstwo. Nigdy do końca nie jesteśmy pewni, co wpisać, aby było to zgodne z kluczem. Rozprawka była bardzo łatwa, mimo tego, że trzeba trzymać się formalności a wystrzegać się skrótów. Tegoroczna matura rozszerzona była trudniejsza niż w zeszłym roku, ale jestem pewna, że uda mi zdać, mimo iż się specjalnie nie przygotowywałam.
Ania
Matura z j. angielskiego była całkiem znośna. Podstawa była prostsza niż rozszerzenie. Myślę, że na obu poziomach najcięższe było słowotwórstwo. Temat rozprawki na rozszerzeniu bardzo mi się spodobał nie był byt trudny, więc się cieszę. Wychodzę z założenia, że jeżeli czegoś się nauczyłam, to wykorzystam tę wiedzę na maturze, wiec raczej poszłam na żywioł i nie powtarzałam zbyt wiele. Tym bardziej, gdyby odbywały się lekcje, na pewno o wiele więcej byśmy powtórzyli pod opieką nauczyciela.
Julia
Nie spodziewałam się niczego łatwiejszego. Podstawa nie była trudna, a w rozszerzeniu problem miałam z przeformowaniem, choć rozprawka miała bardzo prosty temat. Raczej dobrze sobie poradziłam, bo zdarzały się rozprawki o wiele trudniejsze. Dużo czasu spędziłam na powtarzaniu sobie materiału, więc niewiele rzeczy mnie zaskoczyło. Na próbnej maturze rozszerzonej miałam 50% i myślę, że i tym razem osiągnę podobny wynik.
Szymon
Bardzo dobrze radzę sobie z językiem angielskim, więc podstawa była dla mnie dość prosta. Myślę, że ktoś z podstawową wiedzą z zakresu tego języka, spokojnie mógł sobie poradzić z tym egzaminem na około 50%. Rozszerzenie też obyło się bez większych problemów, choć w niej pojawiło się już słownictwo bardziej wyszukane, rzadziej spotykane. Na maturze rozszerzonej trzeba było trochę pomyśleć przy zadaniach, które polegały na dopasowaniu odpowiedzi do tekstów. Spodziewam się dobrego wyniku około 70% a z podstawy 80%, 90%. Myślę, e strajk wcale nam nie pomógł, ponieważ ten miesiąc był najbardziej istotny, szczególnie jeśli chodzi o matury.
Wiola
Matura z języka angielskiego an poziomie podstawowym była bardzo prosta. Myślę, że rozszerzenie też nie było złe. Bardzo podobał mi się temat pracy pisemnej. Wybrałam artykuł, o wystawie zdjęć pokazujących jak plastik zaśmieca nasze środowisko, był to przyjemny temat. Nie miałam problemów z zadaniami. Jedynie drobne problemy mogły pojawić się przy słuchaniu, ponieważ było dość dynamiczne i trzeba było się mocno skupić, aby wszystko zrozumieć. Sądzę, że 50% spokojnie uzyskam.
Krystian
Ta matura w sumie była łatwa. Sprawdzałem na internecie odpowiedzi i wydaje mi się, że z podstawy będę miał około 90%. Rozszerzenie też mi całkiem dobrze poszło, mimo że było dość trudne słownictwo, dość dynamiczne słuchanie. Choć rozprawka była prosta, to myślę, że matura należała do trudnych. Z roku na rok wydaje mi się, że matury są coraz trudniejsze.
Michał
Egzamin z j. angielskiego zdawałem na poziomie podstawowym i rozszerzonym. Wydaje mi się, że tegoroczna matura i ta zeszłoroczna są na tym samym poziomie. Myślę, że na podstawię, uzyskam około 85% do 90%. Jeśli chodzi o rozszerzenie to ciężko mi stwierdzić. Dużą trudność sprawiła mi rozprawka, a poza tym było kilka zdań, których niezrozumiałe.
tibia