Planem rozbiórek budynków gminnych na lata 2025 – 2028 objęto 38 obiektów, w których znajdują się w sumie 193 mieszkania. Wszystkie budynki są w złym stanie technicznym. Miasto woli je zburzyć niż wyremontować. Które budynki niebawem znikną z elbląskiego krajobrazu?
Budynek przy ul. Agrykola 23 został wybudowany w 1890 r. Znajdują się w nim 3 mieszkania. - Od 23 grudnia 2024 roku budynek jest niezamieszkały – informuje pracownik Zarządu Budynków Komunalnych w Elblągu.
Powodem rozbiórki tego budynku jest jego zły stan techniczny. Urzędnicy stwierdzili, że remont będzie nieopłacalny.
Powierzchnia budynku (na dwóch kondygnacjach) wynosi 649 m³. - Przedmiotowy budynek jest w złym stanie technicznym i ujęty jest w propozycji przekazania do Zarządu Zieleni Miejskiej – dodaje pracownik ZBK.
W Planie rozbiórek budynków gminnych na lata 2025-2028 czytamy „pustostan, budynek na terenie cmentarza”.
Jak się okazuje w 2025 roku ZBK nie planuje realizacji prac rozbiórkowych dla budynków ujętych w Planie rozbiórek na lata 2025-2028. - Prace rozbiórkowe będą prowadzone w zależności od dostępnych środków finansowych – zapewnia pracownik ZBK.
Zapytaliśmy ZBK oraz biuro prasowe Urzędu Miasta w Elblągu, dlaczego w tym roku żaden z budynków nie zostanie rozebrany skoro plan dotyczy także 2025 r.
Jaki jest kosz rozbiórki jednego budynku? Czy znacząco różni się on dla każdego z budynku ujętych w Planie, a może są to zbliżone do siebie kwoty? Wielkość potrzebnych środków powinna być znana, skoro już wiadomo, że na ten rok nie znajdą się na to pieniądze.
Dlatego zwróciliśmy się z prośbą o udzielenie informacji, jaki jest koszt rozbiórki poszczególnych budynków znajdujących się w Planie oraz o podanie, jaki jest harmonogram rozbiórek. Które budynki są przewidziane do rozbiórki w pierwszej kolejności? Czy rozbiórki rozpoczną się rzeczywiście dopiero w 2026 r.? Do tematu powrócimy.
Wszystko rozebrać i teren dla dewelopera. A po co dział inwestycji w UM? Zaprojektować na odzyskanych terenach nowe gminne zasoby . Myślę, że to lepsze rozwiązanie jak oddać w łapy deweloperowi. Ale po co?. Lepiej siedzieć i narzekać ciągle. Ruszcie się z rozbudową zasobu gminnego. Chyba od wojny nic nie zrobiono tylko rozbierano zniszczone do kości obiekty.
tu mieszkał Jurek Trupek
To jest teren Cmentarza, raczej mało atrakcyjny dla deweloperów.
Burzyć! Miasto to nie skansen ani muzeum. Elbląg nie jest miastem turystycznym i nigdy nie będzie.
Ciekawa jestem, kto tam mieszka?
Obejrzyjcie sobie archiwalne zdjęcia Elbląga sprzed 2010. Ile mieliśmy starych obiektów, jaka klimatyczna zabudowa. Z wyludniającego się zadupia metropolii nie zrobią! Domy z patodeweloperki to sypialnie dla gdańszczan, którzy w Elblągu tylko nocują. Bo taniej niż u nich. Przez spróchniałe drzewo demonstracje, wielki ból dupy. A z roku na rok znika stary Elbląg i nikogo to nie obchodzi. Bo ludzie, których cokolwiek interesuje już stąd wyjechali. Celowe niszczenie starych budynków widać jak na dłoni. A Elbląg już nigdy nie będzie miastem przemysłowym. Albo postawi na turystykę, co stopniowo staje się niewykonalne, albo wyludni się do reszty i jeszcze w I połowie tego wieku spadnie do rangi porównywalnej z Tolkmickiem. I nie piszcie tu o nowoczesności, bo nowoczesne byłyby szerokie drogi.