Organizowany przez miasto Sylwester 2015/2016, w tym roku odbył się na elbląskiej starówce, a dokładnie na katedralnym skwerze. To tam stanęła scena, z której przez trzy godziny rozbrzmiewały dźwięki granej na żywo muzyki. Przed elbląską publicznością zaprezentował się coverowy zespół De Luzers. Mimo mroźnej nocy elblążanie nie zawiedli i już tradycyjnie tłumnie przybyli na Stare Miasto, by wspólnie powitać Nowy Rok.
Najważniejszym punktem miejskiej imprezy sylwestrowej był trwający około 12 minut pokaz sztucznych ogni. Te wystrzelono z nabrzeża rzeki Elbląg z ul. Wybrzeże Gdańskie. Zanim to nastąpiło, tuż przed północą życzenia noworoczne mieszkańcom złożył prezydent Elbląga. Organizacja tego wydarzenia kosztowała miasto 130 tys. zł. Czy była warta tych pieniędzy? Oceńcie sami tegorocznego sylwestra.
Jak wyglądała tegoroczna miejska zabawa sylwestrowa możecie zobaczyć na naszych zdjęciach.
Byłem na chrobrego i szczerze nie widziałem żadnych fajerwerków ze starego miasta.
Fajerwerki bardzo ładne w tym roku. Sylwester ogólnie też ok
...z fotek widać,że nie było za dużo ludzi..chyba jest co rok to mniej....ale fajerwerki było ładne...:),,,
Dobra impreza, było fajnie.
Akurat te twarze reklamą miasta nie bedą...
jak zawsze zdjęcia SUPER i jeszcze fajniejsze fajerwerki były (wkońcu)
Po obejrzeniu zdjęć żałuję, iż znowu wbiłem się w garnitur i uciskający krawat na "bal" w ... . W tym roku już nie popełnię takiego błędu i idę na miejskiego sylwestra, dołączyć do elbląskiego proletariatu.
Trzeba bylo nie pic tyle ruskiej wódy. Schlales sie jak s..., puscciles pawia i zasnales, wiec jak mogles widzec fajerwerki!
zenada roku za ogromne pieniadze. towarzyszu wrobel poinniscie siedziec w ***lu za niegospodarnosc
A ja poszedłem o 23.00 spać bo do roboty rano trzeba wstać.Bo bawić w tym kraju każdy by chciał a robić nie ma komu.