Poprawa komfortu i bezpieczeństwa jazdy to najistotniejsza sprawa dla elbląskich rowerzystów. Wczoraj, 16 marca, w Ratuszu Staromiejskim w Elblągu, rozmawiano o polityce rowerowej miasta. Nowe stojaki, usunięcie polbruku i obniżenie krawężników to tylko część z planowanych zmian. Jak wypadną one w rzeczywistości?
- W ostatnim roku, zmiany infrastrukturalne polegały na likwidacji wysokich krawężników w ciągach trzech ulic: Ogólnej, płk. Dąbka i Fromborskiej – informuje Oficer Rowerowy Elbląga, Marek Kamm. - Wydaliśmy na to ponad 32 tys. złotych. W tym roku akcja będzie kontynuowana. W zeszłym roku zostały także pomalowane przejazdy rowerowe w ciągu ulicy Ogólnej za łączną sumę prawie 2 tys. złotych.
- Do działań polepszających jakość i bezpieczeństwo uczestników ruchu drogowego należy dołączyć fakt, że zostały poprowadzone linie krawędziowe na ścieżkach rowerowych – dodaje Marek Kamm. - Ta czynność miała na celu poprawienie widoczności tych ścieżek przy ulicy Hetmeńskiej i Tysiąclecia. Jej koszt wynosi 1300 zł. Koszt robót w zeszłym roku wyniósł łącznie 36 tys. złotych.
Aby polepszyć warunki jazdy rowerzystów po mieście, Elbląg zostanie w tym roku wyposażony w 200 nowych stojaków rowerowych. Powstaną one przede wszystkim przy elbląskich szkołach oraz na terenie miasta. - Do tej pory królowały w mieście stojaki tzw. „wyrwikółka” - mówi radny Robert Turlej. - Nie można było dobrze zabezpieczyć roweru, przypinając go tylko za przednie koło.
Nowe stojaki będą dawały możliwość przypięcia roweru za przednie koło i ramę. Dodatkowym atutem nowych stojaków jest to, że będzie można o nie oprzeć swój rower, co w przypadku poprzednich stojaków było niemożliwe.
W najbliższym czasie realizowane będą następujące prace: zlikwidowanie polbruku na ścieżkach rowerowych, wprowadzenie kontrapasu dla rowerzystów, malowanie przejazdów oraz krawędzi dróg rowerowych, obniżanie krawężników, usuwanie kolizjii (słupy na ścieżkach rowerowych), oraz wprowadzenie śluzy rowerowej – to tematy bieżące o których mówiła Małgorzata Iwaniszczuk z elbląskiego Departamentu Zarządu Dróg.
Tydzień temu, 5 marca, weszło w życie nowe zadządzenie Prezydenta. - Dotyczy ono standardów wykonawczych i projektowych dla systemu transportu rowerowego – mówi elbląski Oficer Rowerowy. - Poza tym w grudniu została uchwalona uchwała w sprawie polityki rowerowej miasta Elbląg, która wyznacza ramowo kierunki działania do roku 2020. Skupia się na znaczącym wzroście udziału komunikacji rowerowej w ogólnej sumie przemieszczeń na terenie miasta. Zmiany zaszły także w aktach prawnych - w miejsce Zespołu Rozwoju Ścieżek Rowerowych został powołany Zespół Mobilności Aktywnej. Zadaniem Zespołu jest odejście od rekreacji i promowanie transportu rowerowego.
Jak się okazało, rower jest najefektywniejszym środkiem transportu, zwłaszcza dla przestrzeni miejskiej. Trafnym było porównanie Roberta Turleja, który na przykładzie ukazał pozytywy korzystania z poruszania się rowerem. - Sami widzimy w naszym mieście, jaki jest ruch samochodowy w godzinach szczytu, ulice są zbyt wąskie, przestrzeń miejska się kurczy. Test przeprowadzony na grupie 45 osób ukazuje ile miejsca zajmują oni jadąc samochodami, rowerem i będąc w autobusie. Nie jesteśmy w stanie poszerzyć wszystkich ulic i parkingów. W związku z tym należy szukać innych alternatyw, namawiać mieszkańców do korzystania ze środków komunikacji zbiorowej oraz rowerów.
Niedługo ceny paliw wzrosną na tyle, że faktycznie będzie warto się przesiąść na rower... nie mówiąc o zdrowiu
bardzo mnie cieszy , że będą usuwać polbruk, z tego co wiem, to w pierwszej kolejności usuniety zostanie ze ściezki rowerowej do Bażantarni w ciagu ulicy Chrobrego, w zeszłym roku zbudowanej,
36 tysięcy NO MAJĄTEK normalnie jak na 150 tysięczne miasto... Jak tylko zrobi się cieplej przesiadam się na rower bo to co będzie się działo latem w tym mieście to będzie armagedon.
A rowerzyści i tak mają w d... ścieżki rowerowe i pomykają po jezdni mędzy samochodami. Gdy takiemu zwrócisz uwagę że powinien jechać po dróżce przeznaczonej dla niego to ci odpowie - spi..... albo pokaże faka.A już najlepsi są wyczynowcy na swoich drogich rowerkach. Cudowne dzieci dwóch pedałów za nic mają jakiekolwiek przepisy. Robią na jezdni co chcą - bo przecież to wyczynowcy i ich prawo nie obowiązuje. I szkoda tylko, że kilku palantów psuje opinię pozostałym rowerzystom.
na dni Elbląga wydano w zeszłym roku ponad 400 tys złotych, na "rowery" 36 tys zlotych, ale za to pouchwalano stos papierków, uchwał, zarządzeń, a ile lansu w mediach było, jaka to prorowerowa polityka, śmiech ogarnia jak się to czyta
Ta sama śpiewka a życie jest takie: samochody zaparkowane na ścieżkach rowerowych, ścieżki rowerowe nie mają połączeń ze sobą w jeden ciąg by jechać rowerem jak samochodem.Jest ścieżka rowerowa za mostem Unii EU na Kazimierzowo tylko brak z nią połączenia. W TYM PROBLEM że w innych krajach rowery mają prawa a w Polsce wała.
36 tys złotych wydali? to jakiś żart? przecież to sa jakieś promile budżetu miasta, miasta które kreuje się na prorowerowe, brak słow aby okreslic taką politykę władz, to jest nieslychane oszustwo, mami sie rowerzystów przełomem, opowiesciami o tym,że wreszcie miasto bedzie brało pod uwagę ich potrzeby a potem przeznacza się na nich wydaje sie 36 tys złotych? co za 36 tys złotych mozna zrobic w 130 tys mieście? o jakiej polityce rowerowej tu mowa, czy ktos w tym UM ma cos nie tak z klepkami pod sufitem?
pierw to chodniki zrobcie i drogi a nie zaczynacie od tylu co za puste muzgi tam siedza
Tegoroczny budżet ,,prorowerowy'' jest znacznie bardziej okazały i przekracza 500.000 zł. W roku 2011 w ogóle nie było przeznaczonych pieniędzy na infrastrukturę rowerową.
czy polbruk z rozebranych ścieżek rowerowych bedzie do kupienia? a jesli tak to gdzie go można odkupić i za ile no i kiedy ruszy sprzedaż? potrzebuje polbruku i trafia sie okazja na kupno uzywanego to sie zapytam pomyslałem sobie