Nasz temat o ewentualnej odbudowie pomnika Hermanna von Balka zatacza coraz szersze kręgi. W tej sprawie zabrał głos dyrektor Biblioteki Elbląskiej Jacek Nowiński. Dyrektor Nowiński jest za ponownym ustawieniem pomnika założyciela Elbląga na fontannie przy Pl. Słowiańskim. Co więcej, prawdopodobnie nasz temat będzie inspiracją dla kolejnego Salonu „Polityki”.
Temat odbudowy pomnika Hermanna von Balka budzi spore kontrowersje wśród mieszkańców Elbląga. Na forum ścierają się argumentami zarówno przeciwnicy, jak i zwolennicy ponownego ustawienia pomnika mistrza Zakonu Krzyżackiego na fontannie przy Pl. Słowiańskim.
Głos w dyskusji zajął również dyrektor Biblioteki Elbląskiej Jacek Nowiński. Dodajmy, że dyrektor jest za odbudową pomnika założyciela Elbląga.
- Krzyżacy stworzyli nowoczesne państwo i niezaprzeczalnie w kwestiach gospodarczych, technicznych i po prostu cywilizacyjnych są godni podziwu – mówi dyrektor Biblioteki Elbląskiej Jacek Nowiński. - Niestety Polacy mają tendencję do myślenia Sienkiewiczem i sposób postrzegania państwa zakonnego jest delikatnie mówiąc "trochę" wypaczony. Elbląg ma wielki problem z własną tożsamością i na pewno wszystkie wielokulturowe elementy mające na jej budowę wpływ wymagają działań edukacyjnych. Jestem za Balkiem i za dyskusją. Myślę o tym by w ramach "Salonu Polityki "o tym podyskutować.
Cały czas zapraszamy do dyskusji na temat ponownego ustawienia pomnika Hermanna von Balka na fontannie przy Pl. Słowiańskim. Co Państwo o tym sądzą? Czy potrzebna jest w mieście debata publiczna na ten temat z udziałem władz miasta i ekspertów?
Adolf Hitler też stworzył dobrze funkcjonujacą maszynę państwową, ba! do tej pory jest honorowym patronem naszego grodu. Może trochę oswieżyć jego postać, jakiś spizowy pomniczek?
"stworzyli nowoczesne państwo i niezaprzeczalnie w kwestiach gospodarczych, technicznych i po prostu cywilizacyjnych są godni podziwu"....dodam tylko dla pełnego obrazu, że te "cudowne" państwo stworzyli dokonując cyklicznych rzezi etnicznych mieszkańców tych ziem - PRUSÓW, niszcząc ich biologicznie, kulturowo, w zasadzie rozszarpując ich kulturę na strzępy, państwo to stworzyli dzięki zwykłym fałszerstwom dokumentów ( część ziem zagrabiona Polsce), kosztem wymordowania każdego, kto się im sprzeciwiał, kosztem grabienia swoich nazwijmy ich obywateli niesłychanym uciskiem fiskalnym, co stało się przyczyną, że m.in. mieszkańcy Elbląga mając dość życia w tym "cudownym" państwie, postanowili prosić o ochronę przez tymi "cudownymi" krzyżakami, króla Polski, ...na marginesie czy w tej bibliotece nie ma książek?
kder - pójdź dzecię do szkoły podstawowej i poucz się trochę.Wymordowali..., rzezie .... itp. bzdury dla takich niedouków jak ty.. Pomyśl sobie więc niedouku rzecz następującą: Krzyżacy podbili Prusów w latach 1230-1283. Jeżeli ich wymodowali, to po jakiego gwinta książę pruski Albrecht Hohenzollern (ten od hołdu w 1525 r. w Krakowie) - wydał 300 lat po podboju krzyżackim "Katechizm w języku pruskim?" - doskonałe źródło do poznania tego języka! Odrzuć bełkot H. Sienkiewicza i supert-naiwną bajeczkę A. Forda film "Krzyżacy" i poczytaj sobie prof. Karola Górskiego (d. Uniwersytet Stefana Batorego w Wilnie). Więc p. Nowiński ma rację - Krzyżakom do zasiedlenia podbitego obszaru potzrebne były każde ręce! A Prusowie? Prusowie tak jak dzisiejsi Polacy w Niemczech - im tam jest tak dobrze, że samogermanizują się szybciej niżby to Niemcy oczekiwali!
Pomnik (tablicę) jednego zasłużonego dla miasta mamy i nic jakoś się złego nie stało. Możemy także postawić pomnik drugiego, a nawet wydaje się ,że Balk bardziej na pomniki zasługuje niż Schichau. Tylko czy to już ten czas? czy aby nie zaczynamy tańca na grobach naszych bliskich? Zyją jeszcze wśród nas ludzie którzy pamiętają ostatnią wojnę ,żyją jeszcze jej ofiary ...Czy teraz już powinniśmy stawiać pomniki nawet nie wiem jak zasłużonym dla miasta niemcom? Po drugiej stronie tego samego placu stał również pomnik zasłużonego , może i jego ponownie postawmy? podsumowując : pomnik tak ale jeszcze może nie dziś.
do kiks: co za krzyżacka zajadłość, widać potomka tego "zacnego" zakonu rycerskiego ;-)))))) a swoją drogą trzeba być wyjątkowo naiwnym intelektualnie aby wierzyć, że Prusowie tak z dobrego serca wyrzekli się swoich ziem, swojej kultury , swojej religii i dobrowolnie z uśmiechem na ustach oddali się pod opiekę dzielnych braciszków, którzy przynieśli im dobrobyt i rozwój cywilizacyjny. Niestety realia są zupełnie inne, Prusów mordowano, palono ich osady i grody, z wolnych ludzi robiono niewolników, pod karą śmierci musieli zmieniać swoja wiarę na katolicką, podsumowując państwo krzyżackie to wrzód na tych ziemiach, który skutecznie został wycięty, stawianie pomników katom Prusów nie powinno mieć miejsca. Jeśli chcemy odwoływać się do początków to oddajmy część przywódcom dzielnych Prusów, którzy tak długo opierali się krzyżackiej nawale, proponuje pomnik Glappe, wojownika o wolność swojego narodu, niech młodzi maja wzór do naśladowania, von Balk niech nie naśladują, dość agresji, chamstwa i plugastwa mamy i bez niego
Tym argumentem o sienkiewiczowskim postrzeganiu historii ujawnił się jeden z najbardziej upartych dyskutantów czwartkowo-niedzielnej dyskusji o pomniku Balka, wówczas anonimowy, dzisiaj realnie-nowiński. Panie Jacku, aż tak jest Pan zdeterminowany tym Balkiem? A może zaangażowałby się Pan w zdobycie środków na odbudowę sygnaturki na dachu kaplicy Św. Ducha w Bibliotece Elbląskiej?
co ma jakis dyrektorek biblioteki do odbudowy pomnika:))) tak mocno jest znudzony za pewnie nie małą miejska kasę że jeszcze znajdzie czas aby sie tu poświęcić ? od tego jest architekt/historyk/artysta rzeźbiarz
A cóż to za autorytet ten Nowiński?
Nowiński brzmi jak polskie nazwisko ale wracając do Sienkiewicza to Radziwiłł też polskie nazwisko a człowiek szwedzki pachołek.
Dziwię się, panie Nowiński, że Pan - jako historyk stawia tak karkołomne tezy. Dla mnie to niepojęte, by upamiętniać postaci, których działalność negatywnie zapisała się w historii państwa polskiego. Nie na jego rzecz działali Krzyżacy, czy potem Prusacy, stawiając budowle, rozwijając przemysł. Pisze Pan, że Elbląg ma problem ze swoją tożsamością, nie wiem, kto go ma - ja osobiście tak nie czuję. Wiemy, że w następstwie II wojny światowej ciągłość historyczna miasta została zerwana, jego nowi mieszkańcy zaczęli tu budować swoją, własną tożsamość, ubolewam jedynie, że idzie to tak opornie, ale procesy dziejowe mają swój własny czas. Nie można zapominać, że w mieście żyje jeszcze wiele osób, pamiętających wojenne krzywdy. Nie należy rozdrapywać tych ran.