Innowacyjność, inwestycje oraz pozyskiwanie środków unijnych to dziedziny, którymi możemy się pochwalić. „Rzeczpospolita” po raz dwunasty ogłosiła rankingi najlepszych samorządów. Ostatecznie Elbląg zajął 37 miejsce wśród pięćdziesięciu najlepszych miast na prawach powiatu.
W kapitule rankingu znaleźli się m.in.: prof. dr hab. Michał Kulesza - twórca reformy samorządowej w Polsce, Krzysztof Hetman - podsekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego, Andrzej Porawski - dyrektor Biura Związku Miast Polskich oraz Tomasz Mironczuk, prezes Banku Gospodarstwa Krajowego.
Wyboru dokonywano w dwóch etapach. Pierwszy był weryfikacją danych dotyczących gospodarki finansowej i inwestycji w oparciu o bazy Ministerstwa Finansów. Sprawdzano, które samorządy w latach 2006 - 2009 najlepiej radziły sobie finansowo i jednocześnie najwięcej w tym czasie inwestowały.
Na tej podstawie wytypowano 250 najlepszych gmin wiejskich oraz 250 miejskich i miejsko-wiejskich. Razem ze wszystkimi miastami na prawach powiatu dostały one do wypełnienia ankiety dotyczące m.in. rozwoju gmin, jakości zarządzania, poziomu edukacji.
Ostatecznie w każdej z trzech kategorii: gmin wiejskich, miejsko-wiejskich i miast na prawach powiatu wybrano po sto najlepszych samorządów. Osobną część rankingu poświęcono wykorzystaniu unijnych funduszy oraz innowacyjności.
Jak wypadł Elbląg?
Elbląg zajął 37 miejsce wśród najlepszych miast na prawach powiatu. Jest to pozycja o stopień wyższa niż w roku ubiegłym. W czołówce znalazły się kolejno: Poznań, Sopot, Wrocław, Gdańsk oraz Gdynia. W ocenie samorządów brano pod uwagę m.in. sytuację finansową, zarządzanie, dochody i wydatki na osobę, pozyskane środki unijne na osobę, udział wydatków na organizacje pozarządowe, nakłady na gospodarkę mieszkaniową czy na promocję.
To, czym możemy się pochwalić to fakt, że aż cztery elbląskie inwestycje znalazły się wśród stu pięćdziesięciu największych inwestycji samorządowych. Są to: "Zaopatrzenie w wodę pitną" (59 miejsce), "Racjonalizacja gospodarki odpadami i rekultywacja składowisk" (62 miejsce), "Elbląski Park Technologiczny na Modrzewinie Południe" (72 miejsce) oraz "Budowa Miejskiej Sieci Szerokopasmowej" (94 miejsce).
Najlepsze, czwarte miejsce, Elbląg zajął w Rankingu Innowacyjności. Dla porównania dodajmy, że Olsztyn uplasował się tutaj na 21 miejscu. Całkiem dobrze elbląski samorząd radzi sobie też z pozyskiwaniem funduszy unijnych. „Rzepa” w swoim rankingu zakwalifikowała nas na 9 miejscu. W 2009 roku elbląscy samorządowcy pozyskali z Unii 303 zł na osobę.
Więcej na temat powstawania rankingu przeczytasz tutaj.
A bezrobocie prawie 20% , nagrody dla dobrego samopoczucia prezia, a dla elblążan bieda z nędzą...
37 miejsce na 50 to istna czołówka. Kto sieje taką propagandę.
to przeciez blizej konca tego tankingu. Inaczej: 74% miast badanych było LEPSZYCH.
Henio byl w narodowej radzie rozwoju przy prezydencie Kaczynskim, a Rzeczpospolita to pisowska gazeta. Stad Henio tak wysoko sie odnalazl w rankingu
Ogólnie 37. miejsce na 50? To psikuta, nie czołówka.
czytajcie ze zrozumieniem! W czołówce w rankingu innowacyjności, a nie ogólnie.
A PO CO PISZECIE O OLSZTYNIE,WIADOMO JEST ZE ONI SA POLSKA B.NIE MA SIE CZYM CHWALIC.JESLI NASI SA TACY DOBRZY TO NIECH POZYSKAJA KASE Z UNI NA STADION,ALE STADION PILKARSKI A NIE BOISKO.
Te komuszki jak zwykle mają nas za idiotów
Super, nawet za komuny pisali to jaśniej. A teraz jesteśmy liderem zajmując 37 miejsce wśród 50. Tak, jak ludzie radzieccy w Wyścigu Pokoju - nieważne na którym miejscu przyjeżdżali, bo zawsze byli zwycięzcami. Brawa dla politruków z urzędu - wcisną mediom każdy kit.
aborygen, wszyscy mają ciebie za i.... narzekaczu. zrób coś dla miasta, pokaż sie jaki to jesteś debeściak. tylko potrafisz krytykować, wyzywać wszystkich dookoła i biadolić całe życie jak to władza cię skrzywdziła. ogarnij się chłopie !!!