Czwartek, 23.01.2025, Imieniny: Maria, Ildefons, Rajmund
Nie masz konta? Zarejestruj się »
zdjęcia
filmy
baza firm
reklama

TABELE I WYNIKI: SEZON 2024/2025

Piłka Nożna

»   II liga

»   IV liga

Elbląg » artykuły » artykuł z kategorii SPORT

Salon Polityki o problemach polskiego sportu. "Nie zaczynajmy rozmowy od medali" (zdjęcia)

22.01.2025, 22:30:00 Rozmiar tekstu: A A A
Salon Polityki o problemach polskiego sportu. "Nie zaczynajmy rozmowy od medali" (zdjęcia)
fot. Dominika Kozłowicz

- Mówimy o medalach olimpijskich, a nie mamy podstawy. Tych medali będziemy zdobywali jeszcze mniej, jeżeli nie będziemy wzmacniali tego, co na dole, czyli zdrowych, wysportowanych dzieci. Wychowanie fizyczne w szkole jest podstawą - mówi Adam Korol, polski wioślarz, wiceprezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Za nami kolejny Salon Polityki, tym razem o sporcie. Zobacz galerię zdjęć z wydarzenia.

 

 

 

Kondycja polskiego sportu była tematem Salonu Polityki, który odbył się w środę (22 stycznia) w Bibliotece Elbląskiej. Gośćmi spotkania, które odbyło się w środę (22 stycznia) w Bibliotece Elbląskiej byli olimpijczycy: Luiza Złotkowska, Martyna Swatowska-Węglarczyk, Adam Korol. Rozmowę poprowadził dziennikarz sportowy Marcin Piątek.

 

 

 

Dyskusja podczas Salonu Polityki po części była kontynuacją tej, którą wywołał występ reprezentacji Polski na igrzyskach letnich w Paryżu. Jednym z pytań, które najczęściej padały w mediach po olimpiadzie, było: dlaczego zdobyliśmy tylko 10 medali? - Wyjąwszy igrzyska w Tokio, nasza średnia na igrzyskach letnich to jest 10 medali. W Paryżu udało się dobić do tej średniej w ostatniej chwili. Niemniej po igrzyskach dominowało rozczarowanie, że medali miało być więcej, że jeden tylko złoty i to w młodej dyscyplinie sportu - wspinaczce górskiej. Czy jak na 40-milionowy kraj zdobywamy medali w sam raz, czy za mało, jeśli za mało to dlaczego - pytał prowadzący Marcin Piątek.

 

 

 

W Paryżu każdy dał z siebie wszystko. Nie było fajnie dowiadywać się, że to było za mało, że osoby, które zajęły czwarte miejsca, były w ścisłych finałach, zaliczyły porażkę. Dla sportowców, którzy się przygotowują, aby jechać na igrzyska olimpijskie, miejsce czwarte może nie jest spełnieniem marzeń, ale to dobry wynik. To specyficzne zawody i one nie do końca odzwierciedlają poziom sportowców. Tutaj dochodzi wysoki stres, a czasami zwyczajnie trzeba mieć szczęście, jeśli chodzi o tabelę

 

 

- mówiła Martyna Swatowska-Węglarczyk, polska szpadzistka, na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu w 2024 r. zdobyła w turnieju drużynowym brązowy medal.

 

 

 

Czemu oceniamy stan polskiego sportu przez pryzmat medali olimpijskich? Ja się z tym nie zgadzam. Tak nie powinno być. Zdobyliśmy dziesięć medali. Jedni mówią dobrze, inni źle, albo mogło być więcej. Dla mnie 10 medali w dziewięciu dyscyplinach to sukces

 

 

- przekonywał Adam Korol, wioślarz, czterokrotny mistrz świata, mistrz olimpijski z Pekinu w czwórce podwójnej, prezes Polskiego Związku Towarzystw Wioślarskich i wiceprezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego.

 

 

 

Zdaniem uczestników Salonu Polityki dyskusja o problemach sportu zawodowego w Polsce prowadzi wprost do sportu powszechnego, szczególnie wychowania fizycznego dzieci. - Według badań, które przeprowadziła Akademia Wychowania Fizycznego w Warszawie, 94 procent dzieci w wieku od 7 do 13 lat nie ma podstawowych zdolności, jeśli chodzi o sport. Zaczynamy rozmowę od medali olimpijskich. Tymczasem te dyscypliny, w których chcemy zdobywać medale olimpijskie, mają wybór z tych 6 proc. dzieci, które na tym najniższym poziomie coś potrafią, a jeszcze z tych 6 proc. pewnie jakieś 90 proc. zabiera piłka nożna. 94 proc. to jest przerażające i z tym musimy coś zrobić. Wychowanie fizyczne w szkole podstawowej jest podstawą - podkreślał Adam Korol.

 

 


Problem z kondycją najmłodszych nie jest zaskoczeniem. Od lat mówi się, że na w-f uczęszcza coraz mniej dzieci, a sama jakoś tych zajęć pozostawia wiele do życzenia. Odpowiedzią na to, Ministerstwa Edukacji Narodowej oraz Ministerstwo Sportu i Turystyki, ma być nowa podstawa programowa zajęć wychowania fizycznego, która zostanie wprowadzona już od września tego roku. W pracach nad nią bierze grupa ekspertów, w skład której weszli również sportowcy m.in. Otylia Jędrzejczak i Monika Pyrek. Jakie punkty do takiej podstawy wprowadziliby uczestnicy salonu?

 

 

 

Przede wszystkim W-F od pierwszej klasy szkoły podstawowej powinni prowadzić nauczyciele wychowania fizycznego. Przydałaby się również lepsza przyszkolna infrastruktura sportowa. Wciąż są w Polsce szkoły, gdzie w-f jest prowadzony na korytarzach. Myślę, że ważne jest także zaangażowanie samorządów we wspieranie organizacji pozarządowych, które oferują rekreację

 

 

- mówiła Luiza Złotkowska, brązowa medalistka Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Vancouver 2010 oraz srebrna medalistka igrzysk w Soczi w 2014 w łyżwiarstwie szybkim.

 

 


- Ważny jest powrót do podstaw, jeśli chodzi o aktywność fizyczną - przekonywała Martyna Swatowska-Węglarczyk. - Mało jest zajęć, które stawiają nacisk na ogólną sprawność. Raczej są to gry zespołowe. Nikt nie uczy dzieci, żeby dobrze, poprawnie biegały, poprawnie, uczymy koszykówki, siatkówki, ale zapominamy o gimnastyce, która jest moim zdaniem bardzo ważna. Odchodzi się od podstaw, które potem ciężko nadrobić.

 

 

 

 

Dzieci trzeba nauczyć biegać, łapać, skakać. Ważna jest również oferta zajęć pozalekcyjnych, które będą uzupełniały zajęcia szkolne. Wróćmy do podstaw, do tego, czego my się uczyliśmy. Nie musimy niczego wymyślać na nowo

 

 

- dodał wiceprezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego.

 

 


Podczas dyskusji poruszono również temat dofinansowania sportu zawodowego w Polsce. Czy jest on niedofinansowany? - Pieniędzy nie brakuje - zapewniał Adam Korol. - Jest dobrze. Mówię o wioślarstwie, system jest tak stworzony, że pieniądze, które mają zawodnicy, zależą od wyniku, który zdobędą. Tak było zawsze. Nigdy nie dostawało się pieniędzy za nic. Stypendia teraz zostały jeszcze podniesione. Jako związek, dzięki środkom z ministerstwa, możemy zapewnić naszym zawodnikom wszystko, czego potrzebują - sprzęt, najlepszy z najlepszych, miejsca do trenowania, dobrą opiekę medyczną i trenerską. Najważniejsze teraz jest wsparcie klubów, to najważniejsza rola samorządów. My w reprezentacji mamy zawodników, którzy wywodzą się z klubów. Im bardziej będziemy wspierali kluby, tym lepsza będzie reprezentacja.

 

 

 

Natasza Jatczyńska
Wyślij wiadomość do autora tekstu

Oceń tekst:

Ocen: 0

%0 %0


Galeria / Sportowy Salon Polityki ( zdjęć 20 )
Dodano: 2025-01-22 | fot. Dominika Kozłowicz
0

Komentarze do artykułu (4)

Dodaj nowy komentarz

  1. 1
    +2
    ~ Politykierzy
    3 godziny temu

    PO prostu pełna zainteresowania-:))) od tej polityki czy pseudo polityki raczej to mdli ,

  2. 2
    +2
    ~ Gwidon
    3 godziny temu

    Ludziom to wszystko już obmierzło ! Czy jeszcze nie dociera? Polityka weszla nawet do orkiestry i wszystko zniesmaczyła

  3. 3
    0
    ~ Abc
    Godzinę temu

    Pora zakończyć sponsorowanie sportu z pieniędzy spółek państwowych i budżetu. Sport powinni sponsorować kibice jeśli chcą patrzeć jak sobie jeden z drugim biega, jeździ na rowerze albo podaje piłkę to niech za to płacą ja nie mam zamiaru płacić za to w cenie paliwa prądu gazu ani podatków

  4. 4
    0
    ~ Abc
    Godzinę temu

    Pora zakończyć sponsorowanie sportu z pieniędzy spółek państwowych i budżetu. Sport powinni sponsorować kibice jeśli chcą patrzeć jak sobie jeden z drugim biega, jeździ na rowerze albo podaje piłkę to niech za to płacą ja nie mam zamiaru płacić za to w cenie paliwa prądu gazu ani podatków

Redakcja serwisu info.elblag.pl nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.


Regulamin komentowania artykułów w serwisie info.elblag.pl

W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie info.elblag.pl wprowadza się niniejszy Regulamin.

  1. Komentujący umieszczając treści sprzeczne z prawem musi liczyć się, że może ponieść odpowiedzialność karną lub cywilną.
  2. Komentarze dodawane przez czytelników służą prowadzeniu poważnej i merytorycznej dyskusji na temat zamieszczonych wiadomości oraz problemów z nimi związanych.
  3. Czytelnicy mogą umieszczać informacje i opinie niezwiązane z treścią artykułów dla istotnych powodów (np. poinformowanie innych czytelników o wydarzeniach).
  4. Zabrania się dodawania komentarzy: wulgarnych, obraźliwych, naruszających dobra osobiste osób trzecich lub zawierających treści zabronione przez prawo.
  5. Celem komentarzy nie jest prowadzenie jałowych sporów osobistych między czytelnikami.
  6. Wszystkie wpisy stojące w sprzeczności z powyższymi warunkami będą niezwłocznie kasowane w całości bądź w części.
  7. Redakcja interpretuje Regulamin i decyduje, które wpisy, komentarze (lub ich części) należy usunąć i dokona tego w możliwie jak najszybszym czasie.


Właścicielem serwisu info.elblag.pl jest Agencja Reklamowa GABO

Copyright © 2004-2025 Elbląski Dziennik Internetowy. Wszystkie prawa zastrzeżone.


3.6741561889648